Alonso: Będziemy musieli jakoś przebrnąć przez Meksyk i Vegas
44-latek przyznaje, że Aston Martin dużo traci na torach z długimi prostymi.
23.09.2517:29
107wyświetlenia
Embed from Getty Images
Fernando Alonso ostrzegł, że w innych wyścigach na finiszu sezonu 2025 Aston Martin także może plasować się na końcu stawki.
Obaj kierowcy stajni z Silverstone zdołali w kwalifikacjach znaleźć się w Q2, lecz w wyścigu nie byli już w stanie włączyć się do walki o punkty. Lance Stroll po anonimowym występie finiszował na 17. pozycji, wyprzedzając jedynie duet Alpine, zaś Fernando Alonso dojechał do mety na 15. pozycji.
Ponadto, Alonso musiał odbyć karę pięciu sekund za falstart - Hiszpan ruszył zbyt wcześnie z miejsca, gdyż zmylił go ruch stojącego bezpośrednio przed nim Oscara Piastriego.
Dwukrotny mistrz świata po wyścigu przyznał jednak, że zespół spodziewał się takiego tempa, biorąc pod uwagę charakterystykę toru w Baku.
44-latek podkreśla jednak, że zamierza wykorzystywać szanse, jakie się nadarzą.
Fernando Alonso ostrzegł, że w innych wyścigach na finiszu sezonu 2025 Aston Martin także może plasować się na końcu stawki.
Obaj kierowcy stajni z Silverstone zdołali w kwalifikacjach znaleźć się w Q2, lecz w wyścigu nie byli już w stanie włączyć się do walki o punkty. Lance Stroll po anonimowym występie finiszował na 17. pozycji, wyprzedzając jedynie duet Alpine, zaś Fernando Alonso dojechał do mety na 15. pozycji.
Ponadto, Alonso musiał odbyć karę pięciu sekund za falstart - Hiszpan ruszył zbyt wcześnie z miejsca, gdyż zmylił go ruch stojącego bezpośrednio przed nim Oscara Piastriego.
Dwukrotny mistrz świata po wyścigu przyznał jednak, że zespół spodziewał się takiego tempa, biorąc pod uwagę charakterystykę toru w Baku.
To było pewne, ale przynajmniej dziś nie ucierpiało zawieszenie- przyznał Alonso w rozmowie z DAZN, odnosząc się do pechowej awarii z Monzy.
Z tego typu bolidem wiedzieliśmy, że tutaj będziemy na końcu. W Las Vegas będziemy na końcu, podobnie jak w Meksyku. Z ośmiu ostatnich wyścigów w trzech będziemy ostatnimi. Będziemy musieli po prostu jakoś przez nie przebrnąć.
Tracimy na torach z długimi prostymi. Szanse pojawią się na innych, takich jak Singapur czy Brazylia. To dlatego tak bolała nas utrata punktów w Zandvoort i Monzy
44-latek podkreśla jednak, że zamierza wykorzystywać szanse, jakie się nadarzą.
Cieszymy się, gdy możemy zrobić różnicę. Gdy to samochód decyduje o wyniku, musisz się dostosować.