Parr: F1 musi lepiej wykorzystywać potęgę Internetu

Ecclestone twierdzi jednak, że takie działania blokują umowy z nadawcami Formuły 1.
14.07.1115:20
Nataniel Piórkowski
1785wyświetlenia

Zespoły startujące w Formule 1 oraz właściciel praw komercyjnych w osobie Berniego Ecclestone'a powinny współpracować, aby poprawić ekspozycję wyścigów grand prix w Internecie, a w szczególności w mediach społecznościowych.

Tak uważa prezes Williamsa - Adam Parr, który przyznaje, że choć Ecclestone wykonał niesamowitą pracę w stworzeniu sukcesu sportu pod względem organizacji imprez i ich obecności w telewizji, to jednak można zrobić jeszcze więcej, aby rozszerzyć profil F1 w Internecie.

Czuję bardzo mocno, że Bernie stworzył imprezy, ich jakość, miejsca do których przybywamy, standardy w jakich pracujemy - to wszystko szokuje. Jeśli porówna się Formułę 1 do tenisa, squasha, golfa lub czegokolwiek innego, to jesteśmy na całkiem innym poziomie logistyki i to, co robimy jest wręcz fenomenalne.

Drugą sprawą jest to, że po stronie mediów występuje historyczna strona w tworzeniu globalnej publiczności, którą posiadamy. Jakość naszego przekazu telewizyjnego i reżyseria transmisji z wyścigów - stworzenie tego na tym poziomie jest bardzo trudnym zadaniem, to niewiarygodna rzecz i coś światowej klasy. Wierzę jednak, że media społecznościowe, Internet, a nawet płatna telewizja, które zwiększyły swą popularność w ciągu ostatnich lat, musiały wpłynąć na zmianę krajobrazu. Nie tylko w sposobie komunikowania się ludzi, ale także rozpowszechniania różnych treści, bo jest to najbardziej ekonomiczne ze wszystkich możliwych środków.

Rubens ma więcej niż milion fanów na Twitterze, z których znaczną część stanowią Brazylijczycy. Dla Renault, Brazylia jest kluczowym rynkiem i kiedy Rubens przebywał w Grove na prezentacji naszego nowego partnerstwa i wysłał w świat, że wracamy z Renault i to fantastyczna wiadomość, miliony ludzi, którzy śledzą go na Twitterze otrzymali poparcie od Renault, które nie jest zbyt komercyjną marką. To jest naprawdę to, co czujemy my, jako firma i jako marka.

Jak można ocenić ile jest to warte? Ile reklam telewizyjnych Clio jest to warte? Ktoś, kogo podziwiają, kogo osobiście wybrali do śledzenia jego losów, mówi im, że Renault to światowej klasy silnik i jesteśmy zadowoleni z powrotu do niego. Rubens nie dostał za to ani grosza, nikt nie poniósł kosztów, a tylko skorzystał z możliwości. Nie ma to także nic wspólnego z przekazem nadawców z wyścigu.


Ecclestone już dawno przyznał, że chciałby zrobić coś więcej, korzystając z Internetu - szczególnie jeśli chodzi o materiały wideo - ale twierdzi, że jego ręce są związane przez umowy dotyczące praw komercyjnych, zawierane z nadawcami. W wywiadzie, przeprowadzonym niedawno z australijską telewizją Channel 10, Ecclestone powiedział: Wiele słyszymy o tych sprawach. Kiedy mamy umowę z nadawcą, dajemy mu prawa do transmisji przez jakiekolwiek metody, które występują w danym kraju.

Więc jeśli chcą transmisji za pomocą telefonów komórkowych, które nie są przecież niczym więcej, jak małym telewizorem, tym bardziej że jest tam jeszcze klawiatura i cokolwiek jeszcze możesz chcieć. Jednakże wydaje mi się, że nie chcą tego robić. Ludzie ciągle wolą włączać telewizor. Wszystko jest do zrobienia. Przyglądaliśmy się już temu. Wszystkim innym środkom przekazu. Jeśli jednak dopuścimy ludzi do transmisji innymi środkami, to wejdziemy w konflikt z umowami, jakie mamy nawiązane ze stacjami telewizyjnymi.

Może to po części wyjaśniać, dlaczego Ecclestone wysłał niedawno list do McLarena oraz wszystkich innych zespołów, w którym ostrzegał przez zamieszczaniem filmów związanych z Formułą 1 na portalu YouTube. Brytyjczyk pisał w nim o materiale przedstawiającym wnętrze garażu McLarena ukazane przez popularnego rapera Ice-T podczas wyścigu w Kanadzie. Stał się on hitem w Internecie - także ze względu na przekleństwa, które zawierał - przez co był bardzo często usuwany z serwerów.

W liście do Whitmarsha, Ecclestone napisał: Jestem pewien, że zwróciłeś uwagę na to, że jeden z gości nagrał działania prowadzone w pit-lane i umieścił je na YouTube. Zrozumiesz, dlaczego jestem tak surowy w pozwalaniu ludziom na pojawianie się w pit-lane z kamerami. Może upewnij się, że takie rzeczy się nie powtórzą, gdyż mogą one doprowadzić do nieprzewidzianych problemów.


W odpowiedzi na wyjaśnienia Ecclestone'a, który twierdzi, że umowy ze stacjami telewizyjnymi przeszkadzają mu w realizacji jego planów, Parr powiedział: To dobrze i to on stworzył tę rzadką wartość naszych materiałów, ale może to jest strategia i może są jeszcze inne opcje. Być może warto polegać na wielkich nadawcach jak BBC. Dla mnie strona internetowa BBC jest bardzo dobra, iPlayer to fantastyczny produkt, a rzeczywista jakość transmisji jest oszałamiająca. Jednakże czy to oznacza, że musimy ją od razu optymalizować na iPhone'a czy iPad'a? Myślę, że nie.

Parr dał też jasno do zrozumienia, że jego komentarz i wypowiedzi z Forum Fanów w Montrealu, dotyczące wykorzystania Internetu, nie powinny być traktowane, jako próba obrazy Ecclestone'a. Nie uważam, że to wojna na słowa, nie uważam, że to obraza. Bernie jest niesamowitym człowiekiem i mam do niego ogromny szacunek, ale nie możemy tak po prostu sobie siedzieć i być zadowolonym ze wszystkiego tego, czego udało nam się dokonać.

Mówiąc o swoich uczuciach zwianych z poznaniem Ecclestone'a, Parr przyznał: Ilekroć mamy rozmawiać, to jest on bardzo przyjazny i elegancko chowa mnie do mojego pudełka - przypomina mi, jak mało rozumiem i na jak mało rzeczy się zgadzam. Jednakże nie powstrzyma mnie to przed zadaniem pytania.

Źródło: autosport.com

KOMENTARZE

11
christoff.w
15.07.2011 10:47
Troche sobie slodzi,ale fakt,mogloby cos sie zmienic tak na probe chociaz.Na przyklad platne transmisje w internecie,bo jest duzo osob ktore sa poza domem(praca,wakacje itp) :)
tytus77
14.07.2011 07:02
przesadza ze ma uwiazane rece! przyklad? dorna rozwiazala transmisje z motogp przez swoja strone (szkoda ze to jest platne) pelno jest na niej ciekawostek, wywiadow... cos takiego moglby wdrozyc Bernie :)
badyl
14.07.2011 06:04
@jaszczur Nie ja pisałem te artykuły :-) Ja lubię szczerych ludzi, którzy prosto w oczy mówią co myślą, nawet jeżeli się z nimi nie zgadzam. A Parr wydaje się być dość szczery w tym co mówi (wnioskuję po tym, że nie jest to poprawna PRowsko papka, no i sensownie uargumentowane).
Master
14.07.2011 04:22
badyl, Parr to cwaniak...
MairJ23
14.07.2011 04:09
@Maraz ja rozumiem - i wlasnei sie czepiam troche tej wypowiedzi bo nie chce mi sie wierzyc ze stacji FOX tu nie stac na zorganizowanie przekazu przez internet tylko w obrebie USA - nawet ESPN3.com tak dziala i maja bardzo duzy odbior - ja moge na necie juz tutaj prawie wszystko ogladac - tylko nie F1. Wiec ponawiam pytanie.... czy te stacje maja wolna reke co do przekazu czy jednak FOM jakos ich blokuje ? bo nei chce wierzyc ze FOX nei stac na to.
cravenciak
14.07.2011 03:32
Czyli (Polsat-ipla) jesteśmy z przodu^^ :D
Maraz
14.07.2011 02:43
@MairJ23: Ecclestone to już raz wyjaśniał i tu też jest o tym mowa. W skrócie: obecnie FOM sprzedaje telewizji w danym kraju prawa do transmisji na dowolne media: tv, internet, telefony, cuda niewidy-live-timing, ALE ma to sobie sama zrobić i sprzedawać w obrębie tylko tego jednego kraju. Za taką wolność każe sobie dużo płacić, ale też nie może zorganizować przez to jakiejś globalnej transmisji przez Internet czy aplikacji ogólnodostępnej na świat typu mega-rozbudowany live-tming. Wszystko ma być lokalnie (w obrębie toru/kraju) i tyle.
jaszczur
14.07.2011 02:37
@badyl no patrz... a jakiś czas temu w artykułach o problemach Williamsa czytałem, że Parr to mały gnojek, z którym nie da się współpracować i to m.in. jest źródłem problemów....
jpslotus72
14.07.2011 02:17
Parr ostatnio uaktywnił się medialnie - wyrasta na czołowego (lub jednego z czołowych) PR-owców F1 - co nie musi mieć wcale pejoratywnego znaczenia (PR kojarzy nam się z hipokryzją - ale to określenie oznacza też po prostu rozsądną strategię wizerunkową). Czyżby miał apetyt na fotel Berniego? Właściwie - dlaczego nie: może ma do tego "żyłkę"? Nie zgadzam się ze wszystkimi jego wypowiedziami (np. ostatnią, w sprawie zamieszania z dmuchanymi dyfuzorami) - ale po pierwsze moja "zgoda" nie ma tu żadnego (poza prywatną opinią) znaczenia, a po drugie - Bernie jest dla mnie nie mniej (a raczej bardziej) kontrowersyjny... Póki co jednak, Parr może powinien skupić się na własnej stajni - która znalazła się w tym sezonie na zakręcie, z którego chciałaby jak najprędzej wyjść na prostą (i podjęła już w tym kierunku starania, które trzeba odpowiednio nadzorować).
MairJ23
14.07.2011 02:10
bardzo ciekawy artykul zawsze sie zastanawialem dlaczego oni (FOM) tyle czasu zwlekali z HD ? i dlaczego NBA moze nadawac mecze w internecie w HD a F1 z cala swoja technologia i spektakularnym blaskiem nie moze tego zrobic. Czy ktos chce mi tu wmowic ze taki SPEED TV (czyli FOX) nie moglo by tego puszczac w necie ? ze nei stac ich na ten serwis ? watpie. Wiec cos innego musi wszystkich blokowac. Bernie cos kreci.
badyl
14.07.2011 01:47
Parr - bez dwóch zdań mój ulubiony szef zespołów w F1, szczery, trzeźwo myślący, normalny. Oby udało mu się awansować z Williamsem do ścisłej czołówki!