Horner osiągnął porozumienie z Red Bullem w sprawie odprawy

W poniedziałek Brytyjczyk oficjalnie, po dwudziestu latach, opuścił struktury organizacji.
23.09.2511:10
Maciej Wróbel
226wyświetlenia
Embed from Getty Images

Były szef zespołu Red Bull Racing, Christian Horner, oficjalnie opuścił organizację Red Bulla po uprzednim osiągnięciu porozumienia w sprawie odprawy.

Christian Horner został sensacyjnie odsunięty od obowiązków kierowania zespołem po Grand Prix Wielkiej Brytanii w lipcu, w wyniku narastającej za kulisami walki o władzę. 51-letni Brytyjczyk był w momencie zwolnienia najdłużej urzędującym szefem zespołu w Formule 1 - pełnił on tę funkcję od momentu debiutu Red Bull Racing w królowej sportów motorowych, a więc od sezonu 2005.

Horner, który dowodził ekipą, gdy ta zdobywała osiem tytułów mistrza świata kierowców i sześć mistrzostw konstruktorów, pozostał jednak zatrudniony, a w zeszłym miesiącu został usunięty z zarządów różnych podmiotów Red Bulla w Wielkiej Brytanii. Obejmowały one zespół wyścigowy, spółkę Red Bull Powertrains 2026 odpowiedzialną za budowę pierwszych autorskich silników ekipy na przyszły rok, a także Red Bull Applied Technologies.

Red Bull potwierdził teraz, że Horner oficjalnie opuścił organizację w poniedziałek po osiągnięciu porozumienia, którego szczegóły pozostają poufne, lecz szacuje się, że opiewa ono na kwotę od 70 do 100 milionów dolarów. Kontrakt Hornera z Red Bullem miał obowiązywać do 2030 roku.

Prowadzenie Red Bull Racing było zaszczytem i przywilejem - powiedział Horner w oświadczeniu pożegnalnym opublikowanym przez Red Bulla. Gdy zaczynaliśmy w 2005 roku, nikt z nas nie mógł sobie wyobrazić, jaka droga nas czeka - mistrzostwa, wyścigi, ludzie, wspomnienia. Jestem niesamowicie dumny z tego, co osiągnęliśmy jako zespół, bijąc rekordy i sięgając po sukcesy, w które nikt by nie uwierzył. Zawsze będę to w sobie nosił.

Jednakże największą satysfakcję dało mi stworzenie i poprowadzenie niezwykłej grupy utalentowanych i ambitnych ludzi oraz patrzenie, jak rozwijają się w ramach spółki zależnej producenta napojów energetycznych, rzucając wyzwanie i pokonując największe marki motoryzacyjne świata.

Życzę Laurentowi, Maksowi, Yukiemu i całej Grupie Technologicznej Red Bulla wszystkiego najlepszego na przyszłość. Jestem pewien, że jak zawsze będą odnosić sukcesy na torze, dla naszych kibiców, i wciąż będą dążyć do maksimum. Czekam z niecierpliwością, aby zobaczyć pierwszy silnik Red Bull-Ford w samochodzie RB22 w przyszłym roku, a także ekscytujący model RB17.

Oliver Mintzlaff, dyrektor generalny Red Bulla, dodał: Chcielibyśmy podziękować Christianowi za jego wyjątkową pracę przez ostatnie 20 lat. Dzięki jego niestrudzonemu zaangażowaniu, doświadczeniu, wiedzy i innowacyjnemu spojrzeniu odegrał kluczową rolę w ugruntowaniu pozycji Red Bull Racing jako jednego z najbardziej utytułowanych i atrakcyjnych zespołów w Formule 1.

Zakończenie rozmów w sprawie odprawy ma teraz otworzyć Hornerowi drogę do rozważenia swoich przyszłych opcji w F1 na sezon 2026, choć nie jest jasne, jak długo nie będzie mógł pracować dla innej ekipy. Nieoficjalne doniesienia mówią o dziewięciu miesiącach zakazu konkurencji.

Ostatnio Horner był łączony z potencjalnym przejęciem zespołu Alpine, choć Francois Provost, nowy dyrektor generalny grupy Renault, zdementował powtarzające się sugestie, jakoby ekipa była na sprzedaż. Możliwość nawiązania współpracy z Brytyjczykiem zdążył także wykluczyć Dan Towriss, dyrektor generalny zespołu Cadillac.

Na długo przed swoim zwolnieniem z Red Bulla, Horner miał być brany pod uwagę przez prezesa Ferrari, Johna Elkanna, jednak pod koniec lipca włoski zespół uciął wszelkie spekulacje dotyczące obecnego szefa ekipy, Frederica Vasseura, przedłużając kontrakt z Francuzem.