Wypowiedzi kierowców BMW przed GP Japonii

Nick Heidfeld: "Nowy tor stanowi dla kierowców i inżynierów ciekawe wyzwania"
21.09.0714:04
Marek Roczniak
4432wyświetlenia

Nick Heidfeld: Nigdy nie byłem w Fuji i zawsze cieszy mnie pojawienie się nowego toru w kalendarzu. Nowy tor stanowi dla kierowców i inżynierów ciekawe wyzwania i - nawet w naszym nieustannie zmieniającym się sporcie - dostarcza dodatkową dozę różnorodności, jako że wszyscy z nas będą musieli odnaleźć się w nowym otoczeniu.

Lubię Japonię jako całość, zwłaszcza Tokio. Lubię tutejszą mentalność i jestem prawdziwym fanem kuchni japońskiej, która ma o wiele więcej do zaoferowania niż obowiązkowe sushi. Suzuka jest moim ulubionym torem wyścigowym, więc jestem zadowolony, że te dwa tory będą na zmianę gościły GP od 2009 roku.

Nie mogę się już doczekać jazdy po torze Fuji i mam nadzieję, że chociaż raz uda mi się zobaczyć wulkan Fudżi. Słyszałem, że niektórzy ludzie byli tam wiele razy, ale za każdym razem wierzchołek był ukryty w chmurach.


Robert Kubica: Lubię Japonię i japońską mentalność. Oczywiście cieszę się na myśl o tym wyścigu, ale nie znam toru Fuji jako kierowca, tylko trochę z gier komputerowych, kiedy byłem młodszy. Jednakże wydaje mi się, że trochę się zmienił.

Musimy zobaczyć jak ten tor się prezentuje, ale myślę, że będzie to udana wizyta, ponieważ japońscy fani są bardzo entuzjastyczni. Naprawdę lubią zostać dłużej i oglądać samochody wyścigowe, więc myślę, że będzie tam mnóstwo ludzi.

Wydaje mi się, że nasz samochód zachowuje się w tym roku podobnie na wszystkich rodzajach torów, więc nie jest tak jak w ubiegłym roku, kiedy lepiej spisywaliśmy się na torach wymagających małego docisku. W tym roku samochód jest bardziej stały w osiągach, więc myślę, że możemy tu osiągnąć taki same wyniki, jak gdziekolwiek indziej.

Źródło: BMW Group PressClub

KOMENTARZE

13
pari79
23.09.2007 11:12
Symulatory, symulatorami a mi coraz bardziej zaczyna się podobać idea corocznej zamiany torów... Myślę, że 18 GP jest wystarczającą ilością na sezon, ale oglądanie ciągle tych samych torów jest nudne. No i myślenie jeżdżenie ciągle po tych samych również... Sympatycznie by było jakby na dwa sezony czyli 36 wyścigów przypadały tak z 25 do 30 torów... Trudniej dla kierowców i zespołów a dla nas myślę zdecydowanie bardziej interesująco
Jankes
22.09.2007 12:56
Phaedra, nie pitoli tylko cytuje samego Kubicę, Robert sam o tym wspomniał przy okazji ostatniego Wideo Chata na WP ;) Pyt: Wiadomo że masz bolid formuły 1 praktycznie na codzień. Czy lubisz się zrelaksować przed dobrym symulatorem samochodowym?? Czy tylko Richard Burns Rally ? Kubica_Robert: Lubie grać w Richard Burns Rally, czyli grę na symulatorze rajdowym. Znam kolegów, który lepiej to robią niż ja, bardziej profesjonalnie. :)
Phaedra
21.09.2007 05:56
stanson1980 co ty pitolisz ze sa lepsi od Kubicy. Robert to mistrz polski za 2005 w Colina McRae i prawdopodobnie swiatowa czolowka w czasach kiedy trenowal oczywiscie.
Gofer
21.09.2007 05:01
stanson roznica jest taka, ze Kubica odpala RBR i jedzie, a ci "lepsi" od niego trenuja godzinami przejezdzaja dany OS 100x i znaja kazdy jego centymetr :)
himself
21.09.2007 03:25
Symulatory F1 konkretnych teamow bazuja obliczeniowo na wysoce wydajnych procesorach / badz zapewne klastrach takowych by brac jak najwiecej czynnikow do kalkulacji zachowan samochodu. W normalnych symulatorach (rFactor, GTR# ) zachowanie kalkulowane jest na podstawia stycznosci 4 punktow z nawierzchnia (odpowiednie kola). W LFS i RBR symulowana jest opona jako elastyczny element zlozony z kilkuset punktow, ktorych to kontakt z nawierzchnia ma najwiekszy wplyw na tor ruchu. Podejrzewam ze profesjonalne symulatory teamow poszly o krok dalej podnoszac ilosc punktow z jakich sklada sie wirtualna opona oraz zwiekszajac ilosc kalkulacji fizyki na sekunde (gry komputerowe ze wzgledu na ograniczenia obliczeniowe blaszakow robia to od 30 do 200 razy na sekunde). W przypadku elastycznych elementow bardzo realne zachowanie mozna otrzymac wlasnie przy bardzo wysokiej ilosci kalkulacji na sekunde. (polecam projekt Rigs of Rods jesli ktos sie zainteresowal).
stanson1980
21.09.2007 03:13
Prawdziwa jazda a symulator na kompie to dwie różne rzeczy. Kubica sam przyznaje, że w gierkach (np. Richard Burns Rally) są lepsi od niego, pomimo, iż sam lubi w to grać.
B4ndit
21.09.2007 03:11
a mnie bardzo ciekawi, na jakim poziomie sa symulatory teamow F1 :) im bardziej zaawansowane sa gry komputerowy (rFactor, LFS itp) tym mniejsza napewno jest roznica (wkoncu istnieje granica doskonalosci symulatora), ale naprawde jestem ciekawy jakby sobie najlepsi gracze w te gry, poradzili w takim symulatorze :)
Teliss
21.09.2007 01:24
Układ toru niech sobie w Gran Turismo 4 poćwiczą jest tam nowa wersja i odpowiednik bolidu F1 z '04.
McLuke
21.09.2007 01:22
@sobczak: na pewno mają wszystkie tory w symulatorach, a zwłaszcza te nowe nieznane dal kierowców. Poza tym, każdy zawodnik najpierw zapoznaje się z torem na podstawie zdjęć planów, a potem (tzn. dzień przed początkiem weekendu - czyli we czwartek) poznają tor w rzeczywistości, biegajac dookoła niego, jeżdżąc na rowerze lub samochodem ;)
sobczak
21.09.2007 12:55
a ja mam takie pytanie- czy zespoły mają ten tor w symulatorach? czy kierowcy poznają ten tor tylko na podstawie zdjęc i planów?
Kobe
21.09.2007 12:44
rF i i jazda bez pomocy :] to spróbuj :P
Maraz
21.09.2007 12:07
Poznasz mniej więcej układ toru i na tym raczej koniec.
Adriannn
21.09.2007 12:05
Ja mam pytanie. Czy gra np. F1 Challenge może pomuc potem w jeździe na danym torze??