Ramirez przepowiada bitwę Alonso z Massą
Ferrari będzie walczyć z McLarenem i będzie to zażarta walka
02.03.0710:41
1352wyświetlenia

Jo Ramirez, były menadżer zespołu McLaren, stawia na Fernando Alonso w walce o tytuł mistrza świata i uważa, że jego głównym rywalem będzie Felipe Massa.
Alonso wygra.- powiedział Ramirez włoskiemu magazynowi Autosprint.
Oczywiście nie ma wątpliwości co do jego wyścigowego talentu. Natomiast rzeczą, która się zmieniła, jest odzyskanie przez McLaren Mercedes niezawodności. Sytuacja uległa poprawie wraz z nowym samochodem. Po pierwszych testach z zespołem Alonso był zakłopotany, lecz teraz pała entuzjazmem.
Ferrari skorzysta z całego doświadczenia zbieranego w ciągu dotychczasowej długiej współpracy z Bridgestone. Będą walczyć z McLarenem i będzie to zażarta walka, ale już powiedziałem jak się w moim odczuciu skończy. Zmierzam do tego, że prawdziwym wyzwaniem dla McLarena nie będzie Raikkonen, ale Massa. Felipe mocno się rozwija i w końcu może się okazać, że ma lepsze osiągi niż Kimi.

Ramirez położył nacisk na istotny napływ nowych sponsorów do McLarena z podkreśleniem byłego sponsora Ferrari - Vodafone. Chwalił również debiutanta w Formule 1 i zarazem nowego partnera Alonso - Lewisa Hamiltona.
Zespół ma porażający potencjał i udało mu się znaleźć wielu potrzebnych sponsorów, co pozwala nazwać go najbogatszym (w stawce) biorąc pod uwagę wpływy od partnerów komercyjnych. Objawieniem będzie Lewis Hamilton: jest wspaniałym kierowcą, naturalnym talentem. Jestem pewien, że ujrzymy go wygrywającego wyścig w debiutanckim sezonie.
Ramirez wskazał również zespół BMW Sauber jako ten, który może zadziwić w sezonie 2007, a przy tym przewiduje, że Renault czeka ciężki okres.
BMW zrobiło nadzwyczajny krok naprzód. Będzie się o nich mówiło. Samochód Renault nie zadziwia, chociaż ulega poprawie. Ale Kovalainen to nowicjusz, podczas gdy Fisichella pokazał już na co go stać i szczerze mówiąc nie widzę go w roli mistrza świata. Według mnie doskonale nadaje się do roli numeru dwa w zespole.
Źródło: Autosport.com
KOMENTARZE