Button: Nowe zasady wyłaniania mistrza mogą być mylące

"Rozumiem jednak logikę stojącą za nowym systemem i wydaje się on być interesujący"
18.03.0919:40
Marek Roczniak
3184wyświetlenia

Kierowca Brawn GP - Jenson Button zabrał głos na temat nowych zasad wyłaniania mistrza świata w klasyfikacji kierowców. Brytyjczyk stwierdził, że przyznawanie tytułu kierowcy z największą liczbą wygranych wyścigów nie jest złym pomysłem, choć dla niektórych fanów może być to mylące.

Myślę, że opinia publiczna może mieć trudności ze zrozumieniem, dlaczego kierowca z 60. punktami może być mistrzem zamiast tego, który ma ich 100. - cytuje wypowiedź Buttona włoska Gazzetta dello Sport. Rozumiem jednak logikę stojącą za nowym systemem i wydaje się to być interesującym pomysłem.

Z pewnością jest to zachęta do próby walczenia zawsze o zwycięstwo, ale może to być też ryzykowne - po dziewięciu wyścigach możemy znaleźć się w sytuacji, kiedy kierowca będzie miał już tytuł w kieszeni i będzie mógł stać w miejscu wcinając lody, podczas gdy drugi kierowca w mistrzostwach będzie miał tylko 18 punktów straty.

Pomysłodawcą nowego systemu wyłaniania mistrza jest Administracja Formuły Jeden (FOM). Kierujący nią Bernie Ecclestone stwierdził, że nowe zasady mogą dać Buttonowi szansę na zdobycie tytułu, jeśli jego zespół zdoła przełożyć świetne tempo z zimowych testów na zwycięstwa w początkowej fazie sezonu. Jeśli Brawn dobrze trafił z bolidem, to jest szansa, że zwycięzcą pierwszych trzech wyścigów może być Jenson. - powiedział Ecclestone.

Teraz, kiedy to nie punkty będą decydowały o tytule mistrzowskim, jeśli Button będzie miał w kieszeni trzy zwycięstwa to będzie to wyglądało dla niego nienajgorzej - aczkolwiek domyślam się, że ostatecznie bardziej trzeba będzie zwracać uwagę na 'starych wyjadaczy', jak choćby Fernando Alonso, Kimiego Raikkonena, Felipe Massę i Lewisa Hamiltona.

Źródło: Autosport.com

KOMENTARZE

8
NEO86
24.03.2009 11:28
Hamilton nie jest starym wyjadaczem
gnt3c
19.03.2009 07:10
poczekajmy jeszcze tydzień, a zobaczymy jak sprawy się mają.
Huckleberry
19.03.2009 06:01
Hehe, na miejscu Buttona uważałbym na jeszcze jednego starego wyjadacza... Rubensa :)
mitcom
19.03.2009 12:06
(wybaczcie offtopic) Maraz (i ewentualnie inni) pod następnym newsem poprawiłeś Bourdais'a ( i dobrze ) tłumacząc, że nie przekręcamy nazwisk. Może by tak i Brawna poprawić? (w sumie to coś więcej niż samo nazwisko) Ja wiem, że tam było specjalnie, a tu pomyłka, ale jakby tak kilka razy zaznaczyć to boldem, to byśmy się nauczyli - zwłaszcza, że akurat tutaj komentarzy nie ma dużo.
sisiorex
18.03.2009 08:58
Ale nie wypadało nie wymienić aktualnego Mistrza Świata, nieprawdaż ? Koniec gadki
Maraz
18.03.2009 07:02
Też zdziwiło mnie ujęcie w "starych wyjadaczach" Lewisa, ale Berniemu bardziej chodziło chyba o kierowców zaprawionych już w boju o tytuł, potrafiących regularnie wygrywać wyścigi, a nie tylko w wyjątkowych okolicznościach.
sAYo
18.03.2009 06:58
Przepraszam ale jakim "starym wyjadaczem" jest Lewis? A tak bardziej na temat to też mi przemkło przez myśl, że w świetle nowych przepisów Button może być czarnym koniem mistrzostw. Zanim konkurencja nadrobi ewentualne straty do BrawnGP, Janson będzie już miał kilka zwycięstw na koncie :) To by dopiero było, nie?
MoNsTeR
18.03.2009 06:56
Zgadzam się z Jensonem - system zmusi do walki, i oby tak było. Co do reszty - niech mi ktoś zgoli głowę, jesli Lewis Hamilton to stary wyjadacz.