Spotkanie Ecclestone'a w sprawie GP na Hockenheim nadal aktualne

Kierownictwo toru jest jednak zszokowane niedawnymi wypowiedziami na temat Hitlera
07.07.0915:53
Patryk Pokwicki
1411wyświetlenia

Decyzja niemieckiego premiera Badenii-Wirtembergii - Gunthera Oettingera o anulowaniu spotkania z Berniem Ecclestone'em została odebrana jako zmniejszenie szans na utrzymanie wyścigu Formuły 1 na torze Hockenheim, jednak wygląda na to, że rozmowy w tej sprawię odbędą się w najbliższy weekend.

Oettinger, który jest liderem niemieckiej partii chadeków, nie chce spotkać się z szefem FOM podczas Grand Prix Niemiec na torze Nurburgring ze względu na jego ostatnie wypowiedzi dotyczące Adolfa Hitlera, co jest dość zrozumiałe. Jednakże Auto Motor und Sport informuje, że spotkanie w sprawie wyścigu na Hockenheim odbędzie się w niedzielę z udziałem prawnika lub reprezentanta regionu Badenii-Wirtembergii oraz Ecclestone'a.

Wiadomość ta została już potwierdzona przez rzecznika rządu Badenii-Wirtembergii - Christopha Dahla. Tymczasem dyrektor zarządzający torem Hockenheim - Karl Josef Schmidt powiedział, że był zszokowany całą aferą, ale nie chciał wypowiadać się na temat tego, jaki wpływ może mieć ona na przyszłość wyścigu Formuły 1 na tym torze. Warto dodać, że Ecclestone przeprosił już środowiska żydowskie za swoje wypowiedzi na temat Hitlera. Przepraszam za to, że byłem idiotą - powiedział w wywiadzie dla Jewish Chronicle.

Źródło: F1-Live.com

KOMENTARZE

7
Kamikadze2000
08.07.2009 11:47
Wypowiedź Berniego jest bardzo przekonująca, więc może coś z tego będzie. Zaznaczyłbym jednak, że "idiotą" jest się od urodzenia, a nie podczas życia, hehe!!! Chyba, że Bernie znalazł na to lekarstwo...
marrcus
07.07.2009 08:02
bedą sie obrażać jak dzieci :/
michal2111
07.07.2009 07:40
laska_prokocim - polityka wewnętrzna III Rzeszy to wzór? Nie do końca. Np.akcja T4, mordowanie wrogów nazizmu (których mało nie było). Przepraszam za off-top. Liczę na powrót Hockenheimringu. Nawet po kastracji w 2002 jest torem dobrym, a wyścigi na nim są ciekawe. Nawet Nurburgring jest gorszy od Nowego Hocke. Oby rozmowy przyniosły pozytywne efekty.
laska_prokocim
07.07.2009 07:33
jestem patriotą, ale bez przesady. Bernie nie pochwalił adolfa za to że kogoś mordował tylko za to, że potrafił swoją mocną ręką znakomicie zorganizować państwo, a to już różnica. Bo akurat każdy to wie że za adolfa państwo niemieckie nigdy tak dobrze się nie rozwijało, ani wcześniej, ani później. Nie było problemów z miejscami pracy, technika i przemysł kwitł, a populacja wzrastała. Czyli polityka wewnętrzna była wzorem, co innego zagraniczna...
rafaello85
07.07.2009 06:56
Bernie powinien powiedzieć: "Przepraszam za to, że JESTEM idiotą".
Mariusz
07.07.2009 05:38
OK rozumiem przeprosiny, ale moim zdaniem "że byłem idiotą" to nie jest tłumaczenie. I dziwię się, że nikt w Rzplitej z władz nie zaprotestował jak on mówił o tym Hitlerze.
ht-hubcio
07.07.2009 02:24
Ciekawe, czy Bernie będzie teraz musiał odpalać jakiś procent swoich dochodów na rzecz organizacji żydowskich ;-)