Hamilton krytykuje stan trasy w Singapurze
Brytyjczyk narzeka na nierówności
26.09.0915:50
2206wyświetlenia

Lewis Hamilton skrytykował w sobotę stan nawierzchni toru w Singapurze po nieudanych piątkowych sesjach.
Brytyjczyk pojawił się na ostatniej sesji treningowej z zupełnie nowym podwoziem McLarena po odkryciu w nocy przez jego zespół problemów.
Jest to bardzo pofałdowana trasa i jazda po niej w naszym samochodzie była dość słaba- stwierdził obecny mistrz świata.
Mocno trzęsie. Bolid podskakuje, odbija się i ślizga.
Mówiono o tym, iż singapurscy organizatorzy pracowali nad gładkością w najbardziej wyboistych miejscach od zeszłorocznej inauguracji, lecz Hamilton stwierdził:
Ciągle jest bardzo źle. Szczerze to nie widzę różnicy. Owe problemy były prawdopodobnie omawiane podczas spotkania kierowców.
Hamilton dodał, iż zmiany w zakręcie nr 10 (szykana) właściwie sprawiły tylko pogorszenie bezpieczeństwa na torze.
Teraz są tam duże, grube krawężniki i nie ma miejsca na awaryjne wyjechanie, więc jest bardziej niebezpiecznie. Jestem pewien, że GPDA będzie miało na koniec tygodnia uwagi o torze, które pomogą FIA ulepszyć go w następnym roku- dodał.
Źródło: Motorsport.com
KOMENTARZE