Verstappen: Red Bull nie powinien wprowadzać poleceń zespołowych

Holender zderzył się z Danielem Ricciardo na końcowym etapie wyścigu w Baku.
29.04.1816:50
Nataniel Piórkowski
3257wyświetlenia
Embed from Getty Images

Max Verstappen wezwał Red Bulla, by ten nie decydował się na wprowadzenie poleceń zespołowych, próbując uniknąć w przyszłości kolejnych kolizji swoich kierowców.

W końcowej fazie wyścigu o Grand Prix Azerbejdżanu Verstappen i Daniel Ricciardo zderzyli się ze sobą na dojeździe do pierwszego zakrętu, tracąc szansę na wywalczenie dużej zdobyczy punktowej.

Nie sądzę, by zakazywanie nam ścigania było najlepszym rozwiązaniem na przyszłość, ale oczywiście porozmawiamy o tym co się stało i zobaczymy - stwierdził 20-latek.

Jadąc za Danielem czułem bardzo mocny efekt cienia aerodynamicznego. Od razu do niego dojeżdżałem. Mieliśmy podobne prędkości na prostych i jechaliśmy bardzo blisko siebie. Przed zderzeniem ścigaliśmy się ostro, ale fair. Otarliśmy się kołami, ale sądzę, że takie właśnie jest ściganie. Tego typu rzeczy po prostu się zdarzają - wyjaśniał syn byłego kierowcy Formuły 1, Josa.

To do czego doszło później nie było dobre. To wielkie rozczarowanie dla całego zespołu. Straciliśmy dzisiaj wiele punktów. Sądzę, że nie musimy rozmawiać o tym, kto był winny. Koniec końców ścigamy się dla jednego zespołu, ścigamy się dla innych ludzi. Ten incydent nie był dobry dla żadnego z nas.

Verstappen dodał, że rozmawiał już z Ricciardo na temat incydentu. Oczywiście nie jesteś zadowolony gdy zderzasz się z kolegą z zespołu. Jesteśmy jednak ze sobą fair, więc od razu to przedyskutowaliśmy.

KOMENTARZE

12
Archie27
30.04.2018 02:09
@MairJ23 @tcx Powiem tak wszyscy Fani i maniacy F1 powinni się skrzyknąć na wszelkich portalach społecznościowych i wyskrobać pismo do FIA zanim ten idiota Maksik Verstapen kogoś wyśle do grobu lub zrobi roślinkę z niego.PS MAax nic niewie bo jest taki sam jak jego tatuś a nawet gorszy i śmiem twierdzić że jak jego tatuś zbytnio F1 nie zwojował tak on to samo :D.Pzdr i udanej majówki wszystkim życzę
MairJ23
30.04.2018 12:22
@Tetracampeon ale sam przyznasz ze mega zwyciestwo PRowe marki Red Bull - dobra reklama - Mateschitz juz sprawdza ile wiecej puszek sie w ta niedziele sprzedalo. @Archie27 powinni a czy to faktycznei zrobia to sa dwie rozne rzeczy - mi sie wydaje ze raczej nic sie tu nei wydarzy i Ricciardo wie o tym tez tak samo dobrze. Inaczej RBR zareagowalby juz wczesniej na to co si edzieje na torze i nie doszlo by do tej sytuacji. My kibice ogladajac te wydarzenia wiedzielismy ze sie wyeliminuja a RBR z Marko i Hornerem na czele nie ? tez wiedzieli bo ryzyko bylo duze ale nic nie zrobili. RBR jest w F1 z innych powodow niz stajnie fabryczne. Chodzi o rozglos - czego sie nauczyli po kraksie w Turcji. Zauwaz ze Ricciardo nie klocil sie z nikim... on wiedzial ze do tego dojdzie zanim sie zderzyli - kazdy wiedzial tylko nie Max
tcx
29.04.2018 10:27
@Archie27 wiem, że powinni, ale swój komentarz napisałem przed newsem o tym, co o sprawie powie kierownictwo RBR. Faworyzowanie VER jest tam oczywiste. No chyba, że przeczytałeś bez zrozmienia.
Archie27
29.04.2018 09:54
@tcx Ogarnij się chłopie powinni go wywalić na więcej niż 2 wyścigi bo odwala większe jaja niż słynny start Groszka na SPA!! on naprawdę kogoś może zabić (oby tylko siebie)
al_bundy_tm
29.04.2018 03:06
Żeby nauczyć się wygrywać, trzeba nauczyć się przegrywać... Młody Max tego dalej nie umie... Naprawdę bardzo mi szkoda chłopaków w fabryce w Milton Keynes :( Ricciardo mi nie szkoda, chłopak ma szansę ratunku po tym sezonie, może jeździć dla Ferrari lub Mercedesa za darmo, byleby tylko przerwać zaczarowany krąg oczarowanych Maxem ludzi w RB. Tylko Newey po raz drugi pokazał na stanowisku co o tym myśli. Poprzednio złapał się za głowę, teraz po prostu wyszedł :) Jak wyjdzie z siebie, to znów będzie łodzie budował :( A co do wyautowania Go na jakiś czas, historia pokazała, że może samemu GRO to nie pomogło, ale bezpieczeństwu pozostałych zawodników już tak. Max jest groźniejszy dla zdrowia zawodników niż brak Halo :)
FuX08
29.04.2018 03:06
Obym się mylił, ale nic Maxowi nikt nie zrobi, to ulubieniec tego dziada Marco. będzie Go bronił. ale tym co Max robi, może zamykać sobie drogę do lepszych zespołów. Nikt w Mercedesie, czy w Ferrari nie zatrudni kierowcy, który nie myśli i co wyścig robi nieprzewidywalne rzeczy. A szkoda, chłopak ma talent, tylko pusto w głowie.
macko93
29.04.2018 03:04
@tcx Dla bezpieczeństwa innych kierowców i samego Holendra lepiej tak zrobić, niż potem czytać w tabloidach, że na torze X doszło do tragedii z winy Maxa Verstappena.
Pauree
29.04.2018 03:02
@rno2 - Ric miał problemy z dogrzaniem tych opon. Verstappen śmigał na rozgrzanych, ale mimo że były zużyte, to i tak spisywały się lepiej niż nówki u Ricciardo. Zresztą sam Ricciardo pewnie też jechał trochę ostrożniej, bo wiedział że opony nie będą od początku pracować tak, jak powinny.
tcx
29.04.2018 02:59
Już mnie męczy to "wylecisz na 2 wyścigi". Naprawdę myślisz, że kierownictwo się na to zdecyduje jeśli po wygranej Ricciardo powiedziano, że Ricciardo wygrał, bo Verstappen oddał zwycięstwo?
Tetracampeon
29.04.2018 02:57
Verstappen, coś Ty chłopie znowu narobił? Miało być tak dobrze. Świetnie jeździ, ale zawsze coś nawali. Z dniem dzisiejszym straciłem resztki szacunku do Maxa. Ktoś powinien pójść po rozum do głowy i zabrać mu licencję, póki naprawdę nie zrobi komuś krzywdy. Tu nie chodzi o punkty, a o bezpieczeńsrwo innych kierowców. A tak na marginesie, to jest katastrofa pod względem Red Bulla w klasyfikacji konstruktorów.
rno2
29.04.2018 02:55
Mnie w ogóle zastanawia jak to się stało, że Ricciardo zjechał do boksu pierwszy, a mimo to wyprzedził go Verstappen.
macko93
29.04.2018 02:55
Zanim RBR wprowadzi polecenia zespołowe, ty WYLECISZ z tego zespołu na minimum 2 wyścigi (albo i więcej), żeby przemyśleć i co ważne zmienić swoje zachowanie podczas wyprzedzania i obrony przed wyprzedzaniem. Co do ewentualnego odbioru licencji... niestety ale będzie to niemożliwe. Prezentuje bardzo dobre tempo ale niestety głowa nie współgra z talentem który ma aż nadto. Musi koniecznie zatrudnić psychologa lub trenera mentalnego, zanim kogoś na torze nie zabije lub sam siebie wpakuje do piachu.