Ferrari nie przejmuje się przeniesieniem kwalifikacji na niedzielę
"Jeżeli chodzi o nas, to niewiele to zmienia"
09.10.1011:05
2033wyświetlenia

Szef zespołu Ferrari - Stefano Domenicali twierdzi, że fakt przełożenia dzisiejszych kwalifikacji na niedzielę nie będzie miał żadnego wpływu na jego team.
Wskutek mocnej ulewy nad torem Suzuka, dyrektor wyścigu Charlie Whiting musiał odwołać dzisiejszą sesję kwalifikacyjną i przenieść ją na dzień wyścigu. Początek czasówki zaplanowany jest na pięć godzin przed rozpoczęciem wyścigu (o 3.00 czasu polskiego).
Ferrari jest jedną z ekip, które doświadczyły już w przeszłości podobnej sytuacji, kiedy to sześć lat temu na torze (o ironio!) Suzuka kwalifikacje także zostały przełożone na niedzielę.
Jeżeli chodzi o nas, to niewiele to zmienia. W rzeczywistości mieliśmy do czynienia już wcześniej z sesją kwalifikacyjną i wyścigiem w jednym dniu, właśnie tutaj na Suzuce- powiedział Domenicali.
Niemniej Włoch wyraził swój żal z powodu fanów zgromadzonych na japońskim obiekcie.
Naprawdę szkoda nam tysięcy widzów, którzy stawili czoło brzydkiej pogodzie, gromadząc się na trybunach w celu obejrzenia czegoś, co powinno być ekscytującymi kwalifikacjami. W Japonii zawsze panuje wspaniała atmosfera, z prawdziwym entuzjazmem do Formuły 1: nawet dzisiaj mogliśmy zobaczyć wiele rodzin z dziećmi, co zawsze jest miłym widokiem, nie tylko w naszym sporcie.
Źródło: Autosport.com