Chandhok znajdzie posadę na przyszły sezon w Lotusie?

Hindus w roku 2011 miałby być testerem, a w sezonie 2012 kierowcą wyścigowym
23.10.1010:44
Grzegorz Filiks
1572wyświetlenia

Jeśli wierzyć ostatnim plotkom rozchodzącym się na padoku Formuły 1, to Karun Chandhok prowadzi rozmowy z Lotusem na temat kontraktu na rok 2011.

Doniesienie wyemitowała w sobotę rano podczas bezpośredniej transmisji z Korei brytyjska telewizja BBC. Jej reporter Ted Kravitz powiedział, że Hindus może w przyszłym sezonie pełnić rolę kierowcy rezerwowego w Lotusie, a w roku 2012 występować także w samych wyścigach.

Kravitz cytował członka ekipy Tony'ego Fernandesa, który miał nazwać 26-latka „świetnym facetem”. Chandhok w tym sezonie zadebiutował w F1 w barwach zespołu HRT, ale potem jego miejsce w kokpicie F110 zajął Sakon Yamamoto, mający lepsze wsparcie finansowe swoich sponsorów.

Sam zainteresowany wyraził w tym tygodniu nadzieję, że jego kariera w F1 nie dobiegła końca po uczestnictwie w zaledwie 10 grand prix. Jest wiele do omówienia z HRT co do przyszłego roku, ale rozmawiam także z innymi stajniami by zobaczyć, co jest dla mnie dostępne. Mam jednak dobre przeczucia co do moich perspektyw - cytuje Hindusa gazeta The National. Chandhok nie pojawił się na torze w ostatnich azjatyckich grand prix.

Źródło: Motorsport.com

KOMENTARZE

7
Jędruś
23.10.2010 07:33
Tyle, że Lotus mierzy wysoko.Na rynku mamy wiele kierowców lepszych od Chandhoka również ze wsparciem od sponsorów.
Yaneiro
23.10.2010 06:18
@Simi Sennę to już nawet Yamamoto pokonuje. :D
cesc123
23.10.2010 04:45
Chandhok by sie w Lotusie lepiej spisyłał .DLACZEGO ponieważ Lotus jest najlepszy z tej trójki debiutantów .
AleQ
23.10.2010 12:21
Jest to mozliwe. Jarno po 2011 roku wraz z Bariczem odejdą z F1 a wejdą w 2012 do F1 Bottas (tester Williamsa) i Chandhok. Tylko ,ze Hindus nie bedzie raczej konkurencyjny...
Simi
23.10.2010 10:09
Nie wiem na ile dobry będzie, ale w HRT nieraz pokonywał Sennę, więc może nie jest taki zły...
Mariusz
23.10.2010 09:34
W przypadku Chandhoka ponowne starty w GP2 i niemal pewne miejsce w F1 w 2012 roku za Trullego to nie byłby wcale zły wybór.
Maraz
23.10.2010 08:50
To byłoby logiczne posunięcie i zgodne ze słowami Gascoyne'a: doświadczony w miarę dobry jak na GP2 kierowca do zbierania informacji o oponach Pirelli w wyścigach GP2, będący jednocześnie rezerwowym kierowcą Lotusa.