Massa chce jak najszybciej powrócić do ścigania

"Nie pamiętam nic z wypadku, ale nadal będę się ścigał"
02.08.0914:16
Patryk Pokwicki
2751wyświetlenia

Felipe Massa powiedział, że wie, jak poważny był jego wypadek, ale jednocześnie chce jak najszybciej wrócić do ścigania. Kierowca Ferrari ma zostać jutro zwolniony ze szpitala w Budapeszcie.

Wiem, że mam szczęście, iż nadal żyję. Nie pamiętam nic z wypadku, ale nadal będę się ścigał - powiedział Massa gazecie News of the World. Brazylijczyk dodał, że był bardzo zmieszany, gdy został wybudzony ze śpiączki i nie wiedział, dlaczego znalazł się w szpitalu. Ponadto gdy usłyszał o wynikach wyścigu był przekonany, że mógł wygrać.

Kiedy się obudziłem zapytałem: dlaczego tu jestem? - powiedział Massa. Chciałem odłączyć od siebie całą aparaturę, ale mój brat Eduardo próbował mnie powstrzymać i doszło między nami do pewnego rodzaju walki. Wypadek był bardzo pechowy, ale szczęściem w nieszczęściu jest to, że żyję. To był mój wyścig, więc kiedy mnie wybudzono nie mogłem uwierzyć w to, że wygrał Lewis, a drugi był Kimi.

Nota od redakcji: zespół Ferrari poinformował później, że powyższa wypowiedź została sfabrykowana, ponieważ Massa nie udzielił żadnego wywiadu gazecie News of the World.

Wczoraj odwiedziny Massie złożył jego przyjaciel i były kolega zespołowy - Michael Schumacher, który zastąpi Brazylijczyka w Grand Prix Europy. Niemiec powiedział, że był mile zaskoczony tym, jak szybko Massa wraca do zdrowia. Dobrze było zobaczyć Felipe. Jest mi teraz lepiej - powiedział Schumacher.

Chociaż cały czas byłem z nim w kontakcie poprzez Nicolasa i Jeana Todta, dzięki czemu wszystko wiedziałem na bieżąco, to jednak lepiej jest zobaczyć wszystko na własne oczy. Jestem zaskoczony, że jego stan jest tak dobry, biorąc pod uwagę to, że wypadek miał miejsce tydzień temu. Rozmawialiśmy trochę o wszystkim. Jestem teraz bardziej spokojny.

Źródło: Autosport.com

KOMENTARZE

7
Kamikadze2000
03.08.2009 09:35
@rafaello85 --> chyba masz rację. MSC nie powróciłby tylko na jeden wyścig, szkoda zachodu. Ale wątpię w to @kkacperek, że wróci na stałe (w 2010r.). Filipku - wracaj szybko do zdrowia!!!!
kkacperek
02.08.2009 07:35
rafaello85 zgadzam się.a pozatym myśle że i tak jeszcze 1 sezon spokojnie by w F1 pojeżdził bo on kocha jeżdzić :P.poczuje zew natury i pojeżdzi w 2010 ale raczej nie w ferce :P.moze i małe prawdopodobieństwo ale zawsze :D
rafaello85
02.08.2009 07:32
Felipe nieprędko wróci za kółko. Nie chce mi się wierzyć w to, że Schumi robi sobie tyle zachodu aby powrócić tylko na 1 wyścig. Niemiec na bank pojedzie we wszystkich eliminacjach do samego końca tego sezonu.
marrcus
02.08.2009 04:18
żałosne są twe texty o odwiedzaniu w szpitalu
MairJ23
02.08.2009 03:28
taki z niego przyjaciel ze po tygodniu sie tam zjawil i wiedzial wszystkio od Jeana i Nicolasa. Czyli byly szef i agent sa bardziej zainteresowani jego zdrowiem niz "przyjaciel" Michal :) ok juz starczy :) Pieknei postapil ze si etam pojawil i ze bedzie go zastepowal (Masse) po pogadaniu sobei z nim. Cos tam jeszcze z czlowieka zostalo w wielkim mistrzu. Zycze mu powodzenia i chcialbym teraz zobaczyc co potrafi Kimi przy "malej" presji. Michael bedzie mial sporo do udowodnienia nie tylko ludziom ale glownie sobie ! bo to zawsze byl najwiekszy jego przeciwnik. Bez testow moze byc ciezko ale 3 godziny testow moze starcza. Nie takimi samochodami wygrywal wyscigi. Ktos tu kiedys napisal - ze Michael sobie nei poradzi bez TC - niezle mnie to ubawilo - swiadczy to tylko o poziomie widzy ludzi ogladajacych F1 od 3 lat. Pozdro
prozaq
02.08.2009 02:05
Ja natomiast wrecz przeciwnie, z calym szacunkiem do Massy...mam ochote zobaczyc Schumachera jak nikogo innego w najblizszym wyscigu :) i wreszcie jak za dawnych czasow czekam z niecierpliwoscia na kolejny start F1 !
McLuke
02.08.2009 12:29
żal... czyli jednak MSC pojedzie za niego... :/ Chyba bardziej wole zobaczyć kogokolwiek innego :] Massa wracaj do zdrowia jak najszybciej!! :)