Stewardzi badają jazdę Hamiltona za safety carem

Nowe informacje to znaleziony na Youtube zapis wideo poprzedzający kolizję Vettela z Weberem
04.10.0713:12
Marek Roczniak
11460wyświetlenia

Jak informuje portal autosport.com, stewardzi FIA badają obecnie w Chinach zachowanie Lewisa Hamiltona za samochodem bezpieczeństwa podczas ostatniego wyścigu, bowiem otrzymali na ten temat nowe informacje, które mogą świadczyć o tym, że aktualny lider mistrzostw przyczynił się do kolizji pomiędzy Markiem Webberem i Sebastianem Vettelem.

Nowe informacje to znaleziony na Youtube zapis wideo całego zajścia, który został zarejestrowany przez widza z trybun. Widać na nim moment, kiedy Hamilton najpierw prawie wyprzedza samochód bezpieczeństwa, a następnie gwałtownie zwalnia i zjeżdża na prawą stronę toru, zmuszając także Webbera do zwolnienia, co z kolei zaskoczyło Vettela.

Zdarzenia tego nie uchwycili realizatorzy transmisji telewizyjnej z Grand Prix Japonii i stewardzi pierwotnie orzekli, że to Vettel ponosi całkowitą winę za spowodowanie kolizji. Tymczasem jakiś czas po wyścigu na Youtube pojawił się wspomniany wyżej zapis wideo i po natrafieniu na niego szef Scuderii Toro Rosso - Franz Tost postanowił zgłosić się do stewardów z prośbą o ponowne rozpatrzenie sprawy w nadziei, że uda się anulować karę obniżenia pozycji startowej o 10 miejsc do następnego wyścigu, jaką otrzymał jego kierowca.

Widać na nim dosyć wyraźnie, że Hamilton zwolnił zupełnie nieoczekiwanie. - powiedział Tost. Sebastian musiałby pojechać pomiędzy samochodami (Webbera i Hamiltona), a nie było na to szansy. To była całkowicie nieoczekiwana sytuacja. Wyglądało, jakby Hamilton chciał się zatrzymać i dlatego udałem się do stewardów. Jeśli już, to zależy mi tylko na anulowaniu kary dla Vettela, ponieważ jest zupełnie niesprawiedliwa. Webber dodał: To z pewnością przyczyniło się do tego, że Sebastian uderzył w tył mojego samochodu, ponieważ Hamilton wyraźnie nie robił tego, co powinien.

Według Artykułu 40.10 Regulaminu Sportowego Formuły Jeden lider wyścigu nie powinien się oddalać na więcej niż pięć długości samochodu od safety cara. Tymczasem Hamilton po zwolnieniu oddalił się na większy dystans. Na razie nie wiadomo, jaka kara może zostać przyznana kierowcy McLarena, jeśli stewardzi uznają jego winę.

Źródło: Autosport.com

KOMENTARZE

68
zensor
05.10.2007 01:15
Właśnie podali na Autosport, że Hamilton nie otrzymał za swoją jazdę za SC żadnej kary... bez dalszego komentarza...
seba_d
05.10.2007 12:48
albo widzą to co chcą widzieć @zensor
zensor
05.10.2007 12:15
Zastanawia mnie, dlaczego dopiero po filmiku opublikowanym na Youtube wszczęto dalsze dochodzenie... A gdzie podziały się zapisy z kamer owych bolidów oraz telemetria? Czy stewardzi operają swoją wiedzę tylko na zapisie TV i amatorskich nagraniach z trybun? Dlaczego to tej pory nikt nie pokazywał nagrań z bolidów przy incydencie z SC, albo np. przy kolizji Hamiltona z Kubicą...
Tango & $
05.10.2007 08:24
Coś tym razem stewardzi nie spieszą się z werdyktem. Oni pewnie sprawdzają autentyczność tego filmu, lub na siłę szukają usprawiedliwienia dla manewru, który wykonał FIAmilton. :)
Speedster
05.10.2007 08:08
po prostu, Hamilton ma w tym sezonie zostać mistrzem świata F1 i tyle... jest na tyle młodym człowiekiem że nie trudno mu wyprać mózg i wmówić że mu wszystko wolno i że wszystko mu ujdzie na sucho, naprawdę. Myślę, że gdyby był w innym zespole, słabszym, i nie miałby wokół siebie tych ludzi chcących go na siłę wypromować, zachowywałby się inaczej, napewno... Nie usprawieliwiam go tutaj, nie wszystko jest winą innych ludzi, on po prostu ma na tyle słaby charakter że pozwala sobą manipulować, a na tyle silny, że przed mediami udaje, że nie jest manipulowany.
melex
05.10.2007 07:47
oj, widzę że Hamilton już w pierwszym sezonie stosuje brudne zagrywki (albo jest głupi, w co też nie trudno uwierzyć). nie lubię go
Kazz
05.10.2007 07:30
mkpol - masz rację, Webber gdyby nie zwolnił to dostał by karę za wyprzedzanie podczas neutralizacji.
Mennefer
04.10.2007 08:49
Czyżby w tym sezonie oba tytuły miało zdobyć Ferrari? Jeśli tak, to oba będą miały barwę zielonego płótna.
Ave
04.10.2007 08:42
[joke] Ej wicie, z tym Luizem to trza do lasu, tylko wicie rozumicie w dzien, bo un w nocy latwo sie zgubic moze. [joke]
deZZember
04.10.2007 08:35
@Witek: 3/4 forumowiczów cię popiera, bo 3/4 forumowiczów jest... się nie zna. :)
Witek
04.10.2007 07:34
Nic się nie stanie Lewusowi! To najbardziej chamski sportowiec na świecie, jakiego znam!! Proszę, niech moderatorzy mnie nie banują, bo chyba 3/4 "Forumowiczów" mnie popiera!!!
connell
04.10.2007 07:33
Zwróćcie uwagę na SC - mrugające "koguty", a to zdaje się oznacza, że rywalizacja jeszcze na ten moment nie będzie wznowiona, a to znowu oznacza, że jest jeszcze czas na rozgrzewanie hamulców i inne "fanaberie" i co najważniejsze, można się "rozwlec" po torze, czyli zachować odpowiednio bezpieczne odległości. Dotyczy to zarówno Vettela przed Webberem jak i Hamiltona przed SC ! Dopiero zgaszone "koguty" SC dają sygnał, że za chwilę rozpocznie się ściganie i można zacieśniać szyk. Nic nie usprawiedliwia Vettela, bo powinien zachować bezpieczną odległość od poprzedzającego go auta właśnie w razie nieprzewidzianych i niebezpiecznych sytuacji i za to m in. dostał karę. Hamilton również złamał przepisy mówiące o zachowaniu odpowiedniej odległości od SC (a nie za nierozwagę Vettela) i za to również powinien być ukarany.
gregoff
04.10.2007 07:23
Ja to bym od razu go nie dopuścił do wszystkich wyścigów tego i przyszłęgo sezonu. NIech ma nauczkę... Widzę, że żądza krwi paru forumowiczom przysłania obiektywizm...
Fisico_F1_ASR
04.10.2007 07:15
Ja bym proponował i odjąć punkty i 10 pozycji do tyłu :D:D
Sławek56
04.10.2007 06:52
Obserwowałem wyścig uważnie. Tak jak napisał jeden z kolegów już przy pierwszym pobycie na torze SC Hamilton zachowywał się bardzo prowokacyjnie. O mało nie wpadł na niego Alonso. Za drugim pobytem SC zachowywał się jeszcze gorzej. Dwukrotnie zrównał się z SC i za chwilę mocno hamował i wypuszczał SC na dużą odległość przed siebie. Nie przekonuje mnie argumentacja jednego z kolegów, że robią tak wszyscy kierowcy. Czy pamiętacie wyścig w Monte Carlo? Podobna sytuacja - SC na torze prowadzi Montoya a tuż za nim MSCH. Obaj "grzali" hamulce bo SC miał już zjechać do boksów i MSCH uderzył w tył bolidu Montoi. Ale Montoya był tuż za SC i nie robił "dziwnych" manewrów na torze. To była ewidentna wina MSCH (choć prywatnie myślę, że Montoya trochę prowokował MSCH). Wracając do sprawy uważam, że Hamilton złamał regulamin i powinien być ukarany. Wszystkich serdecznie pozdrawiam
mielony
04.10.2007 06:18
Hamilton rzeczywiście dziwnie pojechał. Czy zaszalał i nie chcąc wpaść w poślizg pojechał w bok, czy wydawało mu się że SC może mieć uślizg w prawo i za szeroko go omijał. Nie wiem ale roztropne to nie było. Webber mógł chyba wyprzedzić na chwilkę, przecież za moment by go wpuścił. Vettela nic nie zwalnia z ostrożnej jazdy ale po obejrzeniu zajścia sądzę, że kara 10 miejsc w plecy to za dużo. Może 5, i pewnie nad tym radzą stewardzi. Nie mówcie że Hamilton to wyreżyserował, raczej Vettela blisko za Webberem nie widział i nie mógł tej kolizji przewidzieć. Ale za te wygłupy cofnięcie go o 5 miejsc na starcie nie zawadziło by.
OSKWI
04.10.2007 06:14
dlaczego miałby się ich pozbywać przecież po pierwsze ma lepszy bolid, a po drugie jest niewyprzedzalny na torze
jędruś
04.10.2007 06:11
Ja bym proponował złagodznie kary do 5 kub 2 miejsc na starcie dla Vettela i kare 10 miejsc na starcie lub odebrania punktów dla Hamiltona. Jak pokazuje filmik chciał on po prostu pozbyć się problemu w postaci kierowców STR i Red Bulla.
OSKWI
04.10.2007 05:57
Hamilton po prostu jechał i nie mogą odjąć mu punktów bo tytuł wygra Alonso a ja tego nie chcę bo ma ich za dużo a w 2008 Hamilton nie ma żadnych szans
rafaello85
04.10.2007 04:58
TabaccoBoy pisał na forum o tym, co czytamy w powyższym newsie. Wygląda na to, że miał rację:) Stewardzi obradują, ale założę się, że jedyną decyzją jaką podejmą będzie co najwyżej wycofanie kary dla Vettela. FIAmiltonowi nie spadnie włos z głowy...
mchlst
04.10.2007 04:52
No nareszcie... może wlepią mu w końcu jakąś karę, naprawdę mam dość Hamiltona. "Pupilek sędziów", motyla noga...
kotfic
04.10.2007 04:47
lewis dostanie kare pieniezna a wujek berni zaplaci...
Adanciu
04.10.2007 04:43
no to co powiecie o pomocy porządkowych na nurburgringu??
unknown
04.10.2007 04:43
Ale jazda za SC to nie miejsce na taktyczne zagrywki. Szczególnie w takich warunkach. Widać to na końcu filmu, gdzie był Webber i Vettel, a gdzie był Hamilton. Koleś prawie stanął.
Czechoslowak
04.10.2007 04:29
widzę że po "przygodach" z Robertem Hamilton stał się tu wrogiem publicznym numer 1. moim skromnym zdaniem zdecydowanie przesadzacie, przecież to powszechna praktyka wśród kierowców jadących za safety carem: przyspieszanie i hamowanie, po pierwsze utrzymują w ten sposób odpowiednią temperaturę hamulców, a po drugie "przekonują" w ten sposób najbliższego rywala by ten nie trzymał się im "na kole", tak robią wszyscy... zresztą to kierowca z tylu powinien uważać na to co dzieje się z przodu, a nie odwrotnie, Vettel ewidentnie zaspał, a że jechał bardzo blisko Webbera, to stało się jak się stało. Ja w tym zajściu nie dostrzegam żadnej winy Hamiltona, co innego kwestia przekroczenia regulaminowych 5 długości, ale za takie rzeczy się punktów nie powinno odbierać i mam nadzieje że tak się nie stanie
Grzech
04.10.2007 03:56
rzeczywiście, Hamilton zachował się jak nowicjusz, którym wszak jest
unknown
04.10.2007 03:39
Film. http://www.autosport.com/news/report.php/id/62978
connell
04.10.2007 03:23
Jest jakaś możliwość zapisania tego video na dysku ? Przez VideoDownloadera nie da rady (Error: Not a valid URL)... :(
Micro_ice7
04.10.2007 03:22
jeśli by Hamiltonowi zabrali te 10 punktów to była by walka do końca i tego oczekuje
Corvi78
04.10.2007 03:11
Czy to nie jest ten sam zakret na ktorym Kubica chcial wyprzedzic Hamiltona? Jesli tak to Hamilton upodobal sobie dziwny sposob "brania" tego zakretu... /edit : hehe prawie to samo napisalem co Szakall :-)
Szakall
04.10.2007 03:10
jak nie patrzeć cały wyścig bambi jeżdził zakrety jakos po zewnetrznej tak samo bylo z Kubica.. jak zobaczyl ze Robercik go wyprzedza to zjechal do wew. i sie stukneli :/ bambi - 10 pkt i bedzie COOL :P
Zomo
04.10.2007 02:53
FIA ma trudny orzech do zgryzienia - nie ukaranie Vettela to przyznanie racji glosom zadajacym ukarania Hamiltona, z 2 strony szkoda mlodego Niemca. Wyskoczyli zupelnie niepotrzebnie z ta kara po wyscigu, mogli to olac, uznac za incydent i jedynym poszkodowanym bylby Webber - teraz nie wiadomo co zrobic, a sprawa zaczela juz smierdziec...
leb
04.10.2007 02:49
jakoś mi się nie chce wierzyć że Hamilton zostanie ukarany. Chociaż jakbym to ja miał to rozstrzygnąć, to bym odjął mu punkty, a wtedy zabawa zacznie się na nowo, bo i Alonso i raikkonen będą mieli jeszcze szanse.
Iwan
04.10.2007 02:42
FIA skapneła się że kibice zaczynają domyślać się tego że pomagają hamiltonowi to FIA postanowiła zrobić szum o tym że chcą ukarać hamiltona za złą jazdę za samochodem bezpieczeństwa. I tak go nie ukarzą lub dadzą mu jakąś małą grzywnę (ktorej on i tak nie zapłaci)
Krauza
04.10.2007 02:39
Ale co mu FIA zrobi? Szczeli w dupsko? FIA mu raczej nic nie zrobi ;[
buran
04.10.2007 02:28
cieszyłbym sie gdyby go zdyskfalifikowali. walka o tytuł by sie toczyła znacznie dłuzej
tombed
04.10.2007 02:18
hamilton moim zdaniem jest winny i zrobił to z premedytacją samemu chowając się w bezpieczne miejsce
Avilo
04.10.2007 02:04
Filmik pojawił się tutaj: http://video.google.pl/videoplay?docid=-215488136544696722&q=hamilton&total=333&start=0&num=100&so=1&type=search&plindex=5
undertaker
04.10.2007 01:51
Kto uważnie oglądał GP Japonii zauważył już podczas wcześniejszej neutralizacji podobny manewr Lewisa kiedy jechał za nim jeszcze Alonso - też ledwie wyhamował zaskoczony podobnym manewrem Brytyjczyka... który liczył na... no właśnie.
Fisico_F1_ASR
04.10.2007 01:51
HAM 97 FA 95 KIMI 92 tak by to wyglądało
Lord Paweł
04.10.2007 01:39
ale przez kilka godzin tez nie było dostępnego filmiku z pojedynku Massa vs. Kubica
Jameson
04.10.2007 01:36
juz to widze jak ukaraja hamiltona.. szkoda Webbera
tombed
04.10.2007 01:35
film już oczywiście niedostępny. Wszystko co stawia hamiltona w złym świetle zostaje natychmiast usuwane.Jak ma ktoś jakiegoś linka z innym żródłem to proszę o podanie.
Ramzi
04.10.2007 01:14
zoolwik ,ale widzisz Massa dostal kare wlasnie za wyprzedzanie podczas gdy byl sefty car i to jeszcze dokladnie tak jak mowisz.
kotfic
04.10.2007 01:14
przeciez hamilton celowo zjechal z prawidlowej linii jazdy (po wewnetrznej), dlaczego...? zeby webber w niego nie wjechal, a to co sie stanie z innymi juz go nie obchodzilo. wyraznie widac ze lewis liczyl na dokladnie takie zakonczenie calej sytuacjkii ktorej byl prowokatorem. dwoch rywali mniej...
seba_d
04.10.2007 01:02
czy i jak ukarać Kubice to FIA widziała w 5min, a tu będą debatować jak nasza komisja śledcza.
vvojtek
04.10.2007 12:40
Pewnie tak mu nic nie zrobia bo to w koncu hamilton!
zoolwik
04.10.2007 12:39
Po pierwsze nie wydaje mi sie,zeby webber dostal kare za wyprzedzenie na chwile hammiltona, przeciez oddal by pozycje zaraz potem, a te pare km/h uratowalo by mu wyscig. A po drugie, kara wydaje sie calkiem prawdopodobna, mimo faworyzowania hama przez FiA wlasnie po to, zeby ludzie pomysleli, ze nie jest faworyzowany i zeby uspic ich czujnosc :)
jaguar666
04.10.2007 12:30
No widząc ostatnie poczynania stewardów, to byliby chyba bardzo chętni do ukarania Webbera za ewentualne wyprzedzenie Hamiltona. Widać wyraźnie, że Australijczyk nie chciał znaleźć się przed liderem. Jednak pewnie wszystko rozejdzie się po kościach i nie będzie żadnych kar, czy nawet upomnień.
zoolwik
04.10.2007 12:29
nie wolno wyprzedzac, ale jadacych w linii i w regulaminowym odstepie bolidow jadacych po torze, wiec jesli ktos robi jakies dzikie manewry albo wypada z trasy lub sie zepsuje, to oczywiste powinno byc, ze dla zachowania bezpieczenstwa w niektorych wypadkach powinno sie wyprzedzic takiego delikwenta, ktory ewentualnie nadrobi strate (lub nie).
unknown
04.10.2007 12:28
Hamilton ewidentnie sprowokował niebezpieczną sytuację. Biorąc pod uwagę warunki (bardzo zła widoczność) nie dziwi mnie stłuczka Vettela i Webbera - to prosta konsekwencja manewrów Hamiltona. Jest bardzo prawdopodobne, że Hamilton liczył na takie skutki. To nie jest amator, by nie zdawać sobie sprawy z konsekwencji swoich manewrów i z zagrożenia, które stwarzał.
Koni.9
04.10.2007 12:28
A ja powiem tak: Trafiła kosa na kamień. I słusznie...
polek
04.10.2007 12:27
AAAAAAAAAA, teraz to się wkurzyłem! Kubica dostał karę, Vettel dostał karę, tylko ta święta krowa zgarnęła sobie z uśmiechem zwycięstwo. Jasna cholera, lubiłem tego gościa na początku...
mkpol
04.10.2007 12:21
NIe zapominajcie że pod SC nie wolno wyprzedzać. Być może Webber przyhamował, żeby nie znaleźć się przed Lewisem i tor jego jazdy nie ma znaczenia.
kasztan77
04.10.2007 12:17
ale po co ta dyskusja, przecież to fotomontaż, spece z ferrari mieli kilka dni i zmontowali filmik a potem na Youtube.... a co :P A tak na poważnie to śmiem wątpić w to że Hamilton może zostać ukarany, prawdą jest to że jadąc za samochodem trzeba zachować szczególne środki ostrożności, a takowych Vetel nie zachował :(
Piterson
04.10.2007 12:13
Smutne jest to, że to nagranie amatorskie, a telewizja realizująca wyścig nie wyłapała tego... Transmisje w tym sezonie są na słabym poziomie, nie pokazuje sie akcji na torze, tylko głównie jadącego samemu Hamiltona.
zemanek
04.10.2007 12:11
czyzby szykowal sie kolejny wyrezyserowany sezon.Na prawde uwielbiam ten sport. Powinni tez ukarac Alonso za zbyt agresywná jazdé i w efekcie wypadniecie z toru. pozdrawiam
Falstar
04.10.2007 12:07
A-J-P weź pod uwagę że za Safety Carem nie można wyprzedzać, więc Weber musiał hamować żeby nie wyprzedzić Hamiltona i samemu nie dostać bana
Micro_ice7
04.10.2007 12:01
to już jest pic na wode po to aby nikt sie nie czepiał FIA za to że faworyzuje Hamiltona a i tak wszystko się rozejdzie po kościach
Pezet
04.10.2007 11:52
A-J-P czytaj uważnie regulamin. hamowanie hamowaniem. lider wyścigu musi utrzymywać dystans przynajmniej 5 długości samochodu za safety carem. rozumiem, że Lewis nie czuje dystansu...
zoolwik
04.10.2007 11:51
Moja ocena jest taka: 1. Swirowanie hama od ktorego sie wszystko zaczelo, powinien zostac ukarany za zlamanie regulaminu i niebezpieczna jazde, i dodatkowo za spowodowanie kolizji 2. Webber niepotrzebnie zwalnia i gubi go tutaj jego doswiadczenie bo gdyby faktycznie sie hamowi bolid zepsul to tylko niepotrzebnie by zatrzymal caly peleton 3. Vettel w trudnych warunkach nie ma szans na unikniecie kolizji ale popelnia blad dopiero jako trzeci. Ogolnie, jest to dziwny zbieg okolicznosci i kilka niezbyt szczesliwych zajsc na raz. Ale napewno vettel nie zasluzyl na to, zeby zostac ukarany, zwlaszcza ze sam juz nie mogl dalej jechac.
A-J-P
04.10.2007 11:46
nie lubie hamiltona ale - widac ,ze po 1 nie hamowal gwaltownie a dwa przeciez widac ,ze weber jechal inna linia niz hamilton i nawet hamowanie lewisa nie przyczynilo sie do tego aby weber musial gwaltwonie hamowac
Pezet
04.10.2007 11:46
Article 40.10 of F1's Regulations reads: "The safety car shall be used at least until the leader is behind it and all remaining cars are lined up behind him. Once behind the safety car, the race leader must keep within 5 car lengths of it." więcej na: http://planet-f1.com/story/0,18954,3213_2777877,00.html pewnie nic z tego nie wyniknie, chociaż - czytając to, co powyżej- złamał regulamin. ale ostatnie decyzje stewardów i FIA są śmieszne. pierwszą z nich było wypchnięcie ze żwiru Lewisa na pierwszym deszczowym wyścigu. potem kara dla Alonso za sytuację w boksach na kwalifikacjach. następnie ułaskawienie kierowców McL w związku z aferą - FIA z góry narzuciła, że nie odbierze kierowcom punktów w zamian za informację. na końcu kara dla Kubicy, podczas gdy był to normalny incydent. ten człowiek musi wygrać ten sezon, musi powstać nowa brytyjska legenda, ktoś przynajmniej na miarę Schumachera... szkoda gadać aż się nie chce oglądać wyścigów
deZZember
04.10.2007 11:37
[...ciach] nie przeklinamy
marrcus
04.10.2007 11:35
nie widac całej pespektywy, ale i tak wygłąda niestety na błąd Vettela
jojo
04.10.2007 11:29
i po co ten zamęt - i tak z tego nic nie będzie! Wszelkie dochodzenia z Elvisem w tle są skazane na niepowodzenie.
pari79
04.10.2007 11:24
oj, ten sezon to bedzie wspominany jako ten z bardziej kontrowersyjnych - a tak sie fajnie wszystko zaczelo. Totalne zmiany personalne, szybkie ferrari, nie mniej szybkie mclareny, mocny debiut lewisa, renault gdzies z tylu - przewrot absolutny i totalny... a sie okaze, ze oba tytuly zostana nadane zza zielonego stolika... przykre
grissley
04.10.2007 11:18
Hm, fakt, że stewardzi ośmielili się wszcząć jakiekolwiek postępowanie z Hamiltonem w roli podejrzanego, sam w sobie zasługuje na uwagę. Pewnie to tak tylko dla picu ;)