Ecclestone: Dwupoziomowy system zostanie odrzucony

"Jestem pewien, że wszystkie obecne zespoły będą nadal się ścigać w przyszłym roku"
18.05.0914:17
Piotr Bogucki
2623wyświetlenia

Bernie Ecclestone stwierdził, że choć piątkowe obrady FIA i zespołów Formuły 1 dotyczące ograniczenia budżetowego zakończyły się niepowodzeniem, to obydwie strony zgodziły się, że kontrowersyjna propozycja dwóch różnych zestawów zasad nie powinna przejść dalej. Właściciel praw komercyjnych F1 uważa ponadto, że szanse na to, aby zespoły grożące odejściem wraz z sezonem 2010 spełniły swoje groźby, są niewielkie.

W świetle zatwierdzonych przez FIA przepisów na sezon 2010 zespoły mogą wybrać, czy stosują się do zasady ograniczenia budżetowego do 40 milionów funtów szterlingów, jednocześnie mogąc cieszyć się większą wolnością techniczną, czy też kontynuują starty bez ograniczeń w wydatkach, ale jeżdżą pod bardziej restrykcyjnymi przepisami, co według niektórych zespołów spowodowałoby stratę nawet trzech sekund na okrążeniu względem zespołów z ograniczonym budżetem.

Wizja dwóch niezależnych zestawów zasad była jednym z najważniejszych punktów spornych pomiędzy zespołami a ciałem zarządzającym, jednak Ecclestone uważa, że dwustopniowy system ma niewielkie szanse na wejście w życie. Sądzę, że najważniejszą rzeczą, jaka wszystkich niepokoi, jest dwupoziomowy system techniczny, tak więc sądzę, że zostało uzgodnione, iż tego mieć nie będziemy. Powinniśmy mieć jeden zestaw regulacji - powiedział Ecclestone w wywiadzie dla BBC.

Sądzę, że wszyscy są mniej lub bardziej zadowoleni z ograniczenia budżetowego. Kwestia tylko jak dużego. Pewnie pójdą z nim wyżej [niż proponowane 40 milionów], a może jeszcze niżej. Problem jedynie w ustaleniu tej wartości. Wszyscy będą startować pod tymi samymi regulacjami. Dodał on również, że miał własne zastrzeżenia co do propozycji dwustopniowego systemu. Zawsze uważałem, że było to trochę głupie rozwiązanie - powiedział Ecclestone cytowany przez Daily Mail. Ważne było, aby pozbyć się tego.

Jeśli dwupoziomowy system zostanie odrzucony, Ecclestone nie ma wątpliwości, że zespoły planujące wstrzymanie swoich zgłoszeń na 2010 rok powrócą do stawki. Jestem pewien, że wszystkie obecne zespoły będą nadal się ścigać w przyszłym roku.

Źródło: Autosport.com

KOMENTARZE

8
A.S.
18.05.2009 08:02
Ferrari nie chodzi o dwupoziomowy system, tylko o to, że za 40 baniek nie będą w stanie utrzymać ekipy i liczyć się w rywalizacji. Jeśli nawet FIA odrzuci system podwójnego regulaminu technicznego, ale zostanie przy ograniczeniu budżetu do 40 mln to czerwoni nie przestaną marudzić i straszyć odejściem.
rafaello85
18.05.2009 06:02
No to pierwsza rzecz chyba została już osiągnięta - odrzucenie dwupoziomowego systemu. Do tego pomysłu, zespół Ferrari miał największe zastrzeżenia. Zapewne zostanie też zwiększony limit budżetowy. I wszyscy będą zadowoleni;)
Adam1970
18.05.2009 03:37
Ot i polityka : zaproponować ileś tam projektów, (a najlepiej jak najbardziej kontrowersyjnych) a docelowo, w ramach "negocjacji" pozostać przy swoim. Czyli jak najbardziej słusznym ograniczeniu budżetu. Bernie znów górą.
Kamikadze2000
18.05.2009 01:33
No i gitara!!! Dwustopniowy przepis był kompletnym dnem i nikt przy zdrowych zmysłach, by go nie wprowadził. Ciekawe, jak będzie z ograniczonym budżetem. Coś mi się zdaje, że podniosą go o połowę.
Khelinubril
18.05.2009 01:28
@fistaszek I oto w ten sposób mielibyśmy najlepszego kierowce świata - Pudzianowskiego ;D
fistaszek
18.05.2009 12:33
Proponuję w ramach cięcia kosztów zamianę silników spalinowych na ogniwa słoneczne lub napęd na sprężynkę(Williams stosuje to w KERSie), a docelowo wycofanie napędu i rozgrywanie wyścigów na zasadzie kto pierwszy dopcha bolid do mety.
Maraz
18.05.2009 12:29
Bernie mówi: "Sądzę, że wszyscy są mniej lub bardziej zadowoleni z ograniczenia budżetowego" - to sugeruje, który zestaw jest bardziej prawdopodobny.
krecik705
18.05.2009 12:25
Ciekawe dlaczego dopiero teraz pan B.E. zauważył, że 2 systemy to idiotyczne rozwiązanie... Od razu było widać, że to będzie budziło kontrowersje. Z resztą lepiej późno niż wcale... Tylko teraz pytanie: który zestaw przepisów będzie obowiązywał...