Vettel nie wyklucza zakończenia kariery po sezonie 2014

Niemiec zdradził też, jaki jest jego ulubiony samochód cywilny.
06.09.1109:23
Nataniel Piórkowski
3252wyświetlenia

Sebastian Vettel nie chciał wykluczyć zakończenia swej kariery w Formule 1 na długo przed trzydziestymi urodzinami.

Trzy lata temu, jako 21-latek, Niemiec stał się najmłodszym zdobywcą pole position, a dzień później także zwycięzcą wyścigu, podczas pamiętnego weekendu o Grand Prix Włoch, gdy reprezentował barwy Toro Rosso.

Obecnie Vettel walczy o drugi tytuł z rzędu mając zabezpieczoną przyszłość w zespole Red Bull Racing przez najbliższe trzy lata. Niemiec nie chce jednak zdradzić, jaką decyzję podejmie po sezonie 2014. Realizuję swój kontrakt do jego końca i nie wybiegam teraz w daleką przyszłość - powiedział mistrz świata z sezonu 2010 na łamach niemieckiej edycji magazynu Playboy.

Może po czterech, czy pięciu latach nie będę miał już chęci na ściganie w Formule 1 i będę chciał robić coś innego. W tej chwili nie mogę sobie tego wyobrazić, ale nigdy nie mów nigdy. Gdy się ścigam to czerpię z tego wiele radości i daje mi to więcej satysfakcji, niż cokolwiek innego w moim życiu. Na twoje ciało działają ogromne siły, gdy naciskasz na hamulec i skręcasz kierownicę. Twój mózg krzyczy «Stop, to niemożliwe!», ale samochód pokazuje, że można to zrobić - dodał.

Playboy zasugerował nawet, że Vettel pomimo wysokich zarobków utrzymuje swe wydatki na rozsądnym poziomie - dowodem na to może być jego kolekcja filmów DVD i fakt, że ulubionym samochodem Niemca jest Volkswagen Bus. Dlaczego? Ponieważ możesz zrobić z nim wszystko. Możesz nawet podłączyć zamrażarkę do gniazdka zapalniczki - zażartował Vettel. Nie jest to nic, na co musiałbym wydawać bardzo dużo pieniędzy.

Źródło: onestopstrategy.com

KOMENTARZE

26
Arya
07.09.2011 04:43
@jasiukowalski Zauroczona? Hehe, czytasz mi w myślach :P Nie wiem w sumie, z czego w moim poście można wyciągnąć takowe wnioski. Nawet przecie to nie była jedna z bitew o to, czy Vettel jest przeciętnym kierowcą w kosmicznym bolidzie :P A zauroczona to ja jestem przede wszystkim samą F1 jak już :)
NEO86
07.09.2011 02:59
@MairJ23 Niedawno czytałem w internecie artykuł że majątek Michaela szacuje się na 800 mln więc nawet on nie zarobił miliarda. Poza tym kiedyś były inne czasy i kierowcy zarabiali dużo więcej niż obecnie. I nigdy nie zarobił 250 mln USD przez jeden sezon
marrcus
07.09.2011 12:41
250 mln to tak, ale chyba złotyh
MairJ23
07.09.2011 12:19
@IceMan11 michael rocznie zarabial okolo 250 mil dolarow .... to byla kasa :) teraz podobno podpisal kontrakt za 7 mil rocznie tak czytalem na forbes.com oczywiscie te 250 to caly jego dochod rocznie - nie tylko ze stajni !
jasiukowalski
06.09.2011 08:27
@Arya Dalej zauroczona Vettelem... ;)
IceMan11
06.09.2011 06:06
Widzieliście samochód Infiniti zaprojektowany przez Vettela? @MairJ23 To były inne czasy. Nadal MSC zarabia krocie, ale wtedy prócz sponsorów, reklam dostawało sie kupe hajsu od zespołu. Teraz nie te czasy :)
MairJ23
06.09.2011 06:03
@NEO86 MSC zarobil miliard dzieki F1 ale oczywiscie nie z samej pensji kierowcy tylko do tego trzeba dodac konkretna kase z uslug reklamowych jakich sie podjal przez te wszystkie lata
bombka
06.09.2011 05:24
Po prostu chcą zmienić wizerunek Vetela z gburowatego młokosa na "normalnego" człowieka jakich wielu na tej planecie,ale na siłę to im się nie uda. Vetel nie jest kierowcą uniwersalnym,nie nadaje się do WRC,tam trzeba kierowcy z jajami,wiem wiem w F1 też ich trzeba ale nie tyle co w WRC,a Vetel jest bojaźliwy co pokazał już nie raz w tym sezonie.
NEO86
06.09.2011 05:09
Przy zarobkach kierowców F1 niemożliwym jest zostanie miliarderem będąc tylko kierowcą F1
Arya
06.09.2011 04:28
Coooo? Zaraz dostanę deja vu z kariery Kimiego, którym się Vettelowi zdarza inspirować :P W sumie to Vettel nic takiego wielkiego nie powiedział. Rzekł tylko, że nie potrafi przewidzieć, czego będzie pragnął za parę lat. Cóż, jeżeli będzie miał wtedy na koncie parę tytułów, środków finansowych pewnie mu starczy na to, żeby się zająć czym chce. Całkiem rozsądnie. Przynajmniej nie składa deklaracji jak Alonso :P
Saruto
06.09.2011 04:02
@unluckyboy też prawda. Gdyby Kimi jeździł pełny sezon to spokojnie mógłby go zakończyć na 6-7 miejscu. To bardzo dobry wynik jak na drugi sezon startów.
unluckyboy
06.09.2011 03:46
@ saruto nie tylko dojechał, w każdym punktował
MairJ23
06.09.2011 01:34
@francorchamps najmlodszym miliarderem ? chyba tego nie sposob juz dokonac - Mark Zuchenberg nim zostal i Vettel nie ma szans go pobic ! Chyba ze Tobie chodzilo o zostanie nim w swiecie motosportu to wtedy drzwi stoja otworem nadal. [quote]Playboy zasugerował nawet...[/quote] - a to dobre :) to jak cos napisze jakis przewodnik kulinarny na temat kogokolwiek w F1 to tez beda przytaczane wypowiedzi takich gazet tutaj ?
ice
06.09.2011 01:33
JUz widze jak po sezonie 2014 odchodzi. mhm...
Kojag
06.09.2011 12:52
[quote]Vettel pomimo wysokich zarobków utrzymuje swe wydatki na rozsądnym poziomie – dowodem na to może być jego kolekcja filmów DVD [/quote] To zabrzmiało, jakby miał same piraty...
NEO86
06.09.2011 12:36
Gdyby zakończył karierę po sezonie 2014 (w co absolutnie nie wierzę) zrobiłby najgłupszą rzecz jaką tylko mógłby zrobić. Od najmłodszych lat ścigał się aby dostać się do F1 a kiedy już się tam dostał to pojeździł kilka lat i koniec? To byłaby totalna durnota tym bardziej że kończąc karierę miałby dopiero 27 lat
Kamikadze2000
06.09.2011 12:02
Według mnie najwybitniejszy kierowca to kierowca, który byłby najlepszy w kilku seriach. Dlatego też mistrzostwo F1 oraz WRC byłoby czymś większym, aniżeli kilka tytułów w jednej z nich. Do tego dochodzi LMS, NASCAR, WTCC - inne pojazdy, więc i inne wyzwanie. Cóż, zobaczymy, jak to się wszystko potoczy. Ja mogę tylko życzyc Sebowi dalszych sukcesów, czy tutaj, czy też gdzie indziej! :))
Saruto
06.09.2011 09:24
@marios76 Kierowcy F1 dostają auto żeby promować markę :)
jpslotus72
06.09.2011 09:15
[quote]W tej chwili nie mogę sobie tego wyobrazić[/quote]Więc po co ten playboyowski PR?
rvs
06.09.2011 08:28
[quote="SV"]Twój mózg krzyczy «Stop, to niemożliwe!», ale samochód pokazuje, że można to zrobić[/quote] Twój pokazuje, innych niekoniecznie:)
marios76
06.09.2011 08:27
Bla, bla, bla... Gadanie PR-owskie. Może po prostu Red Bull sie skończy i chłopak sie boi, że w słabszym teamie go zaszufladkują? Może wie- bo odejdzie Newey? Takich "może" jest bardzo dużo. Ale nie sądzę na dzień dzisiejszy, że mógłby odejść. Tak samo jak mam nadzieje, że nie odejdzie jako 5 krotny mistrz. Nie z zawiści, ale z powodu totalnej nudy przy ciągłej dominacji Red Bulla w F1. VW bus... ma też w garażu KTM X-bow , taką zabawkę za kilkadziesiąt tysięcy euro :) Ale co tam- stać go na to. Tylko po co na siłę udowadniać, że żyje jak inni ludzie? Powiedzmy szczerze- ludzie po to zarabiają większe pieniądze, by żyć na wyższym poziomie. Nikomu nie zazdroszczę milionów, ale niech się milionerzy nie przyrównują do Kowalskiego z fabryki...
Bart
06.09.2011 08:24
Każdy ma własny pomysł na siebie ;)
Saruto
06.09.2011 07:39
To mi się podoba, nie lubię ludzi którzy całe życie jeżdżą tylko w F1. Jeśli zawodnik jest uniwersalny to oznacza, że jest wielkim zawodnikiem. Raikkonen jest coraz szybszy w rajdach, ba ukończył wszystkie w tym sezonie w których startował. To jest prawdziwy mistrz, a taki Alonso przynudza w F1 i opowiada jakie to Ferrari jest wspaniałe.
francorchamps
06.09.2011 07:38
Ma Chłopak rację! Po zezonie 2014 może być 28-latkiem z 5 tytułami MŚ F1 i kawałem zawodowego życia przed sobą. Co może wówczas zatrzymać go dłużej w F1? - chęć pobicia Schumiego? - ściganie się dla"Legendarnego" Ferrari ew.McLarena? - zostanie najmłodszym Miliarderem? Ja mam cały czas przed oczami Kimiego Raikkonena, który został Mistrzem F1 i teraz chce zostać Mistrzem w czymś innym. Vettel w 2014r będzie miał tyle czasu na zwycięstwa w kilku innych seriach, że ma szansę przejść do Historii np: jako człowiek który ma kilka MŚ w F1 a do tego po jednym np w: - WRC - NASCAR - DTM - Le Mans tylko czy jego to wogóle interesuje...?
Adakar
06.09.2011 07:32
Formuła 1 to szczyt sportu przez duże B - jak biznes. Mając 2-3 tytuły może się lekko znudzić. Wtedy albo przechodzi się do innej ekipy i buduje wszystko od początku, albo Seb chce nowych wyzwań. Wyzwań jakie przetarł np. Montoya czy Raikkonen. INDY 500 , RMŚ, NASCAR może Le Mans. Najzwyczajniej - inne formy motosportu, gdzie kolejne sukcesy zapisałyby go jeszcze grubszą czcionką na kartach historii.
Master
06.09.2011 07:26
Bardzo mądre słowa Seb :D