Michael Schumacher miał już trzy upadki na motocyklu
Ostatni miał miejsce w poniedziałek, gdy Michael prowadził Hondę na torze Lausitzring
16.04.0810:38
2733wyświetlenia

Michael Schumacher wyszedł cało z niegroźnego wypadku, do jakiego doszło w poniedziałek, gdy prowadził motocykl Honda na niemieckim torze Lausitzring.
Siedmiokrotny Mistrz Świata Formuły 1 testował motocykl Honda Fireblade CBR 1000, kiedy tuż przed południem stracił panowanie nad maszyną w zakręcie numer siedem. Jechał wówczas z prędkością 80 km/h, pokonując jeden z wolniejszych zakrętów i na szczęście nie doznał żadnych obrażeń na skutek tego upadku.
Przednie koło uciekło mi. To w istocie nic nadzwyczajnego i zdarza się dość często.- tłumaczył Schumacher w wypowiedzi dla gazety Bild. Z innych doniesień wynika, że był to już trzeci upadek Michaela na motocyklu - pozostałe dwa miały miejsce także w kwietniu, ale na torze Bresse we Francji.
Dziś 39-letni Niemiec wrócił za kierownicę czterech kółek i bierze udział w testach w Barcelonie z ekipą Ferrari. Schumacher został poproszony o pomoc przy zaadaptowaniu bolidu Ferrari do gładkich opon Bridgestone.
Źródło: SportingLife.com, F1-Live.com
KOMENTARZE