Protest wniesiony przez Ferrari został odrzucony

Perez i Verstappen zachowują pierwsze i trzecie miejsce wywalczone w GP Monako.
29.05.2221:47
Nataniel Piórkowski
4678wyświetlenia
Embed from Getty Images

Sędziowie Grand Prix Monako odrzucili protest wniesiony przez Ferrari wobec Maxa Verstappena i Sergio Pereza.

Dwaj kierowcy Red Bulla musieli złożyć wyjaśnienia zespołowi sędziów sportowych w związku z podejrzeniem przekroczenia żółtej linii, wyznaczającej wyjazd z alei serwisowej.

Dokumentacja opublikowana przez FIA potwierdziła, że protest został wniesiony przez Ferrari.

W komunikacie przekazanym po zamknięciu dochodzenia, sędziowie poinformowali, że zastrzeżenia włoskiego zespołu są nieuzasadnione.

Argumentując decyzję oficjele organu zarządzającego stwierdzili, iż w przypadku Pereza żadna część opon bolidu nie miała kontaktu z asfaltem po lewej stronie żółtej linii.

Analizując przypadek Verstappena sędziowie potwierdzili, iż urzędujący mistrza świata częściowo wyjechał poza linię. Dodali jednak, że przedstawiciele Red Bulla i Ferrari zgodzili się co do tego, iż część jego przedniej i tylnej lewej opony znalazła się po lewej stronie żółtej linii, jednakże większa część pozostawała na żółtej linii.

Opierając się na powyższym stanowisku sędziowie orzekli, iż Verstappen nie przekroczył wyznaczonego obszaru wyjazdu z alei serwisowej, ponieważ nie wyjechał całym kołem poza żółtą linię.