Kiedy teoria staje się (wirtualną) rzeczywistością
Już dawno temu powiedziano, że samochód F1 jest zdolny do jazdy do góry kołami po suficie...
13.01.0817:00
3048wyświetlenia

Już dawno temu powiedziano, że podczas jazdy samochodem F1 wytwarza się tyle siły dociskowej, że można by jechać do góry kołami, po suficie. To pociągająca idea, ale jak do tej pory nikt tego nie próbował.
Doprowadzenie samochodu F1 do jazdy z prędkością umożliwiającą jazdę do góry kołami nie jest jakimś wyjątkowym wyczynem, ale nie da się tego zrobić na małą skalę, a nikt jak do tej pory nie był na tyle szalony, aby wybudować konstrukcję niezbędną do takiej jazdy.
Nie powstrzymało to jednak wyobraźni ludzi od marketingu w Toyocie, którzy zdają sobie sprawę, że miejski mit jeżdżącego do góry kołami bolidu F1 jest rzeczą na tyle wartościową, że można zaprezentować nie tylko technologię związaną z tym sportem, ale również urok i splendor, a także ryzyko, jakie może wiązać się ze ściganiem w F1.
Poszli więc do ekspertów komputerowych i poprosili o stworzenie animacji pokazującej, co może zrobić bolid F1 i na jej podstawie wyprodukowali nową reklamę telewizyjną (i statyczną) pokazującą samochód F1 wykonujący pętlę. Aby uczynić to jeszcze bardziej atrakcyjnym dla fanów wyścigów na całym świecie, zespół od reklamy użył systemu, który bardzo przypomina stare pętlę Hot Wheels, które często były wykorzystywane w dziecinnych zabawkach.
Z naukowego punktu widzenia wszystko to jest możliwe: przy około 170 kilometrów na godzinę samochód F1 produkuje za pomocą skrzydeł, podwozia i nadwozia około 1000 kg siły docisku. Samochód z kierowcą waży 605 kilogramów. W związku z tym, podczas gdy masa ciśnie samochód w dół zgodnie z prawem grawitacji, 1000 kilogramów siły docisku przezwycięży wagę samochodu i przyssie go do sufitu.
Źródło: GrandPrix.com
KOMENTARZE