Whitmarsh chce usprawnić lusterka
"Może jest to coś, czemu powinniśmy się przyjrzeć"
11.10.1114:37
2560wyświetlenia

Szef McLarena, Martin Whitmarsh, uważa, że szefowie Formuły 1 być może powinni przyjrzeć się przepisom dotyczącym rozmiarów lusterek po tym, jak na Suzuce Lewis Hamilton zetknął się z Felipe Massą. Hamilton twierdził, że nie widział Massy podczas dojazdu do szykany na japońskim torze.
Biorąc pod uwagę podobną kolizję pomiędzy Hamiltonem i Kamuim Kobayashim w Belgii, widoczność w lusterkach może być teraz wystarczająco ważną sprawą, by się nią zająć. Whitmarsh powiedział, że w tym obszarze został poczyniony znaczny postęp w ostatnich latach, jednak sugeruje, że zespoły F1 powinny przyjrzeć się temu i zrobić więcej.
W porównaniu z poprzednią epoką, 20 lat temu, są teraz duże- powiedział Whitmarsh.
Jednak jeśli chodzi o wibracje, prawdopodobnie nie zrobiliśmy wystarczająco dużo. Jeśli porozmawia się z jakimkolwiek kierowcą co do jazdy po prostej, nie są one świetne. Normalnym stwierdzeniem jest, że rozpoznają bolidy po kolorze: «widzę jakiś kawałek koloru za mną, więc to oznacza, że jest tam jakiś bolid». Może jest to coś, czemu powinniśmy się przyjrzeć.
Myślę, że Lewis był w tym czasie zmartwiony, wiedział, że ma przebitą oponę i dbał o bolid, więc uważam, że zawsze możesz mieć większe lusterka, lepiej ustawione i skupiać na nich większą uwagę.
Źródło: autosport.com
KOMENTARZE