Kierowcy Mercedesa otrzymali na Grand Prix Belgii nowe jednostki (akt.)

Lewis Hamilton otrzymał kolejną karę i łącznie zostanie cofnięty o 30 miejsc
26.08.1615:36
Mateusz Szymkiewicz
2407wyświetlenia


Lewis Hamilton oraz Nico Rosberg otrzymali nowe jednostki napędowe na Grand Prix Belgii.

Brytyjczyk na Spa będzie korzystał z czwartego silnika spalinowego oraz generatora energii kinetycznej, a także z szóstego generatora energii cieplnej i turbiny, za co została mu przyznana kara cofnięcia o piętnaście miejsc na starcie, ponieważ kierowca przekroczył dopuszczalną pulę na ten sezon. Rosberg natomiast otrzymał już czwartą serię podzespołów i jako, że wszystko zostało wykonane zgodnie z regulaminem uniknie jakichkolwiek sankcji.

Odnośnie Hamiltona jest duże prawdopodobieństwo, iż Mercedes w dalszej części weekendu zdecyduje się zamontować do jego bolidu siódmy generator oraz turbinę, by móc z nich skorzystać w kolejnych wyścigach. W tej sytuacji 31-latek niemal na pewno wystartowałby z samego końca stawki, ponieważ taka zmiana będzie się wiązała z kolejną karą cofnięcia na starcie do niedzielnego wyścigu na Spa.

15:37 Lewis Hamilton otrzymał kolejną karę cofnięcia na starcie o piętnaście pozycji w związku z zastosowaniem w drugim treningu siódmego generatora energii cieplnej oraz turbosprężarki. Po skumulowaniu tej sankcji z poprzednią, Brytyjczyk zostanie przesunięty w niedzielę o trzydzieści miejsc.

KOMENTARZE

16
Mr President
27.08.2016 11:25
@bartoszcze I jedno i drugie rozwiązanie było lepsze od obecnego. Dokładnie tak jak piszesz, dla końca stawki nie były to zbyt dotkliwe kary, więc pewnie o zniesieniu zdecydowało lobby czołówki, którą stać na 3 dodatkowe silniki w 1 weekend. Mercedes czy ktokolwiek inny z topu miałby trudniej przy przenoszeniu kar na kolejne GP albo przejazdach przez pitlane podczas wyścigu, a byłoby pozytywne dla wyścigów, gdyby choć w takich okolicznościach wolniejsi mogli walczyć o wyższe lokaty.
bartoszcze
27.08.2016 06:58
[quote="lordfryta"]Jak myślicie o przekładaniu kar na następne GP?[/quote] Też już było (w 2014). Zrezygnowano z tego w 2015 na rzecz kar czasowych, które zniesiono po pierwszym zastosowaniu... Dla mocniejszych zespołów byłaby to sankcja, dla zespołów z końca stawki - znikoma (co za różnica czy w trzech kolejnych wyścigach wystartujesz z P19 czy z P22). A kary czasowe bym z powrotem. Przy wizji dwukrotnego stop&go nikomu by się nie chciało dwa razy wymieniać silnika w weekend.
lordfryta
27.08.2016 06:14
Jak myślicie o przekładaniu kar na następne GP? Np. Ham. otrzymał karę przesunięcia o 30 pozycji w dół stawki. Załóżmy, że zostanie faktycznie cofnięty o 20 miejsc, bo nie wygrał lub ktoś inny też dostał karę. Jeżeli już by nie miał żadnych innych przygód, to do następnego GP starowałby z karą przesunięcia o 10 miejsc. Natomiast taka zmiana przepisów to kolejny debilizm. Myślę, że w Moto GP czy WTCC nie byłoby problemu ustalić że McLaren będzie mógł skorzystać z większej ilości podzespołów nawet kosztem klasyfikacji generalnej, w której i tak się niemal nie liczyli. Skoro regulamin jest jaki jest to na miejscu Lewisa zgromadziłbym tyle podzespołów, żeby się nie przejmować karami do końca sezonu. Pozdrawiam i życzę udanego weekendu ;)
macieiii
26.08.2016 11:29
[quote="Mr President"]najsłabsze ekipy oszczędzają podzespoły, mistrzowie zwiększają przewagę wykorzystując niedociągnięcia przepisów.[/quote] w tym wypadku dokładnie tak to wygląda. Całe szczęście, że Hamilton potrzebuje właśnie takich kontaktowych punktów za pozycje 3-6, by nie stracić przez ten fakt dużych punktów. Mówimy przecież o walce o tytuł, więc przez durne zaciskanie pętli wokół szyji kierowcy muszą non stop oszczędzać. Na całe szczęście Hamilton jest rodzynkiem, jeśli chodzi o "cwaniactwo". Gdyby tak Vettel dostał karę, punkty lub pozycja 6-8 to byłby max dla niego przy starcie z końca. Gerard może i słusznie wysłałby za dodatkowe wymiany na drive trough kierowcę, który musi startować z końca. Jednak szczęściwy safety car, przy założeniu że Rosberg nie zdąży uciec RedBullom na pierwszych okrążeniach UMOŻLIWIA jakikolwiek kontakt delikwenta z nowymi kompotentami z czołówką. Wystarczy przyjrzeć się startom Nasra, gdzie Magnussen nie raz miał nieprzyjemność zajechania drogi przez bolid nie widzący czyjegoś toru jazdy, więc start z końca to jeszcze mimo nowego kompletnego silnika jest dodatkowo utrudniony.
MairJ23
26.08.2016 09:05
@FM WMR nadzieja umiera ostatnia - to prawda. Sa tacy którzy wierza ze Elvis i 2Pac zyja i maja nadzieje..... ;)
FM WMR
26.08.2016 08:13
@MairJ23 nadzieja umiera ostatnia,a wierzących się nie nawraca.
Gerard
26.08.2016 07:33
Tu już nie chodzi o Hamiltona, ale ten przepis prowokuje cwaniactwo, a nie o to chodzi w sporcie. No ale cóż, sam przecież pisałem kiedyś, że formuła 1 to w pierwszej kolejności byznes, ale za każdym razem odkrywanie tego faktu, jest tak samo bolesne. Zespół ma teraz zyskać dodatkowe silniki i inne elementy za to, że były defekty w pierwszej części sezonu? Nagroda za ich nieudolność? To nie tak powinno funkcjonować.
MairJ23
26.08.2016 07:26
Hamilton powinien jechac w GP2 za kare.... :) a Rosbergowi powinni juz wrteczyc tytul za 2016 sezon i w nagrode za ladne usmiechanie sie i fajne zdjecia z psem odrazu tytul za 2017 rok i wtedy jak sie Gerard zgodzi - bedzie sprawiedliwie :) Prosze na mnei psow nie wiedzac - szczegolnie tych ze zdjec z Rosbergiem... ale mam niezly ubaw dzisiaj :) @FM WMR widze ze kolega jeszcze wierzy w smoki i inne bajki... do Gerarda malo co dociera - kazdy z nas wie ze Hamilton startujac z konca stawki niezle sie napracuje i skonczy w pierwszej 5tce jak nie na podium - ale Pan Gerard wie lepiej bo przeciez benzyna z bolidow F1 plynie w jego zylach i co nieco widzial w TV (treningow i testow) wiec przeciez ma prawo wiedziec
FM WMR
26.08.2016 07:15
@Gerard Każdy ma równe szanse jeśli chodzi o wymiany podzespołów.Mam nadzieję,ze Hamilton stanie na wysokości zadania i pokaże Ci to o czym wszyscy Ci mówią,a Ty tego nie dostrzegasz.Nie ma sensu się nakręcać,bo pisaniem na forum niczego nie zmienisz.Nawet gdyby wszystkie Twoje teorie spiskowe okazały się prawdziwe,to i tak nic i nikt z nas tego nie zmieni.Obejrzyj jutro Q i podumaj trochę,a potem napisz coś miłego pod artykułem np:niezłe quale w wykonaniu Mcl lub podobała mi się postawa ekipy z Enstone.Spróbuj ,na pewno nie będziesz żałował ;-)
Mr President
26.08.2016 07:05
Tym razem trzeba przyznać rację @Gerardowi, brak dodatkowych kar za kolejne wymiany silników to złe rozwiązanie. Ograniczeniu liczby jednostek na sezon przyświecała idea cięcia kosztów, a luka pozwalająca na bezkarne wymiany oszczędnościom nie sprzyja. Korzysta właśnie najbogatszy Mercedes, zgaduję, że Sauber czy Manor w podobnej sytuacji nie mogłyby sobie pozwolić na napoczęcie jeszcze jednego nadliczbowego silnika. Tylnymi drzwiami wraca to, z czym ograniczenie miało walczyć, czyli podkręcanie silników skracające ich żywotność. Mercedes mógł próbować przekroczyć limit tylko o 1, ale wtedy Hamilton rzadziej mógłby jeździć na bardziej agresywnych ustawieniach. Podczas gdy najsłabsze ekipy oszczędzają podzespoły, mistrzowie zwiększają przewagę wykorzystując niedociągnięcia przepisów.
Gerard
26.08.2016 03:54
@mich909090 No i co, mogą mu 5 silników dołożyć, a i tak skończy się tylko startem z końca stawki. Ten przepis jest skrajnie niesprawiedliwy, powinno wyglądać to tak, jak na początku sezonu 2015 wyglądało, czyli jeśli po przesunięciu na koniec stawki nadal nad kierowcą "wiszą" przesunięcia, wtedy jest to egzekwowane przejazdami przez pit lane podczas wyścigu (Nie pamiętam już, jak dokładnie ten system wyglądał, w jaki sposób zamieniano te miejsca. Nie wiem, kiedy było "drive - through", a kiedy "stop and go", ale fakt jest taki, że istniała takowa egzekucja). Znieśli to tylko w tym celu, aby McLaren nie tracił po 8 okrążeń do liderów, bo przecież nie wypadało, aby tak zasłużony zespół był cały sezon na ostatnich miejscach i oto dzięki takim sentymentom zamiast wyścigu kierowców, mamy wyścigi o to "kto okaże się najsprytniejszy". Hamilton powinien jutro z butelką dobrego whiskey udać się do garażu McLarena, gdyż gdyby nie oni ten weekend byłby dla niego już przegrany, nawet punkty pozostawałyby tylko w sferze marzeń.
mich909090
26.08.2016 03:34
Słyszałem, że Hamilton może dostać jutro 3 nowy silnik i być cofniety o 75 miejsc. Wtedy jego sytuacja silnikowa będzie lepsza od Rosberga. Lol
marek84
26.08.2016 03:30
Jak jutro mu jeszcze coś zmienią i cofną o kolejne 15-25-85 miejsc, to będzie z Monako startował... :) Absurdalne to kumulowanie się kar trochę jest.
mariusz0608
26.08.2016 02:35
Niech dostanie nawet +100 i tak zajmie P22. Na dodatek ma jeszcze 2 reprymendy. Warto byłoby zastanowić się czy nie nabroić czegoś delikatnie, to wtedy wyczyści sobie konto na zero i to podczas jednego GP. Tadam ...;-)))
enstone
26.08.2016 01:51
Niech jeszcze jutro w porannym FP zamontują mu ósme generatory MGU wraz z ósmą turbiną + kolejny nowy silnik i nową skrzynie biegów i tak uzbrojony Hamilton może jeździć bez żadnych kar do końca sezonu ;)) Ile by wtedy dostał tych miejsc do tyłu.? - jak korzystać to na całego !!
Masio
26.08.2016 01:39
No to pozamiatane, jeżeli chodzi o ten wyścig.