Lowdon: Manor stał się atrakcyjnym zespołem dla kierowców

Brytyjczyk uważa, iż współpraca z Mercedesem oraz Williamsem bardzo wiele zmienia
14.10.1510:47
Mateusz Szymkiewicz
1399wyświetlenia


Graeme Lowdon uważa, że zespół Manor jest teraz o wiele bardziej atrakcyjną opcją dla kierowców dostępnych na rynku.

Stajnia z Banbury przed kilkoma tygodniami zapewniła sobie dostawy jednostek napędowych Mercedesa od sezonu 2016, a także podzespoły wyprodukowane przez Williamsa jak skrzynie biegów. Przy nowym bolidzie, nad którym obecnie trwają prace, Manor może mieć szansę nawiązania walki z ekipami środka stawki i jak przyznał dyrektor sportowy ekipy, z tego powodu może zatrudnić kierowców z wyższej półki.

Jeżeli spojrzysz w tym momencie na osiągi poszczególnych ekip i nie weźmiesz nas pod uwagę, to nie widać zbyt dużej rozbieżności - powiedział Graeme Lowdon. Tak jak powiedziałem, kierowcy mogą dołączyć gdzie chcą i mają możliwość zaprezentowania zespołom oraz sponsorom na co ich stać. Przy wszystkich naszych zmianach czujemy, iż możemy dołączyć do tej paczki i stać się o wiele bardziej interesującą opcją dla młodych kierowców, którzy chcą dołączyć do Formuły 1.

Brytyjczyk zapytany, czy Manor może być teraz w stanie zatrudnić zawodnika z większym wsparciem finansowym, odpowiedział: Zamierzamy wydać znacznie więcej pieniędzy niż w tym roku. To oczywiście bardzo rzadki scenariusz, kiedy to kierowca płaci pełną kwotę za możliwość startów w Formule 1. Mimo to uważamy, że będziemy bardziej atrakcyjni pod względem sportowym oraz komercyjnym.

Lowdon ujawnił również, że zatrudnienie Pascala Wehrleina nie było warunkiem przy zawieraniu umowy z Mercedesem na dostawy jednostek napędowych. W tej chwili znajduje się on w puli bardzo utalentowanych kierowców, aczkolwiek są jeszcze inni i nie chciałbym każdego z nich wyodrębniać. Myślę, że jest całkiem spora liczba utalentowanych zawodników, którzy chcą wejść do Formuły 1 i mają taką możliwość - zakończył 50-latek.

KOMENTARZE

1
Kamikadze2000
14.10.2015 09:35
I tak bedą pilnować tyłów. Mogą wiec pozwolić sobie na debiutantów. Mam nadzieje, że trafi do nich ktoś z GP2. Rio Haryanto ma szanse, kiedyś też był ich testowym. Drugim może zostać Alexander Rossi.