Kierowcy Toyoty przed Grand Prix Malezji
GP Australii pokazało, że Toyota ma bardzo konkurencyjny bolid
30.03.0917:11
2337wyświetlenia

GP Australii pokazało, że Toyota ma bardzo konkurencyjny bolid. Timo Glock zajął czwarte miejsce, zdobywając pięć punktów, natomiast Trulli otrzymał karę 25 sekund, która zepchnęła go z 3 na 12 miejsce. Obaj kierowcy podchodzą optymistycznie do GP Malezji, gdzie w zeszłym roku Trulli był czwarty.
Jarno Trulli:
Generalnie czuje się dobrze w Malezji i miałem tam całkiem dobre rezultaty, więc podchodzę do tego GP pewny siebie. GP Malezji w 2005 roku było dla nas przełomowe, ponieważ zdobyłem tam pierwsze podium dla Toyoty w Formule 1, więc mam dobre wspomnienia, które pobudzą mnie w ten weekend.
Oczywiście jednym z głównych tematów w Malezji jest upał i duża wilgotność, które są wyzwaniem dla kierowców. To nie jest łatwe, dlatego trenuję sporo nie tylko w zimę. Jestem w dobrej formie, więc będzie dobrze. Australia była weekendem wzlotów i upadków, ale pokazaliśmy, że jesteśmy bardzo konkurencyjni i mam nadzieję, że znowu będziemy.

Timo Glock:
Nie mam zbyt dużego doświadczenia, jeśli chodzi o ściganie się w Malezji, ponieważ w zeszłym roku szybko odpadłem, ale po treningach i kwalifikacjach wiem, że warunki są bardzo trudne. Jest to również wyzwanie dla samochodów i opon, ale potrafię się szybko przystosować do zmiennych warunków i torów, więc jestem gotowy do wyścigu.
Powiedziałem przed sezonem, że nasz samochód jest całkiem dobry i weekend w Australii potwierdził moje słowa. To wspaniałe mieć punkty już na początku sezonu i moim celem jest zdobycie kolejnych w Malezji. Mamy wszelkie podstawy do optymizmu.
Źródło: Toyota-F1.com
KOMENTARZE