Wywiad z Robertem Kubicą

Zawsze daję z siebie wszystko w każdym wyścigu, żeby osiągnąć najlepszy z możliwych wyników
01.03.0720:08
MDK
1621wyświetlenia

Zespół BMW Sauber pomimo ostatnich problemów z niezawodnością bez wątpienia zaprezentował spory potencjał podczas przedsezonowych testów. Z Robertem Kubicą - odkryciem drugiej połowy sezonu 2006 roku - za kierownicą bolidu F1.07 stajnia z Hinwil może dysponować kombinacją, która będzie w stanie zapewnić jej pierwsze zwycięstwo.

Jednakże Kubica jest ostrożny i woli poczekać na prawdziwe współzawodnictwo w Melbourne, zanim zacznie mówić o swoich szansach na odniesienie pierwszego zwycięstwa. Poniżej prezentujemy treść wywiadu przeprowadzonego z polskim kierowcą przez oficjalną stronę Formuły 1.

Z trzech kierowców, którzy zaczęli się ścigać w połowie poprzedniego sezonu jesteś jedynym, który utrzymał posadę na rok 2007. Jak się czujesz na mniej niż trzy tygodnie przed Grand Prix Australii?
Bardzo czekam na mój pierwszy pełny sezon, w którym wystąpię jako regularny kierowca wyścigowy. Cały cykl przygotowań przebiega dobrze. W niektórych ubiegłorocznych wyścigach spisywaliśmy się dobrze i pokazaliśmy, że możemy być konkurencyjni. Obecnie koncentrujemy się na testach i mam nadzieję, że jesteśmy dobrze przygotowani na Melbourne.

Zespół prowadzał intensywne testy w ostatnich tygodniach. Co wychodzi dobrze, a z czym są problemy?
Bardzo ważne było dla nas, że samochód szybko pokazał swoje dobre strony. Podczas pierwszych testów widzieliśmy, że generalnie samochód spisuje się dobrze. To pozytywy. Mieliśmy pewne problemy z hydrauliką i ze skrzynią biegów i mam nadzieję, że zostaną one wyeliminowane zanim rozpocznie się sezon. Testy w Bahrajnie są dla nas bardzo ważne, a ich celem jest uzyskanie większej niezawodności, jako że są to ostatnie testy przed Melbourne. Ponieważ podczas kilku testów, jakie prowadziliśmy pokonywaliśmy niewiele kilometrów, jesteśmy nieco spóźnieni z pracami nad ustawieniami bolidu, a także mamy stosunkowo mało wiedzy na temat auta i jego reakcji, ale nie powinien to być duży problem.

Poza przygotowaniem auta, również kierowca powinien być gotowy do sezonu. Jak ty się przygotowujesz na długi sezon, jaki cię czeka?
No cóż, oczywiście jestem w innej sytuacji niż w ubiegłym roku. Wiem, że muszę wsiąść do auta w Melbourne i rywalizować. To zupełnie inna a jednocześnie bardziej emocjonująca sytuacja. Ponadto, w międzyczasie poznałem lepiej wszystkich członków zespołu. Atmosfera jest dobra, co jest bardzo ważne. W kwestii kondycji realizuję typowy program i czuję się dobrze przygotowany na nadchodzący sezon.

Wszystko wskazuje na to, że F1.07 ma rzeczywiście duże możliwości. Jaka jest twoja osobista ocena auta?
Testy dały nam kilka dobrych wskazówek, ale mogą być też mylące jeśli chodzi o to kto w danym momencie zajmuje jakie miejsce w stawce. Aby tak naprawdę przekonać się o konkurencyjności wszystkich zespołów, musimy zaczekać do pierwszego wyścigu.

Jak F1.07 pasuje do twojego stylu jazdy i jaka jest fundamentalna różnica w porównaniu do zeszłorocznego auta?
Duża różnica jest nie w aucie, ale w oponach. Konstrukcja opon Bridgestone jest zupełnie inna w porównaniu z tym co mieliśmy w zeszłym roku. Trzeba dostosować swój styl jazdy. Ale myślę, że jest to już za nami. Jeżdżę łagodniej, skręcam kierownicą pod mniejszym kątem i jest w porządku. Niektórzy kierowcy muszą bardziej zmienić swój styl, inni mniej. Samochód ma dobre wyniki w zakresie siły docisku i efektywności, a my ciągle pracujemy nad poprawą tego stanu i nad osiągnięciem lepszego tempa.

Celem zespołu jest zmniejszenie dystansu do czołówki i ukończenie sezonu na czwartej pozycji. Co ty osobiście chcesz osiągnąć?
W moim pierwszym sezonie startów jako regularny kierowca F1 mam nadzieję, że będziemy w stanie walczyć o punkty w większości Grand Prix i utrzymywać stałą prędkość.

Czego oczekujesz po pierwszych trzech "wyjazdowych" wyścigach? Czego dowiedziałeś się o zachowaniu auta w upale po testach w Bahrajnie?
Po kilku testach przy nienajlepszej pogodzie, w Bahrajnie było na szczęście ciepło, co pozwoliło nam na przeprowadzenie pełnej symulacji wyścigowej obu aut, która wypadła dobrze. To duży krok naprzód. Stajemy się coraz lepsi pod względem niezawodności. Upalne warunki nie powinny być dużym problemem dla osiągów auta. Spisuje się dobrze. Musimy obserwować set-up i uważać, aby nie przeciążać opon.

Wiele się od ciebie oczekuje w 2007 roku. Czy odczuwasz szczególną presję?
Nie, w ogóle nie czuję nacisku. Po prostu myślę, że zawsze daję z siebie wszystko w każdym wyścigu, żeby osiągnąć najlepszy z możliwych wyników.

Źródło: Formula1.com

KOMENTARZE

6
deeze
02.03.2007 10:53
"Zawsze daję siebie wszystko w każdym wyścigu żeby osiągnąć najlepszy w możliwych wyników." Błędy w podpisie newsa...:/ Poza tym spoko tłumaczenie. Na głodno tłumaczyłem i zjadłem Z :-). Już poprawione, dziękuję
Pussik
02.03.2007 07:31
Gada jak stary wyga. :P Zadużo się wywiadów innych naczytał. :)
Kazz
02.03.2007 05:24
Widać, że wypowiada się dość powściągliwie o niezawodności bolidu i to mnie martwi.
Lukas
01.03.2007 08:18
Fajnie, że redakcja ten wywiad przetłumaczyła :)
Pussik
01.03.2007 07:54
To i tak tłumaczenie. o.O
Arczyn
01.03.2007 07:18
Robert chyba nadal poszukuje synonimów słowa "dobry", choć postępy są widoczne ;)