Villeneuve odwiedził Lotusa

Dany Bahar: "Wizyta Jacquesa to zaszczyt dla Lotusa"
28.11.0911:33
Marek Roczniak
2628wyświetlenia

Mistrz świata z 1997 roku - Jacques Villeneuve, łączony dotychczas głównie z Team US F1, odwiedził w czwartek siedzibę Lotusa w Norwich w Wielkiej Brytanii i został oprowadzony po pierwszym warsztacie legendarnego konstruktora Colina Chapmana.

Kanadyjczyk otwarcie przyznaje, że chciałby wrócić do Formuły 1 po trzyletniej przerwie i rzucił się w wir intensywnych treningów fizycznych w Austrii, aby być w pełni gotowym na zimowe testy, jeśli uda mu się zdobyć posadę na sezon 2010.

Gazeta Norwich Evening News napisała, że Villeneuve spotkał się z władzami Lotusa. Wizyta Jacquesa to zaszczyt dla Lotusa - zacytowany został dyrektor generalny Lotusa - Dany Bahar. Nasi ludzie to mieszanka talentu i wiedzy, połączona z pasją do naszej marki. Nasze najlepsze cechy są także ich najlepszymi cechami, zatem jest to wyjątkowy dzień dla nas wszystkich.

Szef zespołu Lotus F1 Racing - Tony Fernandes napisał kilka dni temu na swoim Twitterze, że muszą dokonać wyboru dwóch kierowców wyścigowych z czwórki kandydatów. Faworytem do roli doświadczonego kierowcy w malezyjskim zespole był dotychczas Jarno Trulli, ale najwyraźniej Villeneuve jest także w kręgu zainteresowań Lotusa. To był dla mnie wspaniały dzień, bo mogłem spotkać się z moim przyjacielem Gino Rosato w jego nowej roli i przekonać się, skąd bierze się magia Lotusa - powiedział zwycięzca 11 grand prix.

Źródło: F1-Live.com

KOMENTARZE

10
Jędruś
30.11.2009 08:23
@Konfederat1970 Z taką parą kierowców ( mieszanka talentu i wieku) zajadą naprawdę daleko. Trulli jak Trulli - świetny kierowca w kwalifikacjach, może im się przydać do walki w przyszłym roku. Ale Jack? Po primo od 3,5 roku nie prowadził chyba żadnego bolidu, marnie mu szło na wszystkich frontach na których próbował coś ugrać.Walim tam gdzie go chcieli i jak to mówi moja pani od polskiego,,Jechał na renomie''. To nie młody Senna, jak chcieli kogoś ze sławnym nazwiskiem to mogli brać jego.Chyba, że chcą go zatrudnić dla kasy w co niewierze.Pozatym Jack miał ostatnio problemy z budżetem na starty.
Konfederat1970
30.11.2009 11:58
A może jednak Jacques Villeneuve i Jarno Trulli ?? Taka para kierowców po znajomościach kierownictwa LOTUSA ;). Kto wie ??
SirKamil
29.11.2009 10:28
żółw...
mika02
28.11.2009 08:50
Słodzą mu jak mogą Z drugiej strony JV ma nazwisko, ma sponsorów a Lotusowi chyba na tym zależy Jeśli Jacques się przyłoży, dostanie fajnie jeżdzący bolid, to może coś niecoś osiągnąć
Banditto
28.11.2009 08:42
Ale czy Prost lub Mansell mówi otwarcie, że chce wrócić do F1? ;-)
DarkArte
28.11.2009 07:25
Mistrz Świata sprzed dwunastu lat? Równie dobrze mógł tam złożyć wizytę Prost czy Mansell. Prestiż mniej więcej podobny...
Saboteur
28.11.2009 05:08
Banditto - mam podobne wrażenie.
Banditto
28.11.2009 04:04
A ja myślę, że "Lotus" tylko wykorzystuje JV do budowy swojego image. Zobaczcie! Mistrz Świata chce jeździć w naszym zespole! I tak naprawdę wcale nie planują go zatrudnić.
Adam1970
28.11.2009 11:55
Owszem Lotus potrzebuje przynajmniej jednego doswiadczonego kierowcy ,ale przypomnijmy sobie w jakich okolicznościach odchodził Villeneuve z F1... Nie widzę szans dla [ciach]. To już była lekka przesada. // Maraz
Yurek
28.11.2009 10:55
Mam nadzieję że zwiedzanie było miłe, ale JV już dawno się wypalił. Nie wiem, czego jeszcze szuka w F1. Lotus powinien zatrudnić Trullego i Kobayashiego, a Villeneuve'owi pokazać, że wyjście jest "tamtymi drzwiami".