McLaren pewny walki z Red Bullem w Grand Prix Niemiec

Zespół upatruje swoich szans w przywróceniu regulacji obowiązujących w Walencji
20.07.1118:27
Michał Roszczyn
1578wyświetlenia

Zespół McLaren jest przekonany, że wskutek powrotu obowiązujących przed wyścigiem na Silverstone regulacji dotyczących przepływu spalin przez dyfuzor, Red Bull Racing będzie musiał w najbliższy weekend ponownie stawić czoła wyzwaniu rzuconemu przez stajnię z Woking.

Dyrektor zarządzający angielskiej ekipy - Jonathan Neale powiedział, że wprowadzone na Grand Prix Wielkiej Brytanii zmiany przepisów bardziej uderzyły w McLarena, aniżeli Red Bulla czy Ferrari. Obiecał przy tym powrót swojego teamu do walki o najwyższe cele podczas rundy na Nurburgringu.

Gdyby spojrzeć na Silverstone, to nowe regulacje kosztowały nas więcej, niż w przypadku Ferrari i Red Bulla - to jest fakt, nie opinia - stwierdził Neale. W porównaniu do nich straciliśmy prawdopodobnie około 0,7 sekundy więcej i dlatego zostaliśmy w tyle. Do tamtego momentu byliśmy jedynymi, którzy podejmowali faktyczną walkę z Red Bullem, mając dwóch zwycięskich kierowców. Nie zamierzamy w żaden sposób deprecjonować progresu Ferrari bądź też rozwoju Red Bulla, ale nasza praca polega na pokonaniu ich i właśnie to zamierzamy zrobić.


Według Anglika, McLaren może zredukować straty dzielące go od Red Bulla obu klasyfikacjach - gdzie Hamilton traci 95 punktów do Vettela, podczas gdy w tabeli konstruktorów różnica wynosi 110 oczek - musząc jednak być bardziej agresywnym i podejmując większe ryzyko, by tego dokonać. W Formule 1 nie można obrać asekuracyjnej strategii; tu chodzi o ryzyko i uzyskanie odpowiedniej równowagi. Kiedy gonisz najlepszych, podobnie jak my i Ferrari, musisz oczywiście bardzo ciężko nad tym pracować.

W przypadku rozwoju samochodu oznacza to, że musimy niezwykle mocno cisnąć, by zmniejszyć stratę - trzeba ryzykować. W drugiej fazie wyścigu na Silverstone, Fernando pokazał na co go stać, a Red Bull ponownie zaprezentował swoje prawdziwe tempo. Jesteśmy tego świadomi, nie spoczywamy na laurach, lecz nie panikujemy zbytnio.

Neale przyznał ponadto, że stajnia z Woking będzie dalej poświęcała wszystkie swoje środki na rozwój tegorocznego samochodu i dogonienie Red Bulla. Istotą McLarena jest wygrywanie wyścigów i jeżeli zdobycie mistrzostwa jest matematycznie możliwe, to jest możliwe. Nawet jeśli jest inaczej, to nie można powiedzieć, że nie będziemy starali się zwyciężać, ponieważ odpowiada to nam, naszym kierowcom i o to nam właśnie chodzi. Nie zamierzamy ułatwiać życia Red Bullowi, obierając takie podejście.

Źródło: autosport.com

KOMENTARZE

11
NEO86
23.07.2011 10:33
Niech McLaren bardziej skupia się na Ferrari bo z Red Bullem nie mają szans
benethor
21.07.2011 05:43
@allup: c-c-c-combo breaker:) zobaczym jak to sie rozwinie na tych zasadach z walencji
jednooki_cyklop
20.07.2011 09:59
Myślę, że będą za Ferrari i Red Bullem. ;]
benethor
20.07.2011 08:56
Uważam, że będą na równi z Ferrari, ale przed RBR.
m3nel23
20.07.2011 07:39
Myślę, że pokonają Red Bulla.
kovalf1
20.07.2011 07:09
A ja sądzę, że będą przed Ferrari, ale za Red Bullem.
cravenciak
20.07.2011 06:29
Co racja to racja.
Agila
20.07.2011 06:13
Trudno nie zgodzić się z przedmówcami ;]
RY2N
20.07.2011 05:47
Sądzę, że obaj moi przedmówcy mają rację ;]
paymey852
20.07.2011 05:31
Myślę, ze nie mam pojęcia kto będzie szybszy. ;]
Kamikadze2000
20.07.2011 04:40
Myślę, że ich tempo będzie podobne, jak w Walencji. ;]