Ecclestone wyjaśnia sytuację kontraktową Walencji

Szef FOM zaprzeczył, jakoby sfinalizowanie kontraktu było uzależnione od wyników wyborów
12.05.0711:45
Marek Roczniak
1478wyświetlenia

Tuż po ogłoszeniu wczoraj uzgodnienia siedmioletniej umowy z Walencją na organizację rundy Mistrzostw Świata Formuły 1, Bernie Ecclestone powiedział podobno, że kontrakt zostanie sfinalizowany tylko w przypadku wygranej w najbliższych wyborach obecnego prezydenta regionu - Francisco Campsa. Jak łatwo można się domyślić, wywołało to w Hiszpanii wielkie oburzenie.

Pojawiły się zarzuty, że Ecclestone próbuje mieszać się w sprawy polityczne i chce wręcz wpłynąć na wyniki wyborów samorządowych w Walencji. To godne ubolewania, niefortunne i zarazem niepokojące zachowanie. - powiedziała wicepremier Maria Teresa Fernandez de la Vega. Po pierwsze wykazuje cechy zupełnego braku kultury demokratycznej, a także jest obelgą i brakiem szacunku dla wszystkich - mieszkańców Walencji i wszystkich Hiszpanów.

Próbując załagodzić dosyć napiętą sytuację, Ecclestone wyjaśnił jednak wieczorem w katalońskiej telewizji: Powiedziałem tylko, że sfinalizowanie kontraktu nastąpi dopiero po wyborach, ponieważ w chwili obecnej nie wiem z kim podpiszę umowę.

Źródło: Autosport.com

KOMENTARZE

3
deeze
14.05.2007 01:59
Nooo...kara finansowa podobna do tej z Turcji moim zdaniem się mu należy...
buran
12.05.2007 06:32
a kto go tam wie...
rafaello85
12.05.2007 05:47
„Powiedziałem tylko, że sfinalizowanie kontraktu nastąpi dopiero po wyborach, ponieważ w chwili obecnej nie wiem z kim podpiszę umowę”. A może z nikim jej nie podpisze...