Parr: Strata dwóch zespołów byłaby dobrą rzeczą dla F1

"Myślę, że 12 to maksimum, a osobiście uważam, że powinniśmy mieć maksymalnie 10 zespołów"
10.09.1012:29
Łukasz Godula
1998wyświetlenia

Prezes Williamsa - Adam Parr uważa, że 12 zespołów to wystarczająca liczba dla Formuły 1, a dziesiątka to również zdrowa ilość.

Wspólne głoszenie Jacquesa Villeneuve'a i Durango, tak samo jak hiszpańskiej ekipy Epsilon Euskadi zostało odrzucone przez ciało zarządzające F1 po tym, jak odbył się konkurs na 13 miejsce w stawce w 2011 roku.

Nie uważam, że musimy mieć koniecznie 13 zespołów - cytuje słowa Parra amerykańska gazeta American Statesman. Myślę, że 12 to maksimum, a osobiście uważam, że powinniśmy mieć maksymalnie 10 zespołów.

Obecnie stawka F1 składa się z 12 zespołów, jednak istnieją obawy, że kilka ekip cierpi na poważne kłopoty finansowe. Myślę, że jest duża szansa na utratę paru zespołów - przyznał Parr. Częścią ewolucji Formuły Jeden jest przychodzenie i odchodzenie zespołów.

Myślę, że od 1970 roku straciliśmy 55 ekip. Jest to spowodowane brutalną konkurencją i nie każdy daje temu radę. Jeśli sprawy potoczą się tak, że będziemy mieli 10 ekip w przyszłym roku to osobiście uważam, że będzie to w sam raz - dodał prezes stajni z Grove.

Źródło: Motorsport.com

OSTATNIE POKREWNE TEMATY