Ricciardo nie obawia się rosnącego zagrożenia ze strony Verstappena

Sam Holender ma z kolei nadzieję na zakończenie sezonu w czołowej piątce tabeli.
22.07.1616:03
Nataniel Piórkowski
798wyświetlenia


Daniel Ricciardo stwierdził, że "boi się tylko rekinów i węży", pytany przez dziennikarzy o to, czy obawia się rosnącego zagrożenia ze strony zespołowego partnera - Maxa Verstappena.

Od czasu dołączenia do Red Bulla przed Grand Prix Hiszpanii, Verstappenowi udało się zdobyć o trzynaście punktów więcej od Ricciardo (77 do 64). Ricciardo zaznacza jednak, że nie obawia się dalszych postępów 19-letniego juniora stajni z Milton Keynes.

Jeśli będzie dokonywał postępów w takim samym tempie, jak na początku - jeśli będzie lepszy i lepszy przez kolejnych pięć, dziesięć lat - to być może stanie się to niepokojące dla kilku osób. Jedyną rzeczą, której boję się ja, są rekiny i węże, więc w porządku! - powiedział Ricciardo.

Jeśli ktoś ma zwyciężać, to zawsze chcesz, byś to ty sam był tą osobą. To, że byłem pokonywany przez Maxa nie jest dla mnie powodem do niepokoju. Oczywiście mam świadomość, że radzi sobie bardo dobrze, wygrał wyścig, zdobył kilka miejsca na podium. Prawdę mówiąc nie lubię spoglądać wstecz, ale wiem, że sam mogłem wygrać co najmniej jeden wyścig - dodał kierowca z Perth.

Sam Verstappen ma nadzieję, że przy pozytywnym obrocie wydarzeń uda mi się zakończyć sezon w czołowej piątce. Jesteśmy naprawdę blisko. Zobaczymy, na jakiej pozycji uda nam się zakończyć te mistrzostwa. Sądzę, że będzie to lokata pomiędzy trzecią i szóstą, przynajmniej mam tają nadzieję. Będziemy dawać z siebie wszystko każdego wyścigu i zobaczymy, jak będzie wyglądała tabela po GP Abu Zabi - powiedział junior Red Bulla przed rozpoczęciem weekendu o Grand Prix Węgier.