Rosberg chciałby zakończyć karierę razem z Mercedesem

Niemiec również by chciał, aby w zespole pozostał Michael Schumacher
03.05.1213:24
Mateusz Szymkiewicz
1287wyświetlenia

Nico Rosberg przyznał, że być może zakończy swoją karierę jako kierowca Mercedesa.

Po prawie sześciu latach spędzonych w Formule 1, Rosberg odniósł podczas tegorocznego Grand Prix Chin swoje pierwsze zwycięstwo w karierze. Niemiec również nie ma łatwo ze swoim zespołowym partnerem - Michaelem Schumacherem, z którym toczy w tym sezonie bardzo wyrównaną walkę.

Kierowca przyznał w rozmowie ze Sport Bild, iż jest gotów zakończyć swoją karierę z Mercedesem. Na zawsze w srebrze? Dlaczego nie? - powiedział Nico Rosberg. Moim celem jest zostać mistrzem świata razem z Silberpfeil [Srebrnymi Strzałami]. Wydaje mi się, że zdobycie mistrzostwa z nimi lepiej by smakowało niż z Ferrari.

Zawodnik został zacytowany przez gazetę, iż jest w dobrej pozycji, aby doprowadzić Mercedesa do zdobycia mistrzostwa. Rosberg jest również zdania, że posiadanie Sebastiana Vettela za zespołowego partnera w niczym by mu nie przeszkadzało.

Nie mam nic przeciwko, to może być każdy - Sebastian, ktokolwiek. Nie widzę w tym żadnego problemu. Myślę jednak, że byłoby wspaniale, gdyby Michael [Schumacher] pozostał - stwierdził 26-latek, nawiązując do wygasającego kontraktu siedmiokrotnego mistrza świata z Mercedesem. On jest teraz na bardzo wysokim poziomie. Mogę sobie wyobrazić, że Michael pozostaje.

Źródło: onestopstrategy.com

KOMENTARZE

6
michu_tarnow
03.05.2012 11:17
Poczekamy i zobaczymy jak dalej mu będzie szło. Zobaczymy jak będzie śpiewał jak merol zechce się wycofać.
Simi
03.05.2012 04:21
Mercedes nie ma zbyt bezpiecznej przyszłości, więc uważałbym na słowa... a zresztą, każdy wie, że to PR-owa papka. Tak czy inaczej - jedno zwycięstwo nie przekonuje. Według mnie, jeśli chce zdobyć tytuł, musi częściej stawać na podium. Na razie (w tym roku) udało mu się to raz, a poza tym było różnie. Więc, zobaczymy czy uda się zdobyć ten tytuł.
Wmiarenietypowy
03.05.2012 01:31
taaaa... wszyscy tak mowia zanim cos sie sp.....
jpslotus72
03.05.2012 12:26
Cóż - powinien zatem robić wszystko, aby kariera Mercedesa nie zakończyła się przedwcześnie (w świetle kontrowersji wokół firmowego zespołu na najwyższych szczeblach koncernu). W Chinach zrobił pierwszy krok - ale to tylko pierwszy krok. Teraz trzeba by "pójść za ciosem" - a to, jak pokazał Bahrajn, nie będzie takie łatwe, jak się w Szanghaju wydawało... Jeśli Mercedes przetrwa w stawce, to jest to z pewnością dobre miejsce dla niemieckiego kierowcy. Chociaż w przypadku kierowcy 26-letniego może za wcześnie na taką "deklarację wierności"...
CamilloS
03.05.2012 12:16
Kimi też tak mówił co do Ferrari, no i Michaelowi też się tak wydawało :)
waldeck
03.05.2012 12:05
No to ma szansę zakończyć karierę w roku bieżącym :)