Schumacher zszokowany tak późnymi zmianami

Siedmiokrotny mistrz świata nie jest także przekonany co do słuszności niektórych zmian
19.03.0915:50
Marek Roczniak
3452wyświetlenia

Michael Schumacher stwierdził, że jest bardzo zszokowany wprowadzeniem istotnych zmian w przepisach na sezon 2009 niespełna dwa tygodnie przed pierwszym wyścigiem. Siedmiokrotny mistrz świata podzielił się także swoimi wątpliwościami na temat systemu KERS.

Trzeba powiedzieć, że użycie KERS jest ryzykowną sprawą dla wszystkich zespołów ze względu na ograniczenie testów. Są - jak zawsze - pewne pytania, na które nie znamy odpowiedzi przed pierwszymi wyścigami, ale w końcu to właśnie czyni całą sytuację tak interesującą, nieprawdaż? - napisał Schumacher na swojej stronie.

Wątpię jednak, aby tak samo było w przypadku nowych przepisów wprowadzonych w życie tak krótko przed startem sezonu. To coś, co dla mnie jest wręcz zdumiewające, gdyż w poprzednich latach, kiedy większość zespołów chciała zmiany przepisów w słusznej sprawie, FIA zawsze mówiła, że nie będzie to możliwe w tak krótkim terminie, czy tak późno przed rozpoczęciem sezonu.

Niemiec nie jest także przekonany co do słuszności niektórych zmian, a w szczególności przyznawania tytułu mistrzowskiego kierowcy z największą liczbą zwycięstw: Nie dostrzegam sensu w tym, aby Mistrzem Świata zostawał ktoś, kto może mieć mniej punktów od zdobywcy drugiego miejsca, choć dostrzegam w tym także pozytywne strony, gdyż zwiększy to prestiż wygranej. Generalnie rzecz biorąc powinniśmy zadbać o to, że F1 pozostanie czołową serią w motosporcie, ale także rywalizacją o największym stopniu zaawansowania technologicznego.

Na koniec były kierowca Ferrari dokonał próby oceny formy zespołów po dwóch seriach testach, którym przyglądał się z bliska. Mając dość wyraźny obraz sytuacji mogę z dużą dozą pewności siebie powiedzieć - niech sezon się rozpocznie! Mówię to zarówno jako fan tego sportu, jak i Ferrari. Ostatnie wrażenia są takie, że wyglądamy na dość mocnych i powinniśmy być w położeniu umożliwiającym walkę o obydwa tytuły mistrzowskie - powiedział Schumacher.

Oprócz nas kilka innych zespołów także wydaje się być w czołówce - są to Renault, Toyota, BMW a nawet Williams. Z drugiej strony po Barcelonie można bez wątpienia powiedzieć, że zespół Rossa był niezrównany. Byli sekundę z przodu przed innymi i jeśli zdołają utrzymać tę przewagę do rozpoczęcia sezonu, to także będą bardzo mocni, nawet jeśli duże zespoły z czasem nadrobią stratę, co jest prawdopodobne. McLaren jednak wydaje się być w tej chwili w kiepskiej formie.

Źródło: GPUpdate.net

KOMENTARZE

11
NEO86
24.03.2009 11:50
Mistrz dobrze gada
A-J-P
20.03.2009 12:43
Poprostu świetnie - mistrza poznamy być może juz w sierpniu i co .... dalej bezdiemy ogladac wyscigi bez takich emocji. Bez sensu to jest. Wystarczylo tylko zmienic punktacje.
rafaello85
19.03.2009 06:56
Schumi jest dokładnie tego samego zdania, co większość kibiców.
kmk
19.03.2009 06:18
choć dostrzegam w tym także pozytywne strony, gdyż zwiększy to prestiż wygrane swobodnie można było zrobić to przez zmiane systemu punktacji
Piotrek15
19.03.2009 05:18
Generalnie rzecz biorąc powinniśmy zadbać o to, że F1 pozostanie czołową serią w motosporcie, ale także rywalizacją o największym stopniu zaawansowania technologicznego”. czyżby Schumi sprzeciwiał się standaryzacji?:]
5cuderi4
19.03.2009 04:38
michal5, co z tego, że nie będą podawane punkty(z resztą skąd to wiesz?), jeśli rachunek punktów każdy będzie znał i zobaczy(oczywiście jeśli taka sytuacja będzie miała miejsce), że wygrał ktoś z mniejszą liczbą punktów. Dalej będzie doliczane 10 punktów za zwycięstwo.
michal5
19.03.2009 04:20
"Nie dostrzegam sensu w tym, aby Mistrzem Świata zostawał ktoś, kto może mieć mniej punktów od zdobywcy drugiego miejsca" po wyścigu w klasyfikacji będą podawane kto ma więcej wygranych wyścigów a nie punktów a punkty będą mieć ci co nie wygrali wyścigów tylko co byli 2,3,4,5,6,7,8 chyba ze 2 lub więcej kierowców będzie mieć równo wygranych wyścigów do obok wygranych wyścigów będą punkty ale wiadomo ze może tak byc ze Mistrzem Świata zostanie ktoś, kto może mieć mniej punktów od zdobywcy drugiego miejsca
Statek
19.03.2009 03:48
Wypowiedzi Schumachera trzeba brać na poważnie ,bo kogo jak nie 7-krotnego mistrza? Mi się wydaje,że o 1 pole a Australi Będą walczyły Ferrari,BMW i Ross Brawn
hagj
19.03.2009 03:31
Nie dostrzegam sensu w tym, aby Mistrzem Świata zostawał ktoś, kto może mieć więcej punktów od zdobywcy drugiego miejsca (...) To chyba powinno być trochę inaczej przetłumaczone (mniej punktów, a nie więcej) ;) Zgadza się, moja pomyłka, poprawione. // Maraz
mai
19.03.2009 03:01
duże zmiany i czekam na sezon
zawias
19.03.2009 03:00
Ja też jestem jeszcze zszokowany.