Morelli: Kubica zostaje w Renault
Menedżer Polaka potwierdził, że decydował się on na pozostanie w zespole Renault
04.01.1014:36
6635wyświetlenia

Robert Kubica zdecydował się na pozostanie w zespole Renault, choć ten został sprzedany nowemu właścicielowi w zeszłym miesiącu. Polak miał w kontrakcie zapisaną klauzulę, że jeśli zespół nie będzie w całości w rękach koncernu Renault, to może z niego odejść.
W grudniu spółka inwestycyjna Genii Capital z Luksemburga przejęła sporą część udziałów w Renault F1 (szacowaną na 75%), ale Kubica postanowił zostać na sezon 2010 w stajni z bazą w Enstone. Menedżer polskiego kierowcy Daniel Morelli żądał od szefów Renault
wyjaśnienia nowej sytuacjizwiązanej z zespołem.
Zmierzamy w dobrą stronę- przyznał Morelli w wywiadzie dla BBC Sport.
Nie ma co do tego wątpliwości, ale dla nas było istotne, abyśmy wiedzieli, kto będzie pełnił w zespole kluczowe role i znali oczywiście budżet na sezon 2010. To fundamentalne elementy, które trzeba znać, by móc planować rozwój samochodu wyścigowego.
Źródła z zespołu Renault potwierdzają, że między Polakiem i zespołem zawarte zostało już stosowne porozumienie. Morelli zaprzeczył jednocześnie, jakoby Kubica chciał wykorzystać sytuację ze zmianą właściciela, by wynegocjować dla siebie większą sumę pieniędzy. Kubica miał rzekomo przybyć w tym celu w tym tygodniu do Oxfordshire w Anglii, gdzie mieści się baza zespołu.
To całkowita nieprawda, że prosiliśmy o więcej pieniędzy- powiedział Morelli.
Nie w naszym interesie było, abyśmy zyskali na tym przewagę. Zależało nam na tym, aby to zespół miał pieniądze. Robert chce samochodu z dobrymi osiągami. Co z tego, że kierowca dostałby na początku więcej pieniędzy, ale dysponowałby słabym samochodem i nie dostawał premii za dobre rezultaty? Lepiej już zdobywać punkty i stawać regularnie na podium, niż zarabiać więcej pieniędzy.
Morelli przyznał też, że ani on, ani Kubica nie spotkali się jeszcze z nowym współwłaścicielem zespołu Gerardem Lopezem, ani też z biznesmenem z Luksemburga - Erikiem Boullierem, który tuż przed Bożym Narodzeniem został podobno zaprezentowany pracownikom jako nowy szef zespołu Renault. Morelli przyznał, że spodziewa się potwierdzenia tego w przeciągu dwóch tygodni. Włoch określił budżet zespołu na sezon 2010 jako
przyzwoity, lecz zaznaczył, iż nie ma pojęcia, skąd pochodzą pieniądze. Wie jedynie, że Lopez ma zamiar sprowadzić do zespołu nowych sponsorów.
Źródło: BBC.co.uk
KOMENTARZE