Paffett o pierwszym dniu testów

Wyciągnięcie najlepszych osiągów z węższych przednich kół będzie największym wyzwaniem
02.02.1010:17
Łukasz Godula
1898wyświetlenia

Gary Paffett powiedział po pierwszych testach nowego McLarena w Walencji, że wyciągnięcie najlepszych osiągów z węższych przednich kół będzie największym wyzwaniem w 2010 roku.

Brytyjczyk ustanowił piąty czas w pierwszym dniu jazdy MP4-25 i uznał większy ładunek paliwa oraz węższe opony jako największe różnice w porównaniu do bolidu z 2009 roku.

Z tak wąskimi przednimi oponami oraz ich kształtem - są o wiele bardziej zakrzywione - tracisz sporo przyczepności z przodu. Jest to coś, co musimy spróbować odzyskać - powiedział serwisowi AUTOSPORT. Jest to największa zmiana ze wszystkich tegorocznych.

Masz mniejszą siłę hamowania z przodu. Dzięki aerodynamice przy wyższych prędkościach nie jest to problemem. Jednakże przy średniej i niskiej prędkości, gdzie naprawdę potrzebujesz przyczepności mechanicznej, jest to największy problem i najważniejsza rzecz, z którą musisz się zmierzyć.

Paffett dodał, że McLaren jest zadowolony z pierwszego dnia testu. Możemy być dość zadowoleni z tego dnia, przeszliśmy przez wszystko bez żadnych problemów. Pierwsze wrażenie co do bolidu jest dobre, jednak nigdy nie znasz prawdziwej szybkości, zwłaszcza z nowymi przepisami dotyczącymi tankowania nie wiesz, z jakim ładunkiem jeżdżą inni. Generalnie, jesteśmy zadowoleni.

Źródło: Autosport.com

KOMENTARZE

1
Saboteur
02.02.2010 09:32
Wszyscy są zadowoleni..no i git..Ciekawe, ze za kazdym razem kiedy wchodza nowe przepisy i bolid zostaje "odchudzony" by zmiejszyc wplyw aerodynamiki zespoly w koncu odzyskuja stracone 'pole',np. wprowadzajac dyfuzor(podwojny, potrojny, etc..;) ), itp. teraz musza sobie poradzic m.in. z waskimi oponami - w koncu dobija do miejsca w ktorym juz wczesniej sie znajdowali, tj z podobna przyczepnoscia i z podobnymi szansami na wyprzedzanie.