Fisichella: Nie oczekujcie, że będziemy wygrywać

"Kilka pierwszych wyścigów nie będzie łatwych dla naszego zespołu"
12.01.0817:10
Mateusz Grzeszczuk
2112wyświetlenia

W czwartek podano do wiadomości, że Giancarlo Fisichella będzie kierowcą zespołu Force India w sezonie 2008. Włoch wnosi do zespołu dwanaście lat doświadczenia w Formule Jeden, ale na konferencji prasowej w Bombaju w Indiach ostrzegł fanów, że nie powinni oczekiwać cudów w pierwszym roku startów Force India.

Początek sezonu będzie trudny. - powiedział Fisichella. Kilka pierwszych wyścigów nie będzie łatwych dla naszego zespołu. Nasze szanse przyjdą w drugiej połowie sezonu, jeśli uda nam się wykonać krok naprzód. Jeśli będziemy dostatecznie ciężko pracować, to możemy znaleźć się w czołowej dziesiątce.

W rozmowie z hinduską prasą Fisichella powiedział także: Nie ma się co oszukiwać, nie wygramy wyścigu, ani nawet nie finiszujemy na podium. Jednakże ze zwiększonym budżetem będziemy starali się uzyskać możliwie jak najlepszy rezultat z końca stawki. Jestem pewny, że możemy stać się zespołem ze środka stawki.

Źródło: GPUpdate.net

KOMENTARZE

12
Pussik
13.01.2008 02:46
Czołowa 10tka na 11 zespołów. :] success, a Fisico na focie wyglada jak biskup.
Amalio
13.01.2008 10:08
"Włoch wnosi do zespołu dwanaście...lat doświadczenia " Ahh w pierwszej chwili jak to czytałem to już myślałem, ze milionów :P "Jeśli będziemy dostatecznie ciężko pracować, to możemy znaleźć się w czołowej dziesiątce" Taa chciałaby dusza do raju
Easyrider
13.01.2008 08:21
Uriah, może chodziło mu o pierwszą dziesiątkę w klasyfikacji konstruktorów? To jest możliwe! :-))
uriah
12.01.2008 09:09
Fisico to niepoprawny optymista, najbardziej mnie rozbawilo gdy powiedzial ''Jeśli będziemy dostatecznie ciężko pracować, to możemy znaleźć się w czołowej dziesiątce”. hahaha dobre. To jest niemozliwe.
mai
12.01.2008 06:05
na konferencje w Bombaju trzeba sie odpowiednie ubrać
jędruś
12.01.2008 05:46
Po chłopak stracił już nadzieję . Troche to zdjęcie wygląda , jakby był na jakimś pogrzebie.
Jarek
12.01.2008 05:31
Nie no, Fisico wygląda jak ksiądz na tym zdjęciu ;) Przynajmniej nie mówi, że będzie walczył o mistrzostwo, jak co roku
mai
12.01.2008 05:30
Już nie mogę sie doczekać walki Fisichelli w końcówce stawki,doda to kolorytu tegorocznym rozgrywkom. Zgadzam się z Włochem i uważam że w drugiej połowie sezonu Fisichella zapunktuje.
Anderis
12.01.2008 05:13
Nie mają szans na punkta w sezonie? W zeszłym roku Spyker zdobył 1 pkt! A gdybym miał obstawiać, to moim zdaniem FI będzie chociaż trochę mocniejsze niż Spyker, gdyż mają więcej kasy i lepszych kierowców, niż w zeszłym sezonie. Fisichella jednak Ameryki nie odkrył z tym, że nie wygrają wyścigu...
Neron
12.01.2008 04:58
Nie jest powiedziane ze punktu nie zdobędą :) to są wyścigi wszystko moze się zdarzyć , nic z góry zakładać nie można:)
Filo_M-ce
12.01.2008 04:56
Nigdy nie wiadomo co tam Vijay nawojuje :D Ja tam osobiście im kibicuje, i życze jak najlepiej :)
im9ulse
12.01.2008 04:45
"Jestem pewny, że możemy stać się zespołem ze środka stawki”' nie ma to jak dobry PR...on naprawde tak mysli ??? przeciez oni nie maja szans chocby na jednego punkta w sezonie