Todt śmieje się z plotek

Według pewnych plotek 61-letni Francuz miał ogłosić odejście na sportową emeryturę
25.09.0711:06
Mariusz Karolak
2476wyświetlenia

Szef zespołu Ferrari Jean Todt po raz kolejny zaprzeczył, jakoby miał zamiar odejść z Formuły 1 po zakończeniu tego sezonu.

Według pewnych plotek 61-letni Francuz miał ogłosić odejście na sportową emeryturę w kilka dni po tym, jak Ferrari zapewniło sobie kolejny tytuł Mistrza Świata Formuły 1 w kategorii konstruktorów.

Sam zainteresowany wyraził jednak przekonanie, że nie zamierza rozstawać się ze swoją posadą, pomimo faktu, że powoli dobiega końca roczny urlop, na jaki zdecydował się inny znamienity członek zespołu Ferrari - Ross Brawn.

Nie poddaję się, ponieważ jestem oddany Ferrari. - powiedział Todt dziennikowi Corriere dello Sport. Straciliśmy Michaela Schumachera i Rossa Brawna, a także Rory Byrne odszedł prawie w tym samym czasie. Tak więc cała ta przejściowa faza dla nas była i tak już dosyć traumatyczna.

Źródło: Setanta.com

KOMENTARZE

5
jędruś
25.09.2007 05:51
Nie wiadmomo szczerze co by było gdyby nie tacy ludzie jak Todt czy Denis .To wszystko mogło by wyglądać zupełnie inaczej.
marrcus
25.09.2007 12:49
W sumie udziełał sie w sportach moto w rajdach tak jak i szef Citroen Sport. Co prawda on jako pilot ale zawsze. No i miło że sam od siebie uczcił Colina minutąciszy na Spa.
rafaello85
25.09.2007 12:17
Bardzo lubię tego faceta, nie wyobrażam sobie zespołu Ferrari bez "Napoleona";) Oby jak najdłużej zarządzał włoską stajnią!
TobaccoBoy
25.09.2007 10:24
Obecnie to nie jest niemozliwe. Montezemolo ostatnio nie przepada za Todtem, gdy ten kurczowo broni Massy (Montezemolo nawet nie ukrywa swojej wrogości wobec Brazylijczyka). Do tego dochodzą wyniki zespołu, spory personalne i sprawa Alonso (Todt w żadnym wypadku po "incydencie" z Alonso jeszcze za czasów Minardi) i blokowanie wszelkich rozmów z Hiszpanem przez małego Żabojada. Wróbelki w Maranello ćwierkają o przesunięciu tylko do zarządu Ferrari Todta (w końcu jest dyrektorem zarządzającym) i odsunięciu do na rzecz Brawna.
Siux
25.09.2007 09:39
Mimo, iż bardzo nie lubię tego Pana, to uważam, że jego odejście z Ferrari byłoby dla tego zespołu sporą stratą - co mnie akurat nie martwi :) No może byłby jeden pozytyw dla zespołu z jego odejścia - odszedłby również miszczu Massa :) To ten Pan na zdjęciu jest w dużej mierze odpowiedzialny za zły wizerunek Ferrari wśród fanów innych stajni F1. (Tą samą drogą podąża teraz Mclaren za sprawą Rona D.)