Mark Webber stawia na Jensona Buttona

"Nie wyobrażam sobie, by Button przegrał walkę o tytuł ze swojej winy"
07.07.0914:33
Michał Roszczyn
1620wyświetlenia

Mark Webber przyznaje, że ewentualna porażka Jensona Buttona w walce o mistrzostwo świata będzie wynikiem niepowodzeń zespołu, a nie samego kierowcy.

Australijczyk twierdzi, że regularność obecnego lidera mistrzostw musiałaby zostać przerwana już teraz, jeśli jakikolwiek inny kierowca miałby zdobyć tegoroczny tytuł. Sześć zwycięstw w pierwszych ośmiu wyścigach oznacza, że pierwsza połowa sezonu została zdominowana przez Buttona, choć Red Bull Racing zdobył w ostatnich dwóch wyścigach więcej punktów od Brawn GP, co stanowi ostrzeżenie dla liderów z Brackley.

Nie wyobrażam sobie, by Button przegrał walkę o tytuł ze swojej winy - powiedział 32-letni Webber stacji BBC. On jest imponująco regularny i nie popełnia błędów - jeśli straci tytuł, to będzie to wina zespołu, nie jego. Australijczyk dodał, że musiałoby teraz nastąpić kilka nieudanych wyścigów dla zawodnika Brawn GP, by zepchnąć go ze szczytu tabeli mistrzostw świata.

Zamierzam odgrywać swoją rolę w zespole, ponieważ dążymy do wyprzedzenia Jensona Buttona i Brawn GP w obu klasyfikacjach i kiedy Sebastian (Vettel) popełniał błędy, wtedy ja zdobywałem punkty dla zespołu. Webber podkreślił też po raz kolejny, że nie ma team orders w Red Bullu. Myślę, że wszyscy wiemy, iż możemy wyprzedzić ich również w mistrzostwach konstruktorów; to jest wykonalne. Nie ma wątpliwości, że oni są z przodu, ale my mamy wciąż wiele do ugrania.

Źródło: GPUpdate.net

KOMENTARZE

8
Angulo
08.07.2009 09:11
Jeśli Button na prawdę będzie mistrzem to chyba oszaleję ze szczęścia. Wprawdzie w śnie także miałem te widmo, ale co innego sen, a co innego jawa... A Webber trochę mnie zaskoczył, myślałem, że będzie za Vettelem.
rafaello85
08.07.2009 07:25
Webber ma rację - Button jest bardzo regularny i nie popełnia błędów. Również nie wierzę w to, że Brytyjczyk przegra tytuł ze swojej winy. Prawdę mówiąc w ogóle nie wierzę w to, że Jenson przegra tegoroczny tytuł;)
Anderis
07.07.2009 04:26
IceMan2991- Kimi nie miał na 3 wyścigi przed końcem straty 21 punktów do Lewisa, bo Lewis wygrał 3 wyścig od końca (GP Japonii) i to by sprawiło, że Raikkonen nie miałby szans na tytuł mistrza, bo musiałby odrobić 25 punktów w 2 wyścigi :) Jego strata wynosiła 13 punktów na 3 wyścigi przed końcem sezonu, a 17 punktów na 2 wyścigi przed końcem. ---> http://www.f1wm.pl/php/rel_gen.php?rok=2007&nr=14&dzial=16
TerryTate
07.07.2009 02:59
@IceMan - Lewis to jedno, a Jenson drugie. To nie jest jakiś nieopierzony młokos tylko doświadczony kierowca i nie będzie zwiedzał żwirku czy testował działania procedury startowej. Webber mówi szczerze to co wydaje się oczywiste, albo to taki PR-ściema niczym z BMW w 2008 (nic nie mamy, nic nie umiemy)
IceMan2991
07.07.2009 01:43
25pkt to jest nic. Wiemy dobrze ze Kimi na 3 wyscigi przed koncem mial strate do Lewisa az 21pkt a teraz jest srodek sezonu. Mysle ze Vettel zblizy sie pod koniec sezonu do Buttona. Wszystko sie rozstrzygnie w Abu Dabhi ale raczej wygra Button przemawia za nim doswiadczenie lecz mowienie ze Jenson ma pewne mistrzostwo jest na moje chore. Hamilton tez w 2007 na dwa wyscigi przed koncem juz byl mistrzem a okazalo sie zupelnie cos innego. Na koncu to Red Bull bedzie najlepszym zespolem w stawce. Kiedys samochod Jensona sie popsuje jestem pewien. Chociazby opona w wyscigu i juz jest koniec. Praktycznie po wyscigu. Tak wiec trzymam kciuki za obydwu kierowcow Red Bull'a zeby bylo ciekawie
Kamikadze2000
07.07.2009 01:11
@Aquos - zgadzam się. Webber jest po prostu realistą i mówi to, co myśli. Taka jest prawda. Aby dogonic Jensona, muszą liczyc na jego, bądź błędy zespołu. A w te raczej wątpię. Szczerze powiedziawszy ja trzymam kciuki za Brytyjczyka i choc nie chciałbym kolejnego mistrza F1 z wysp brytyjskich, dla niego zrobię wyjątek.
Aquos
07.07.2009 12:58
Fire -> Webber po prostu nigdy nie był huraoptymistą i raczej nie bajdurzy w swoich wypowiedziach. Button ma 25 pkt przewagi nad Vettelem, a to naprawdę duża zaliczka na indywidualny tytuł mistrzowski. Zgadzam się w pełni z Webberem - jeśli Brawn GP nie popadnie w zadyszkę, to Button zostanie mistrzem.
Fire
07.07.2009 12:39
Dziwne, że nie stawia na Vettela- ale z tego co gdzieś czytałem jest między nimi jakiś zgrzyt... ;)