Schumacher nie żałuje decyzji o zakończeniu kariery

Niemiec cieszy się sportową emeryturą
12.06.1318:32
jpslotus72
2036wyświetlenia

Michael Schumacher z zadowoleniem korzysta ze swojej sportowej emerytury. Śledzi wydarzenia w Formule 1, ale nie żałuje, że nie bierze w nich już udziału.

Mercedes w obecnym sezonie prezentuje najlepszą formę od swojego powrotu do F1. Schumacher nie może już z tego skorzystać, ale to mu nie przeszkadza. Gdyby przed rokiem istniał choćby cień szansy na walkę o mistrzostwo [w 2012], być może podjąłbym inną decyzję - stwierdził siedmiokrotny mistrz świata w rozmowie z Bild. Ale teraz jestem zadowolony.

Schumacher z uśmiechem mówi, że na kanapie w swoim domu pełni teraz rolę prywatnego komentatora TV. Dysponuje także informacjami spoza medialnego obiegu. Jestem na bieżąco dzięki kilku ludziom z Mercedesa i Ferrari - stwierdził. Ale nie interesuję się dokładnie wszystkim.

Mimo że w tym roku Schumacher nie ściga się już w Formule 1, niedawno miał okazję wsiąść do swojego bolidu z 2011 roku i zakosztować jazdy po słynnej Północnej Pętli Nurburgringu. Nie sądzę, że był to ostatni raz, kiedy siedziałem w Srebrnej Strzale - dodał na koniec najbardziej utytułowany kierowca w historii F1.

Źródło: f1sport.autorevue.cz

KOMENTARZE

14
znafcaf1
15.06.2013 03:59
@jpslotus72 jakieś serie DTM to dopiero byłaby rozmiana na drobne.
Aeromis
13.06.2013 06:44
To że nie ma Szumiego jako kierowcy to dla mnie mała strata, może tylko ze względu że to przecież mistrz i pod tym względem miło było go oglądać. Brakuje mi jednak jego wypowiedzi, jakże innych od papki dostarczanej przez niemal każdego. Żałuję? Tak, że w ostatnim sezonie miał chyba nawet więcej pecha niż Hamilton, co go sfrustrowało i sezon wyszedł bardzo kiepsko. Czułem że rok temu jest mocny i jest w stanie jeździć na poziomie Rosberga (jeśli nie lepiej).
Adakar
13.06.2013 06:39
@corey_taylor Rok 2000 był 13 lat TEMU ... Dziwisz się, że nie ma nikogo ? A po co nam ... ? Niektórzy wręcz za długo terminowali w F1... Trulli, Coulthard, Rubens .. Są zawodnicy, którzy zaliczali swoje pierwsze "testy" w F1 przed 2000 - Jenson, Weber, Alonso. Kimi miał w połowie 2000 roku
Kajt
13.06.2013 02:19
Gdyby nie to, że Ferrari mu wypowiedziało umowę na rok 2007, na pewno pościgałby się do 2009 lub 2010 i wtedy odszedł spełniony, może z jeszcze jednym tytułem (2007?; 2008?). Wrócił, bo się nie najeździł, nie wykończył danego limitu wg. mnie, który sobie założył. Ale i tak przyniósł dość radości, czy to jednokrotnie będąc na podium, czy pole position w Monako (ach, gdyby nie jego gapiostwo wyścig wcześniej może dorzuciłby kolejne zwycięstwo do puli). Niemniej i tak jest legendą i długo, długo nikt go nie przebije. Przynajmniej mam taką nadzieję.
Kaiser 77
12.06.2013 10:02
[quote="katinka"]A ja tam żałuję...:)[/quote] Ja też, i to dużo bardziej niż za pierwszym razem...... Nigdy nie zapomnę początku lat 90 i żółto – niebieskiego t-shirta z napisem formula1 i zdjęciem takiego młodego chłopaka, o którym tata mówił że trzeba się mu lepiej przyjrzeć , bo chyba jest dobry. T-shirt oczywiście przywieziony z Niemiec, tata pracował na budowie i to było moje pierwsze spotkanie z F1 i Michaelem. Jedyne co mogę powiedzieć, to DZIĘKUJĘ za te wszystkie lata walki, pasji, ambicji, niesamowitych chwil, a także gorszych momentów :) , bo dzięki temu te moje spotkania z F1 były naprawdę niesamowite. Mam nadzieję że jest szczęśliwy, choć pewnie tam gdzieś w środku czegoś brakuje....... a jakby tak jeszcze kiedyś...... Aha, ten chłopak od t-shirta to nie mówi żegnaj....... tylko do zobaczenia Michael :):):)
corey_taylor
12.06.2013 09:53
ogólnie w stawce brakuje weteranów, o ile się nie myle to nie ma nikogo kto by startował przed rokiem 2000 trzeba poczekac jeszcze kilka lat i będziemy mieli znowu weteranów Alonso, Webber, Button, Raikonen, Massa a potem oni odejdą i dziadkami będa Rosberg, Hamilton ale ten czas za****dala
jpslotus72
12.06.2013 08:51
Hamilton powiedział kiedyś:[quote]Byłoby wielkim rozczarowaniem, gdybym wygrał tylko jeden tytuł mistrzowski – wielkim rozczarowaniem. Poczułbym się jak śmieć po tylu latach jazdy.[/quote]źródło: http://www.f1wm.pl/php/news_id-22650.html Schumacher nie ma takich problemów - ani nie musi się obawiać takich, jakie ma np. Lance Armstrong - więc może się naprawdę czuć wyluzowany. A jak sobie roczek odetchnie... Mam nadzieję, że pojawi się jeszcze w jakiejś serii z gatunku "Touring" czy GT (w sposób naturalny - z wielu względów - nasuwa się DTM). Już choćby po tym, jak prowadzi takie samochody na Race of Champions widać, że mógłby jeszcze udzielać lekcji młodszym. W tych seriach można jeździć dłużej - nie ma takich przeciążeń, krótszy dystans wyścigów i mniejsza liczna rund w sezonie... Emerytura odnośnie F1 nie musi oznaczać w ogóle emerytury wyścigowej (zresztą mamy obecnie byłych kierowców F1 w różnych tego rodzaju seriach).
Yurek
12.06.2013 08:42
Schumi wrócił bo był głodny F1, wycofał się bo go to męczyło. Trzeba uszanować tę decyzję. Młodszy już nie będzie. Niech się cieszy życiem, spędza czas z rodziną i robi to co lubi. @katinka @mlospeed @No70 @Kamikadze2000 - zgadzam się w 200% :)
Kamikadze2000
12.06.2013 08:22
Schumi był wspaniałym zawodnikiem, kierowcą z "krwi i kości". Cholernie silna osobowość, urodzony lider i charakter przywódczy, silna psychika, rewelacyjne czucie bolidu, umiejętność współpracy z teamem. Może i był draniem za kółkiem, ale takim też był Senna czy obecnie Alonso i Vettel. :)
No70
12.06.2013 08:17
[quote]Nie sądzę, że był to ostatni raz, kiedy siedziałem w Srebrnej Strzale[/quote] Słowo klucz, mam nadzieję że tak zacznie tęsknić iż w końcu ujrzy nad głową jakiś wyczynowy srebrny dach wzmocniony profesjonalną klatką.
mlospeed
12.06.2013 07:59
Brakuje Prawdziwego Mistrza ;( @katinka podpisuję się pod Twoimi słowami obiema rękami..
katinka
12.06.2013 07:48
A ja tam żałuję...:) Bo nawet jeśli z jakichś powodów nie spełnił oczekiwań swoich kibiców co do wyników, fajnie się oglądało jazdę Schumiego. Jako jeden z niewielu był niekalkulującym i bezkompromisowo walczącym kierowcą, bez marudzenia o każdy agresywniejszy atak, czy obronę jak to teraz jest modne w F1 ;P
Yurek
12.06.2013 06:00
@Adam2iak - mów za siebie może.
Adam2iak
12.06.2013 05:08
F1 też nie żałuje :)