Schumacher pod wrażeniem możliwości bolidu Ferrari

Niemiec przyznał, że podczas testów nawet nie zbliżył się do limitów SF90.
02.04.1920:04
Mateusz Szymkiewicz
1688wyświetlenia


Mick Schumacher przyznał, że możliwości bolidu Ferrari były dla niego sporym zaskoczeniem.

Niemiec zaliczył dziś debiut za kierownicą współczesnej konstrukcji Formuły 1, współpracując ze stajnią z Maranello. Syn Michaela Schumachera pokonał łącznie 56 okrążeń, ustanawiając drugi najlepszy czas.

Podczas pierwszego przejazdu, kiedy korzystałem z przepustnicy i innych elementów, zdałem sobie sprawę, że ta maszyna ma wielką moc. Czułem się dobrze - powiedział Mick Schumacher. Jest wielki potencjał w tym bolidzie pod względem prędkości w zakrętach oraz trakcji. Trudno to opisać i jestem pewny, że można jeszcze sporo wykorzystać. Można było cały czas opóźniać hamowanie, a bolid zatrzymywał się w identyczny sposób. To naprawdę szalone.

20-latek podkreślił jednak, że podczas swojego pierwszego przejazdu bolidem Ferrari nawet nie zbliżył się do jego limitów. Granica cały czas przesuwała się. Czułem się, jakbym mógł hamować do pierwszego zakrętu na pięćdziesiątym metrze. Oczywiście to nie było możliwe, ale kiedy opóźniałem hamowanie, wszystko szło zgodnie z planem. To dlatego uważam, iż pozostał margines.

Schumacher, który na oponach C5 stracił pół sekundy do najszybszego Verstappena na C3, dodał, że nie przejmuje się końcowym rezultatem. Oczywiście w porównaniu do mnie Max ma o wiele większe doświadczenie. Wydaje mi się, że możemy być szczęśliwi. Wykonaliśmy swoją pracę i na koniec jestem szczęśliwy z tego jak czułem się w bolidzie oraz jak dużą odnalazłem w nim pewność. To był bardzo dobry dzień.

Kierowca Premy w Formule 2 zapytany na koniec, jak radzi sobie z tak dużym zainteresowaniem mediów jego osobą, odpowiedział: To bardzo proste. Tak długo jak opuszczam wizjer, wszystko ogranicza się do ścigania. Jestem w F1, by cieszyć się nią i robiłem to na 110 procent. Zakładam, że widzicie, iż bardzo dużo się uśmiecham! Okrążenia z pełną mocą były po prostu niesamowite.