Alonso: McLaren przygotowuje się na trudny weekend w Melbourne

Z kolei Honda deklaruje, iż przed GP Australii wprowadza poprawki do swego silnika.
21.03.1709:28
Nataniel Piórkowski
2385wyświetlenia


Fernando Alonso przyznał, że pomimo obietnic poprawy niezawodności silnika składanych przez Hondę, McLaren przygotowuje się na trudny weekend w Melbourne.

Dwukrotny mistrz świata nie ukrywał frustracji przebiegiem zimowych testów w wykonaniu stajni z Woking. W trakcie ośmiu dni przedsezonowych zajęć w Barcelonie McLaren doświadczał częstych awarii silnika, którego osiągi znacząco odbiegały od jednostek konkurencyjnych producentów.

Chociaż Honda podkreśla, iż pracuje nad poprawą mocy i niezawodności swego zespołu napędowego, Alonso realistycznie ocenia szanse swego zespołu w Grand Prix Australii.

Po dwóch wymagających tygodniach testów, jesteśmy przygotowani na to, by zmierzyć się z trudnym weekendem w Melbourne. Postaramy się jak najlepiej wykorzystać pakiet, którym dysponujemy. Zespół stara się jak może, ale ze względu na ograniczony czas dzielący nas od pierwszego wyścigu mamy mniejsze możliwości wprowadzenia dużych zmian. Pierwszym krokiem będzie praca nad niezawodnością - dopiero wtedy można przystąpić do czynienia przypuszczeń lub prognoz związanych z osiągami. Będziemy starali się cieszyć wyścigowym weekendem tak bardzo, jak tylko się da - powiedział Hiszpan.

Prócz wyeliminowania problemów z niezawodnością, Honda poświęciła także wiele czasu na poprawę mapowania silnika. Uważa się, że to właśnie nieodpowiednie mapowanie pracy jednostki doprowadzało do wibracji, które miały wpływ na awarie pojawiające się w Barcelonie. Szef programu Hondy w Formule 1 - Yusuke Hasegawa zaznacza, że jego koncern osiągnął pewne postępy.

Pod względem osiągów dostrzegaliśmy pole do poprawy z mapowaniem, co przełożyłoby się na poprawę właściwości jezdnych. Po dalszych analizach byliśmy w stanie wprowadzić dodatkowe zmiany, które będą gotowe na weekend w Melbourne. Wiemy, że zmierzamy we właściwym kierunku i będziemy kontynuować nasze wysiłki ukierunkowane na poprawę konkurencyjności na przestrzeni całego sezonu - tłumaczył Japończyk przed startem pierwszego wyścigowego weekendu sezonu.

Dyrektor wyścigowy zespołu - Eric Boullier, dodał: Jesteśmy bardzo ciekawi tego, jak z każdą kolejną rozegraną sesją będzie zmieniał się układ sił oraz jakie są nasze mocne i słabe strony. Jesteśmy przygotowani na wymagający weekend. W tym sezonie chcemy podchodzić do każdego wyścigu z osobna. Australia będzie punktem odniesienia: poznamy, jak wypadamy na tle naszych rywali i określimy kierunki na kolejne Grand Prix. Nie chcemy składać żadnych obietnic lub dzielić się prognozami co do naszych osiągów lub wyników. McLaren i Honda będą kontynuować partnerską współpracę, dążąc do kompleksowej maksymalizacji potencjału całego pakietu.

KOMENTARZE

9
MairJ23
22.03.2017 06:03
@marios76 nie bede sprawdzal kto ma lepsze czy najlepsze doswiadczenie w budowaniu silnikow ktore sa DZISIAJ potrzebne w F1 ale wydaje sie ze robi to najlepiej Mercedes :) Dziwi tylko ze taka nacja jak mieszkancy kraju kwitnacej wisni mogli by cos spaprac... a jak widac udalo im sie. Nawiazuje do takich firm jak Nikon czy Canon ktore z precyzja sa za pan brat i nie ma lepszego sprzetu - czy Sony.... wiem ze to elektronika a nie silnik spalinowy z podlaczona elektronika.... ale jakos mi si etak skojarzylo ze oni sa poprostu niesamowicie ambitni i dokladni w tym co robia - wiec pomyslalem ze musi ich to strasznei bolec ze musza sie z tym teraz tak meczyc a nie zbierac zniwo swojego talentu i pracowitosci. No i boli podwojnie ze ciagna na dno ze soba jeden z moich ulubionych zespolow i kierowcow :(
marios76
21.03.2017 07:54
@MairJ23 Mistrzostwo olimpijskie w pchnieciu kula, tez byłoby dla mnie wyzwaniem ! Mógłbym trenowaćze trzy- cztery lata, wszystko bym temu podporzadkowal . Serce bym zostawił na salach treningowych, rygorystycznie przestrzegał diety i wskazówek najlepszych trenerow, nie opuścił bym żadnego treningu... tylko po to by uzmysłowić sobie, że przy wwzroście180cm i wadze 80kg po, prostu się NIE DA tego zrobić ( z jakichś względów). Myślę, że już czas, aby pewne względy i ograniczenia, Honda sobie uświadomiła...
falconf1
21.03.2017 05:11
Te ich wypowiedzi brzmią jakby to był jakiś debiutancki zespół, który nie wie czego się spodziewać, jakie będzie miał osiągi, jakby sukcesem miało być w ogóle dojechanie do mety. A tymczasem to jeden na najbardziej utytułowanych zespołów... Co się porobiło.
Sh3adow
21.03.2017 01:35
[quote="psychof1"][/quote] Ja mam znajomego z Brackley, przesyła mi często fotki. Teraz na tapecie jest żeby przejść na silnik Renault. Marzą o tym.
psychof1
21.03.2017 12:14
Mam kolegę, który pracuje w Woking :) Przysyła mi często fotki z galerii. W tym momencie na tapecie już od roku jest cały czas Merc AMG :))) Not topa marzą o tym :)
MairJ23
21.03.2017 12:04
Wyobraźcie sobie jakie to musi być​ wyzwanie dla japońskich inżynierów. Znajac ich podejście do detali i doskonałości musi im to strasznie ciążyć. Mam nadzieję, choć wiem że będzie​ to arcytrudne, że im się uda rozwiązać choć kilka problemów.
pancio93
21.03.2017 09:44
Zastanawia mnie tylko dlaczego Oni tak w kółko opowiadają o tych problemach na lewo i prawo? Na pewno nie po to, żeby pozyskać dodatkowych sponsorów. Jest w tym jakieś drugie dno. Tylko kwestia jakie? (być może plotka o zerwaniu współpracy z Hondą jest prawdziwa)
Gangster
21.03.2017 09:13
Kto by przypuszczał, ze Manor zostanie wskrzeszony i teraz bezie występował pod inna nazwa.
Masio
21.03.2017 09:08
To będzie cud, jeżeli oba samochody McLarena, zakwalifikują się do Q2.