Testy w Montmelo dzień 5/5: Deszcz mocno ograniczył jazdę

Ostatni dzień testów przed rozpoczęciem sezonu 2011 upłynął pod znakiem bardzo deszczowej pogody, która mocno ograniczyła aktywność czterech zespołów, które zaplanowały obecność na torze Catalunya także w sobotę.

W porannej sesji kierowcy wykonali tylko po kilka okrążeń instalacyjnych i dopiero tuż przed przerwą obiadową Lewis Hamilton (McLaren) przejechał parę okrążeń pomiarowych, ustanawiając najlepszy czas 1:50,280. W popołudniowej sesji także długo nie działo się nic ciekawego, aż w końcu na sto minut przed końcem testów Hamilton wykręcił 1:49,186.

Wkrótce do akcji włączyli się także Nico Rosberg (Mercedes) i Pastor Maldonado (Williams) - ten ostatni wykręcił 1:46,780 i znalazł się na szczycie tabeli, pozostając tam prawie do końca testów (w międzyczasie poprawiając się na 1:46,580). Kiedy wydawało się, że nikt nie zdecyduje się już na jazdę, w ostatnim kwadransie nastąpiło największe natężenie akcji. Wtedy też Rosberg ustanowił najlepszy czas dnia - 1:43,814, pokonując Maldonado o ponad pół sekundy. Hamilton musiał zadowolić się trzecim miejscem (1:44,560).

Na końcu tabeli znaleźli się Michael Schumacher (zmiana Niemca wypadła przed południem i wówczas przejechał on tylko pięć okrążeń instalacyjnych) oraz Fernando Alonso (Ferrari jeszcze przed końcem sesji zaczęło się pakować, Hiszpan także przejechał tylko pięć kółek). W dzisiejszych testach miał jeszcze uczestniczyć zespół HRT, ale brak amortyzatorów, które - jeśli wierzyć Colinowi Kollesowi utknęły na odprawie celnej - zmusił ich do zmiany planów i w tej sytuacji bolid F111 podobnie jak jego poprzednik pierwsze testy przejdzie dopiero w weekend GP.

Źródło: autosport.com