Vettel uhonorowany przez niemiecki automobilklub

Kierowca RBR został wybrany w tym tygodniu przez ADAC "sportowcem motorowym roku"
26.11.0916:20
Igor Szmidt
1723wyświetlenia

Pomimo ukończenia sezonu 2009 na rozczarowującym, drugim miejscu w klasyfikacji kierowców za Jensonem Buttonem z Brawn GP, kierowca Red Bulla - Sebastian Vettel został wybrany w tym tygodniu przez niemiecki automobilklub ADAC (Allgemeiner Deutscher Automobil Club) "sportowcem motorowym roku".

Na gali rozdania nagród, która odbyła się w Monachium w Niemczech, Vettela i jego zespół reprezentował główny inżynier wyścigowy "czerwonych byków" - Ian Morgan. Poprzedni zwycięzcy tej nagrody to między innymi mistrz serii DTM - Bernd Schneider i aktualny rajdowy mistrz świata Sebastien Loeb.

Vettel, który wygrał pięć wyścigów od czasu swojego pierwszego debiutu w F1, który miał miejsce w 2007 roku, jest dopiero drugim kierowcą Formuły 1 uhonorowanym tym tytułem, podążając śladami swojego rodaka, siedmiokrotnego mistrza świata Michaela Schumachera. W wieku 22 lat, Vettel jest również najmłodszym w historii kierowcą, który dostał tę nagrodę.

Źródło: Formula1.com

KOMENTARZE

11
Jędruś
28.11.2009 06:23
Ci którzy przyznają mu te wszystkie nagrody chyba nie widzieli jego wszystkich błędów. Dla mnie osobiście dużo lepszym kierowcą w tym roku był Barichello.Webber też nie odstawał. Wszystko na pokaz by wypromować nową gwiazdę, następcę Schumachera :D
kaz61
27.11.2009 06:58
Niemcom jest potrzebny ktoś taki jak Vettel, ktoś musi zastąpić Schumachera. F1 dla Niemców a przede wszystkim dla RTL to Reality show. "Umarł król niech żyje król" Z drugiej strony to młody i bardzo dobrze zapowiadający się kierowca więc czemu by nie wykorzystać tego. Będą go promować i wykorzystywać każdą sytuację, żeby wynosić go na piedestał. Jak nie wiadomo o co chodzi to chodzi o kasę.
Phaedra
26.11.2009 08:18
Czechoslowak wiesz co krzyczał do interkomu Vettel tuz po kolizji z Kubica. O tym własnie pisze gdyby zachował troche zimnej krwi i kalkulował było by podium i lepsza pozycja startowa w Sepang to juz na oko 10 pkt jeszcze 2 i majster w kieszeni.
Czechoslowak
26.11.2009 07:55
no bez przesady: Vettel popełnił w tym sezonie dwa głupie błędy: w Monaco i w Turcji. Sprawa z Kubicą w Australii to bardzo kontrowersyjny temat i wielu uważa, że był to zwykły race accident, przy czym taka a nie inna decyzja sędziowska zniszczyła Vettelowi GP Malezji. Co do Singapuru to był to raczej błąd teamu (Vettel wcisnął guzik w odpowiednim momencie, ale speed limiter był źle ustawiony). Interlagos-> te kwalifikacje to była jedna wielka kpina, więc nie wyciągałbym z tego pochopnych wniosków. A te "tylko" dwie awarie to dokładnie o dwie awarie więcej niż miał Button...
Luby.T
26.11.2009 06:55
Phaedra ma rację. Gdyby Vettel nie popełniał głupich błędów miałby mistrza bez większego problemu. Sam Horner przyznał, że mistrza stracili w pierwszej części sezonu. Dla przypomnienia dodam, że Red Bull Vettela spisywał się bardzo dobrze w kwalifikacjach, w siedmiu pierwszych wyścigach Sebastian miał: P3, P3 (przesunięty na P13 za kolizję z Kubicą), P1, P3, P2, P4, P1. Jednak zdobył tylko 29 punktów, kiedy Button miał już ich 61. Można się pobawić i zrobić symulacje licząc punkty z kwalifikacji, nawet po tych dwu awariach Niemiec zdobyłby najwięcej punktów. Zresztą sam Vettel przyznał, że mistrzostwo mógł zdobyć. Może dlatego na pocieszenie (żeby nie płakał wieczorami) dostaje tytuły: Kierowca Roku itp. Albo na zachętę jak Obama Nobla. :)
Phaedra
26.11.2009 05:44
Policz błedy Vettela wtedy zobaczysz gdzie i kiedy przegrał majstra. Australia kolizja z Kubica, Sepang 13 w qualu, Spa 8 , Monza 9, Interlagos 15 , Monte Carlo wypadek, Singapur kara, Istanbuł PP i blad na starcie, dozjeżdza 3. Obaj z Webberem przyznali ze przegrali przez własne bledy. I nie mam zamiaru pisac pierdół o 2008 bo zrobiles to zamnie.
YAHoO
26.11.2009 05:01
@Phaeedra: Hamuś czy Kubek mając taki sprzęt wyhaczyli by majstra z przysłowiowym palcem w d... Ha ha ha ha ha no nie wierzę! :D Hamilton już pokazał jak się ''wygrywa'' tytuł :D A Kubica jeszcze nie był w sytuacji kiedy walczył o tytuł więc nie rozumiem po co go umieszczasz w tym zestawieniu? Z góry zaznaczam że jak masz zamiar zacząć pociskać te pierdoły, że w 2008 miałby mistrza gdyby nie 'złe BMW' to odpuść sobie. Wtedy McLaren i Ferrari miały ZDECYDOWANIE najlepsze samochody w stawce, w KAŻDYM wyścigu byli regularnie lepsi niż BMW (wliczając w to Kanadę, w której nie od dziś wiadomo że zwycięstwo było tak szczęśliwe jak to Kovalainena na Węgrzech).. Krótko mówiąc - trafiłeś jak kulą w płot :)) PS: a ile to awarii miał Vettel ze niby miał sie nie liczyc przez nie w walce o tytuł. Kurde, śledziłeś Ty w ogóle sezon 2009?! Bo mam wątpliwości! Wtedy kiedy miał awarie startował z czołowych pozycji i logicznym jest, że stracił sporo punktów (Massa też miał w 2008 dwie awarie a gdyby nie one miałby zapewne tytuł).
Phaedra
26.11.2009 04:26
Były wolniejsze tylko od BGP i tylko w pierwszej polowie sezonu a ile to awarii miał Vettel ze niby miał sie nie liczyc przez nie w walce o tytuł. Dwie awarie ! Jak jeździł Baricz na poczatku wiadomo, poskladaj fakty do kupy i jasno wychodzi ze przerżnął tytuł.
Yurek
26.11.2009 04:19
@Phaedra - czy Ty naprawdę wierzysz w to co piszesz? O tym, że Red Bulle były awaryjne i w pierwszej części sezonu 500x wolniejsze od Brawnów to już nie pamiętasz?
Phaedra
26.11.2009 04:08
Ja sie pytam za co te wszyskie nagrody.Przewalił tytuł mimo ze Button przez pół sezonu profesjonalnie podkładał sie jak nikt dawno. Hamuś czy Kubek mając taki sprzęt wyhaczyli by majstra z przysłowiowym palcem w d...
akkim
26.11.2009 03:48
Jest na fali więc dla mnie zerowe zdziwienie, jak bolid "osłabnie" pójdzie w zapomnienie historia zna wiele przypadków takowych dopóki na wizji będą chylić głowy. Jeśli w przyszłym roku Red Bull skrzydła staci, z podestu Go zepchnie grupka własnych braci bo już w wielu dyscyplinach poznali niejedni, że fortuna niestety na pstrym koniu jeździ.