Wolff: FIA musi być stanowcza w kwestii limitów budżetowych

Austriak liczy na to, że FIA poważnie potraktuje ewentualne przekroczenie przepisów.
30.09.2214:45
Maciej Wróbel
962wyświetlenia
Embed from Getty Images

Toto Wolff zabrał głos w sprawie domniemanego przekroczenia limitu budżetowego przez Red Bulla i nawołuje FIA do obrania stanowczego podejścia w egzekwowaniu przepisów.

FIA wkrótce miała wydać certyfikaty zgodności zespołom, które zdołały zmieścić się w ubiegłorocznym limicie. Jednakże ostatnie doniesienia z padoku mówią o tym, jakoby dwa zespoły nie spełniły wymagań, a mają być nimi Red Bull oraz Aston Martin.

Regulacje finansowe uwzględniają kary za nieznaczne i wyraźne przekroczenie limitu wydatków. W przypadku Astona Martina miało dojść do tego pierwszego i wynosiło ono 5%, czyli około 7 milionów dolarów powyżej limitu przewidzianego na sezon 2021.

W przypadku Red Bulla sytuacja ma jednak być poważniejsza, bowiem źródła sugerują, iż doszło do wyraźnego przekroczenia limitu o ponad 5 procent, co może wiązać się ze znacznie cięższą karą. Regulamin przewiduje nawet tak drastyczne rozwiązanie jak wykluczenie z mistrzostw.

Cała sytuacja postrzegana jest przez wiele osób w padoku jako ważny sprawdzian dla Mohammeda bin Sulayema i jego zespołu, a samo przekroczenie limitu na rok 2021 mogło także przynieść korzyści w kontekście rozwoju samochodu na sezon 2022.

Toto Wolff, który w piątek dyskutował na ten temat z Mattią Binotto uważa, iż FIA musi działać stanowczo, jeśli pogwałcenie przepisów zostanie udowodnione zespołom. Limit budżetowy jest prawdopodobnie najistotniejszą częścią ewolucji przepisów mającą na celu wyrównanie stawki - powiedział szef Mercedesa.

Chodzi o pozwolenie mniejszym zespołom na dogonienie najlepszych, na których nakładamy ograniczenie wydatków. Niezwykle zatem ważne jest to, aby zademonstrować wszystkim, że te przepisy mają być przestrzegane. Nie mam powodu, by sądzić inaczej. FIA, a szczególnie Mohammed, musi pokazać stanowcze podejście przy egzekwowaniu wszelkiego rodzaju przepisów.

Spodziewam się więc, że skoro rozmawiamy teraz o czymś wielkim, to zaprezentuje on tę samą uczciwość i cechy przywódcze, jak miało to miejsce do tej pory.

Wolff unika także jednoznacznej odpowiedzi na pytanie o to, czy uważa, że potencjalne przekroczenie limitu przez Red Bulla mogło wpłynąć na walkę o tytuły w sezonie 2021. Na tę chwilę nie posiadam informacji o tym, czy rzeczywiście przekroczyli przepisy albo o tym, o ile je przekroczyli. Oczywiście przekroczenie ich w jednym roku oznacza, że przekraczasz je w kolejnych.

Jestem pewien, że gdy tylko zostanie to rozstrzygnięte, to zaczną się liczne dyskusje na temat wywołanych efektów. W tej chwili jest jednak zbyt wcześnie na komentarze - dodał Austriak.