Barrichello twierdzi, że ich bolid jest zgodny z przepisami

"Teraz mam mocny samochód i sądzimy, że będziemy mieli w zasięgu trzy najszybsze zespoły"
18.03.0919:04
Marek Roczniak
2574wyświetlenia

Rubens Barrichello stanowczo zdementował plotki, jakoby ich nowy bolid napędzany silnikiem Mercedesa był niezgodny z przepisami. Według doniesień dyfuzor w Brawn BGP001 może wykorzystywać coś więcej, niż tylko lukę w przepisach odnośnie jego wysokości w strefie zgniotu.

Pytacie, czy nasze auto jest zgodne z przepisami? - zwrócił się Brazylijczyk do dziennikarzy. Kiedy ktoś jest z tyłu łatwiej jest twierdzić, że rywale łamią przepisy, niż spróbować wykonać od nich lepszą pracę. Nasz zespół jak najbardziej działa w zakresie przepisów.

Barrichello jest zadowolony, że pomimo trzech trudnych sezonów w Hondzie od odejścia z Ferrari doczekał się dobrego auta. Odszedłem z Ferrari, aby znaleźć zespół, w którym będę miał równe szanse i większą wolność - nie musząc ścigać się dla Michaela Schumachera. Teraz mam mocny samochód i sądzimy, że będziemy mieli w zasięgu trzy najszybsze zespoły w Australii, jakimi są obecnie Ferrari, Toyota i BMW Sauber, a być może niespodziankę sprawi także Renault z Alonso.

Źródło: GPUpdate.net

KOMENTARZE

10
leon
19.03.2009 01:11
Rozumiem Twoje rozgoryczenie bo jak piszesz uwielbiasz Rubinio ale mam nadzieję ,że nie są nie sądzisz że Barichello był szubszy od Schumachera już o takie szalenstwo Cię nie posądzam . Poza tym z tego co widzę po czasach dzisiejszych testów Williams zneutralizuje wielkie podniecenie Rubinio i pozwoli poswięcic więcej czasu rodzinie , wiek zoobowiazuje , prawda ?
Kurczaq
19.03.2009 09:36
Taaaaaa hierarchia w szczególności kiedy Rubens prowadzi cały wyścig, Shumi o nic już w sezonie nie walczy. Dostaje team order i przepuszcza Schumachera. Po tym wyścigu postanawia odejść, przynajmniej tak twierdził.Nikt nie ujmuje M.Schumacherowi, ale wielu fanów SF powiedzmy zaczeło inaczej spostrzegać team. Z tego kochającego wyścigi na ten zimno kalkulujący by jeden pupil był zawsze z przodu. Osobiście uwielbiam brazylijczyka :) życze mu jakiegoś sukcesu przed odejściem z f1, był juz 2 więc :] Pozostało jedyne trofeum do zdobycia :P
leon
19.03.2009 08:51
Oczywista racja , w każdym czołowym zespole jest hierarchia , czy się o tym mówi czy nie ,jeżeli nie od początku sezonu to po paru wyśćigach. Rubens zachowuje się jak dziecko . Jeżeli bedą w czubie to po paru wyścigach Brawn też zadecyduje ,kto kogo ma wspierać . Być może bidula Rubinio będzie musiał" jechać " tym razem dla Battona . Każdy zespów woli mieć swojego kierowcę na podium niż dwóch bliżej podium .
gnt3c
19.03.2009 07:52
Tak sobie myślę...że jeśli stawia się na kierowcę jednego z dwóch, to raczej stawia się na tego, który lepiej jeździ mimo wszystko, każdy wie, że telemetria Schumiego była całkowicie unikalna, niemożliwa do wykonania dla nikogo innego...także Rubicz może mieć pretensje nie do teamu a do swoich umiejętności że w Ferrari nie był #1. W tym momencie Brawn GP nie stawia na nikogo, ale jak tylko staną się pretendentem do tytułu, to jestem pewien że sytuacja się zmieni, tym bardziej w świetle nowych przepisów.
marios76
19.03.2009 06:14
Wypowiedź faktycznie szczera:) Dlatego nigdy nie byłem fanem Michaela... a to mu bolid zbydowali niezgodnie z przepisami, albo zespół stawiał wyłącznie na niego, albo kogoś rozjechał w walce o tytuł, albo oddawano mu zwycięstwa tuż przed metą. Cieszę się że Rubens tak otwarcie o tym mówi... Co do Brawn GP- to metamorfoza na miano bestselleru! Odrodzili się jak Feniks z popiołów. Wprawdzie nie sądzę by z wielką przewagą wygrywali wszystkie wyścigi, ale wydaje mi się że są w stanie zamieszać w klasyfikacji:) Nie jest pewnie też tak, że są aż o tyle szybsi (na pewno część zespołów nie jeździ dla czasów, a dla testów) choć mają powody by się starać jak najlepiej pokazać- dlatego ich czasy są tak wyśróbowane. Bolid jest pewnie prawie zgodny, a przypomnę że po tylu zmianach w regulaminie wystarcza przegięcie w jednym punkcie, aby znacząco poprawić wyniki, jak i błędne dopracowanie choćby jednego elementu, by stawkę gonić. Aha- WAŻNE! - Nie krytykuję Żadnego zespołu, który znalazł lukę w przepisach, bo po to są w F1- kierowca szuka luki na torze, a inżynier właśnie w chorym regulaminie FIA na rok 2009! Więc za znalezienie takich należą się wyniki i oklaski, a federacja niech zbiera doświadczenia, by w przyszłości nie popełniała takich błędów:D Dawno tyle nie spie...ono. Rewoluuuuuuuuuucja :) UUUU:(
rafaello85
18.03.2009 10:13
Mam nadzieję, że Rubens będzie osiągał dobre wyniki:)
McLuke
18.03.2009 07:42
„Odszedłem z Ferrari, aby znaleźć zespół, w którym będę miał równe szanse i większą wolność – nie musząc ścigać się dla Michaela Schumachera." To zdanie bardzo mi sie podoba - szerze, bez ogródek i żadnego ściemniania :] Tak powinni mówić wszystscy kierowcy F1 (ale wtedy świat byłby zbyt piękny :P) Już się nie moge doczekać tej jego ksiażki ;) A co do BGP001, to jeśli faktycznie jest z nim wszystko ok, to nic tylko "Keep pushing Rubens, keep pushing!" :D :)
ferdziokiepski
18.03.2009 07:27
masz racje Rubens jak sie nie umie zrobić dobrego auta to sie wtedy kombinuje jak Briatore
SpeedyGonzales
18.03.2009 06:58
ostatni będą pierwszymi;p
leon
18.03.2009 06:34
No proszę, bolid zgodny z przepisami .Więc do walki ! ...ciekawe czy to są jego odczucia czy opinia ekspertów FIA ?