Haug przyznaje, że McLaren nie jest tam, gdzie powinien być

"Zakaz testów utrudni rozwój w trakcie sezonu, ale nie oznacza to, że nie będzie to możliwe"
11.03.0914:02
Mariusz Karolak
3601wyświetlenia

Norbert Haug przyznał, że McLaren MP4-24 nie jest obecnie samochodem dyktującym tempo w Formule 1. Powoli dobiegają końca przedsezonowe testy, a tymczasem Lewis Hamilton może mieć niemałe problemy z obroną wywalczonego przed rokiem mistrzostwa.

Media sugerują, że może chodzić o aerodynamikę w tylnej części auta, możliwe że jest to dyfuzor bądź tylne skrzydło. Na pewno nie jesteśmy teraz tam, gdzie byśmy chcieli być. - powiedział szef sportowy Mercedesa dziennikarzowi niemieckiej gazety Bild.

McLaren w przeciwieństwie do wielu innych zespołów zaplanował dodatkowe cztery dni testów na torze Jerez w przyszłym tygodniu. Zakaz testów w trakcie sezonu oznacza, że jeśli stajnia z Woking nie rozwiąże problemów do startu sezonu w Melbourne, później może być jej bardzo trudno nadrobić straty. Zakaz testów utrudni rozwój w trakcie sezonu, ale nie oznacza to, że nie będzie to możliwe. - twierdzi Haug.

Były kierowca McLarena - Kimi Raikkonen na łamach włoskiej Gazzetta dello Sport przestrzegł tymczasem obserwatorów przed lekceważeniem zespołu z Woking: Nie wiem, czy mają kłopoty, albo co dokładnie robią. Lepiej poczekać te dwa tygodnie (do wyścigu w Melbourne) i wówczas będziemy mogli ocenić formę wszystkich zespołów. Oczywiście oni mogą być wolniejsi niż w poprzednich zimach, lecz nie oznacza to jeszcze, że nie będą szybcy w pierwszym wyścigu.

Źródło: ManipeF1.com

KOMENTARZE

18
NEO86
13.03.2009 01:32
Ja myślę że to tylko zasłona dymna i McLaren będzie mocny chociaż bardzo chciałbym się mylić i zobaczyć jak radzi sobie Hamilton pod koniec stawki.
Huckleberry
12.03.2009 03:04
Jeszcze się zdziwicie :) Ja myślę, że z Makiem jest wszystko w porządku, a to jest takie głupie gadanie dla zmylenia przeciwnika :)
legrooch
12.03.2009 02:22
Panowie, gdzie oglądacie testy?
zoolwik
12.03.2009 10:17
Przeciez mcl rozwijal bolid w zeszlym roku do samego konca sezonu, zeby ham mial mistrza, podejrzewam, ze nawet w brazylii podczas wyscigu go jeszcze ulepszal. Wiec co tu sie dziwic, ze nie starczylo im mocy na nowy bolid. Sprawiedliwosc musi byc ;)
Maraz
11.03.2009 07:08
Ave, nie pastwij się tak na Mariuszu ;D Poprawiłem na "narzecze janowskie"...
rafaello85
11.03.2009 06:45
McLuke---> to co napisał michael85 nie jest ŻADNYM złorzeczeniem. On nie życzy Lewisowi żeby uderzył w bandę... Ja myślę, że słowa Norberta Hauga są bardzo wymowne. Z resztą każdy widzi, że coś jest nie tak z McLarenem. Sam fakt, że używają farby aby się przekonać, jaki jest opływ powietrza w MP4-24.
Ave
11.03.2009 05:21
"mniej szybsi" ??? O! A po jakiemu to ? Jakies narzecze pulawskie ? ;)
michal5
11.03.2009 03:57
nowy regulamin i dane Ferrari co mclaren wykradł już sam do niczego i dlatego maki słabe sa
McLuke
11.03.2009 03:41
"powiedział szef sportowy Mercedesa dziennikarzowi niemieckiej gazety Bild" - Bild czyli Fakt :] i Wszystko jasne :] Zdanie pewnie wyjete z kontekstu, dołożone do tego swoje 3 grosze i wyszło tak jak wyszło... Nie warto sie tym przejmować ;) McLaren na pewno będzie mocny w tym roku i to moim zdaniem, nie ulega żadnym wątpliwościom :] Nawet pomimo tego, ze na testach MP4-24 nie radzi sobie jakoś nadzwyczaj dobrze... @michael85: nie żeby coś, ale Twoja wypowiedz podchodzi pod złorzeczenie :] Ja też nie znosze (zeby nie powiedzieć: nienawidze) Massy i Raikkonena ale jakos sie z tym nie obnosze i nie życze im źle na każdym kroku. Troche kultury by sie przydało :]
michal5
11.03.2009 03:40
dobrze im tak "złodzieje" to jest kara
ht-hubcio
11.03.2009 03:28
Niby tak w tej F1 kłamią itp., ale zwykle takie wypowiedzi jak Hauga są prawdziwe. Co innego w inną stronę - mistrzami w "walce o mistrzostwo" są Toyota i Honda :))
tomask75
11.03.2009 03:22
Też boję się takiego narzekania które może stanowic „zasłonę dymną”. Z drugiej strony patrząc na Hamiltona który co rusz ląduje kolejny raz poza torem (w okolicach 15:30 kolejny raz), to stawiam jednak na dosyć poważne problemy z ich myślą techniczną na 2009. Renault się jakoś otrząsnęło po prezentacji wiec McL też może się szybko „dźwignąć z dna”, ale osobiście chciałbym poobserwować geniusz Hamiltona w takich właśnie ekstremalnych warunkach.
quickmick
11.03.2009 03:22
To chyba nie jest zasłona dymna - chwilę temu Lewis wyleciał z toru na zakręcie Renault (co za zbieg okoliczności :-))... Nie chce mi się wierzyć, żeby te ciągłe wycieczki poza tor (jak mawia guru Sokół) były spowodowane jakąś niesamowitą formą czy techniką McLarena... no chyba, że zamocowali jakiś super element, którego nie potrafią okiełznać i on im wywala co rusz bolid z toru... ale to pokrętna teoria i sam w nią sobie nie wierzę...
hagj
11.03.2009 02:21
Coś mi tu śmierdzi. Nie wierzę, żeby oficjalnie oświadczali, że mają problemy bo to byłby samobój. Wyjścia widzę dwa: - McLaren MP4-24 jest faktycznie słabym bolidem - McLaren MP4-24 jest niesamowicie dobrym bolidem Nie widzę opcji "gdzieś pomiędzy"
noofaq
11.03.2009 01:32
moja wypowiedź była bez ironii - im więcej ktoś narzeka tym bardziej się obawiam takiego zespołu
dzbanek2
11.03.2009 01:32
imo jakby byly takie duze problemy to by sie nie przyznawali :P moze jakas zasłona dymna ?
michael85
11.03.2009 01:26
Chciałbym zobaczyć jak Lewisek zamyka procesję... :)
noofaq
11.03.2009 01:09
coraz bardziej jestem pewny że mclaren ma się dobrze :)