GP Europy: Vettel zdobył siódme pole position w 2011

Opis przebiegu kwalifikacji do wyścigu na torze w Walencji
25.06.1115:15
Konrad Házi
7167wyświetlenia

Kwalifikacje do GP Europy na torze w Walencji wygrał Sebastian Vettel, który osiągając już w pierwszym przejeździe w trzecim bloku kwalifikacji czas 1:36,975 nie dał szans rywalom. Obok startującego po raz siódmy w tym roku z pierwszego pola Niemca ustawi się Mark Webber (+0,2s). Czołową trójkę uzupełnił Lewis Hamilton (+0,4s).

Przed kwalifikacjami było sporo niewiadomych - jaki wpływ będzie miał zakaz zmian mapowania silnika przed wyścigiem na wynik kwalifikacji, czy kierowcy McLarena zdołają wykrzesać z opon maksimum możliwości i powalczyć w czołówce, oraz czy ktoś będzie w stanie zagrozić Sebastianowi Vettelowi, który w trzecim treningu odjechał stawce na prawie pół sekundy.

Q1

Jako pierwszy na tor wyjechał Nick Heidfeld i to on jako pierwszy przejechał pomiarowe okrążenie - 1:41,897. Niemiec przez jakiś czas pozostawał na prowadzeniu, mimo iż sporo kierowców było już na torze. Mimo wszystko uzyskiwane czasy były wciąż na poziomie 1:42.

Przez pierwszych dziesięć minut pierwszego bloku kwalifikacji na torze nie pojawili się tylko Perez, Buemi oraz Alguersuari, natomiast na prowadzeniu po raz kolejny znalazł się Sebastian Vettel z rezultatem 1:39,356. Za Niemcem plasował się Jenson Button, a trzeci był Fernando Alonso. Nie było to jednak jeszcze ostatnio słowo ze strony kierowców czołowych zespołów.

Przed zjazdem do boksów Sebastian Vettel poprawił swój czas osiągając 1:39,116, na drugie miejsce wskoczył Lewis Hamilton, a trzeci był Jenson Button. Różnice między tą trójką były jednak minimalne - na poziomie 0,1s. Wyżej wymienieni kierowcy nie zamierzali już wyjeżdżać na tor, jednak pozostali, po krótkich wizytach w boksach, powrócili na tor, by raz jeszcze spróbować szczęścia.

Wielu kierowców zdecydowało się na wykorzystanie kompletu miękkich opon. Pozwoliło to między innymi awansować Felipe Massie na pierwsze miejsce, wyprzedzając Vettela i Schumachera, a kilku innym kierowcom, między innymi Adrianowi Sutilowi i Sergio Perezowi zakwalifikować się pewnie do Q2. Tak więc po Q1 odpadli Alguersuari, Kovalainen, Trulli, Glock, Liuzzi, D'Ambrosio i Karthikeyan. Wszyscy zdołali zmieścić się w limicie 107%. W końcówce sesji drobne problemy miał też Jarno Trulli, który na swym ostatnim mierzonym okrążeniu obrócił się w ostatnim zakręcie, co zmusiło go do zjazdu do boksów.

Q2

W drugim bloku kwalifikacji nikt nie zdecydował się czekać na rozwój sytuacji i wszystkie zespoły, nawet ekipy należące do grupy faworytów, zdecydowały się już na samym początku wypuścić swych kierowców na miękkich oponach. W garażach pozostawali jedynie Pietrow i Buemi.

Progresja czasów była niesamowita i wciąż następowały zmiany na pozycji lidera. Na półmetku drugiego bloku na prowadzenie po raz kolejny wyszedł Sebastian Vettel, odskakując od drugiego w tym czasie Hamiltona o ponad 0,4s. Trzeci był Button z podobną stratą.

Sesja została jednak w tym czasie przerwana na kilka minut, ponieważ w ostatnim sektorze na środku toru zatrzymał się Pastor Maldonado, którego bolid odmówił posłuszeństwa. Porządkowi nie mogli usunąć jego bolidu bez użycia ciężkiego sprzętu, ponieważ niemożliwe było wrzucenie biegu neutralnego.

Po kilku minutach wznowiono sesję, jednak nikt szczególnie nie spieszył się z powrotem na tor. Czołowa szóstka ostatecznie w ogóle nie zdecydowała się już wyjeżdżać, lecz nikt nie zdołał im już zagrozić. Na prowadzeniu do końca pozostał więc Vettel z czasem 1:37,305, a za nim uplasowali się kierowcy McLarena. W ostatnich sekundach kwalifikacji do czołowej dziesiątki wcisnąć zdołał się jeszcze Adrian Sutil, który wyprzedził Pietrowa o 0,034s, spychając go na 11 miejsce. Oprócz Rosjanina po Q2 odpadli też di Resta, Barrichello, Kobayashi, Maldonado, Perez oraz Buemi.

Q3

Tak jak poprzednio, tak i tym razem faworyci nie zwlekali z wyjazdem na tor, ponieważ oczywistym było, że w czołówce będzie bardzo ciasno. Po pierwszej serii mierzonych okrążeń na prowadzeniu był Sebastian Vettel z czasem 1:36,975, przed Hamiltonem i Alonso. Na tym etapie kwalifikacji czasu nie mieli na swoim koncie jedynie trzej niemieccy kierowcy - Schumacher, Heidfeld i Sutil.

Mimo, iż Vettel miał w miarę komfortową przewagę nad rywalami, jego zespół zdecydował się wysłać go raz jeszcze na tor, ponieważ na kolejny wyjazd zdecydowali się też wszyscy rywale, nie oszczędzając opon przed wyścigiem.

W końcówce sesji jedynym kierowcą, który zdołał poprawić swą lokatę był Mark Webber, który awansował na drugie miejsce, jednak również ze sporą stratą do Vettela. Na trzecim miejscu znalazł się więc Lewis Hamilton, czwarte miejsce zajął Fernando Alonso, który zrezygnował z dokończenia swego szybkiego okrążenia, ponieważ miał słaby czas w środkowym sektorze, piąty był drugi z kierowców Ferrari - Felipe Massa, który korzystał z innej specyfikacji przedniego skrzydła niż Alonso. Szósta lokata przypadła Jensonowi Buttonowi, a na kolejnych miejscach znaleźli się Rosberg, Schumacher i Heidfeld, którzy tylko raz pojawiali się na torze, przy czym Heidfeld nie ustanowił czasu. Czołową dziesiątkę uzupełnił Sutil, którego zespół zdecydował się oszczędzać opony i nie wypuszczać go na tor w Q3.

Wygląda więc na to, że zmiany regulaminowe w żaden sposób nie dotknęły kierowców Red Bull Racing. Mimo wszystko zapowiada się jutro ciekawy wyścig, zwłaszcza ze względu na znaczną różnicę w osiągach oferowanych przez poszczególne mieszanki opon i niewielkie różnice w czołówce.

Pogoda na koniec sesji
Temperatura toru: 45°C
Temperatura powietrza: 26°C
Prędkość wiatru: 4,2m/s
Wilgotność powietrza: 59%
Sucho

KOMENTARZE

76
rvs
26.06.2011 10:40
@ IceMan11 Uważasz się za najmądrzejszego (prawdopodobnie masz niemieckie korzenie), ale postępujesz jak dziecko - wdałeś się w dyskusje, wiesz, że piszesz bez sensu i nie na temat, ale dalej ciągniesz temat... Mama mówiła mi zawsze "jesteś mądrzejszy, ustąp", ale chyba niemieckie matki są inne - dziwię się, że nikt Ci z moderatorów nie zwraca uwagi... Uprzedzając Twoje uwagi - jest niedziela i nie mam czasu aby Tobie odpisywać... @ THC-303 Pomyśl sobie, co myśli o Tobie Pietrow - według niego jesteś miernotą totalnym, siedzisz przy kompie i piszesz głupoty, obrażasz innych wiedząc, że jesteś chroniony przez zmieniające się ip twojego modemu z neostrady... Ogólnie, kiedyś czytało się was lepiej... Dziś liczę na pomarańcz Vodafone na najwyższym stopniu podium...
IceMan11
26.06.2011 10:06
@Kamikadze2000 - na żaden powrót obydwu tych kierowców nie liczę. Pozdro :)
Kamikadze2000
25.06.2011 11:43
Heh, to ciekawe, co myślec o Hamiltonie czy Alonso, którzy nagminnie błędy popełniają... ;] Frastracja niektórych jest wręcz nienormalna! ;/ @IceMan11 - myślę, że od 2007 roku Raikkonen stał się innym Raikkonenem - ale jednak dopiął swego - zdobył majstra! Po 2009 roku zakończył karierę. I jej na pewno nie wznowi. Wątpię w to! Jeżeli chodzi o J.P.M., ten kierowca jest już za stary na powrót. ;] Pozdro ;))
IceMan11
25.06.2011 11:15
@Arya - było mineło. Ja nadal uważam, że KR i JPM byli najbardziej utalentowanymi kierowcami. Oni po prostu się ścigali i walczyli na torze (ci od 2007 nic nie wiedzą). Pozdro :)
Arya
25.06.2011 09:53
@IceMan11 Heh, ja wątpię żeby taki Zenek zmienił zdanie na temat Vettela, skoro uważa go za beznadziejnego kierowcę przez ten błąd w Kanadzie :D Ale kto by się przejmował jego zdaniem. Większość bardziej obiektywnych i wnikliwych fanów F1 w jakimś stopniu docenia Vettela, tzn. nie uważa go za przeciętniaka, który zawdzięcza wszystko bolidowi, faworyzowaniu i sprzyjającym zbiegom okoliczności :D @adnowseb A jak dla mnie to dziwne, że niby Seb ma w 100% wykorzystywać bolid, a nie jest jednym z najbardziej utalentowanych. To co miałby robić, żeby być za takowego uznawany? Tak w ogóle to nie da się w 100% wykorzystywać bolidu, to jakaś abstrakcja, czy bardziej hiperbolizacja, ale nie wiem co ona w tym przypadku powiedzieć. Szczerze, to ja nie wiem, skąd wniosek, że ktoś z nickiem "IceMan", a więc fan Raikkonena, powinien być fanem Ferrari. Ja kibicowałam (i w sumie kibicuję nadal, choć już nie w F1) Kimiemu, i o ile kiedy był w Ferrari, zdobywał mistrzostwo, polubiłam całkiem Scuderię, to nigdy nie byłam ich fanką, a teraz za nimi nie przepadam. Gdzieś mam nawet żal, że może ułożyłoby się inaczej, gdyby Todt nie odszedł, że byłoby jak w sezonie 2007, że postawiłby bardziej na Kimiego. Te sygnały o bolidzie nie pasującym mu w 2008 i świetna forma, gdy zabrakło Felipe wzbudzały we mnie wątpliwości, w połączeniu z miłością Włochów do ich maskotki, w odróżnieniu od małomównego i chłodnego Kimiego. Ale cóż, nikt nie wie tak naprawdę, ile było w słabej jeździe w środku 2008 znudzenia i braku motywacji Kimiego itd.
IceMan11
25.06.2011 09:14
@adnowseb - szczerze? Od kiedy oglądam F1 nie przepadam za Ferrari. Lubiłem Maci, ale ten Ron Dennis... Później mój DRIVER się przeniósł do Ferrari, więc chcąc nie chcąc trzeba było jakoś to przeboleć. O dziwo ja nigdy nie kibicowałem zespołom tylko kierowcom. Co innego lubić dane zespoły i im kibicować. Suaber, Lotus Team, Force India oraz RedBull, ale jakiegoś mega dopingu nie ma. No może najbardziej z tych wymienionych kibicuję RBR, ale to takie wiesz... Bo Seba tam jeździ i Adrian tam jest, a jak zacząłem oglądać F1 to trochę poczytałem o tym niejakim Adrianie Newey'u i zafascynował mnie kolo, a teraz ze swoją ekipą robią FIA w balona co mnie cieszy :) Poza tym chyba większośc kibicuje danemu zespołowi bo tam ich ulubiony kierowca jeździ. Ja na przykład nie kumam Włochów, którzy czekają na zwycięstwa Ferrari, a nie na danego kierowcę. No dobra może i jest to fajne bo widać, że obojetnie jaki driver ważne aby wygrywał lecz ja nie czuję takiego powiązania z żadnym zespołem. Pozdro :)
adnowseb
25.06.2011 08:26
@IceMan11 Myślałem ,że bardziej będziesz kibicował Ferrari.Twój nick mnie zmylił. IceMan to mi się kojarzy z Ferrari. Odnośnie Sebastiana to fajnie że ma takich fanów jak Ty,ale ja chyba się do niego nie przekonam,co nie zmienia faktu ,że zaliczany jest do NAJLEPSZYCH. pozdrawiam.
IceMan11
25.06.2011 07:42
@Zomo - napisałem mogą. To, że teraz RBR wygrywa. Może w przyszłym siły sie wyrównają bo takie Ferrari i McLaren potrafią szybciej doskoczyć do rywala niż RBR i inne zespoły środka stawki przed sezonem 2009. Wtedy były tylko 2 zespoły, zawsze były dwa zespoły. Kilka razy Williams sie pokazał, kilka razy BMW, ale nikt nie był wstanie wygrać z Ferrari i McLarenem i to one zawsze walczyły. W 2005 wkroczyło Renault, ale wtedy słabo jeździły Ferki, a w 2006 Maci i tak znowu były dwa zespoły. Teraz są 3, które walczą w Q o 1-sze linie i w wyścigu o podium. Słabsza dyspozycja nie kończy się tym, że tylko jeden zespół cię wyprzedzi bo reszta jest tak daleko, że i tak cię nie dogonią. Teraz gorsza dyspozycja zespołu i już nagle 2 zespóly są z przodu, a ty dojeżdżasz ledwo w okolicach podium. Pozdro :) @adnowseb - spoko i takie coś popieram, a nie tekst w stylu Zenka i wielu wielu innych. Chociaż ja i tak jestem przekonany, że jeszcze zmienicie zdanie na temat Sebastiana. To tylko kwestia czasu :D
adnowseb
25.06.2011 06:01
Bardzo się ucieszyłem,gdy tak wielki autorytet ,jakim jest pan Maurycy Kochański powiedział,że Vettel wykorzystuje w 100% bolid, natomiast nie zalicza go do najbardziej utalentowanych. Podzielam jego pogląd całkowicie.Nie chcę ująć Sebastianowi ,bo faktycznie trzeba umieć wykorzystać walory bolidu.
Makintosz_HD
25.06.2011 05:57
@grzesiek811 MAS i WEB to niezbyt trafne przykłady bo ALO i VET to liderzy swoich ekip i to na nich stawia zespół. Przykładów wiele z zeszłego sezonu ( skrzydło Webera dla Seby czy słynne juz Felipe.... srutu tutu jest szybszy od Ciebie) Button był bezbarwnym kierowcą do czasu gdy nie dostał samochodu który odstawał od konkurencji. Tak było w Brown GP a teraz Maclaren zapewnia mu auto ze ścisłego TOP3. Kubica natomiast w słabym Renault potrafił pokazać klase a to auto 5 w rankingu, do tego brak kasy w teamie na udoskonalenia. Myśle że w stawce jest tylko 3 takich fajterów- KUB, ALO, HAM
grzesiek811
25.06.2011 05:27
Wszystko prawda. Kilka lat temu wszystko zgarniał Schumacher i było jeszcze nudniej. Na wszystko trzeba poczekać. Gdy Button zaczynał jeździć, wróżono, że szybko zdobędzie tytuł. Kilka lat później nikt już w to nie wierzył, ale on się doczekał. Może Robert też się doczeka jeżeli wróci (w co wszyscy wierzymy). Może być też tak, że nigdy nie dostanie konkurencyjnego bolidu i nie będzie w stanie zdobyć mistrzostwa. Co do tego, że to bolid zdobywa mistrzostwa, to się nie zgodzę. Zobaczcie jak się prezentuje np. Massa czy Webber w porównaniu do swoich partnerów. Bolid to podstawa, ale musi mieć dobrego kierowcę.
MairJ23
25.06.2011 04:31
@Makintosz_HD dokladnie tak - ale musze powiedziec ze male zarty w postaci sploszonego Sebastiana na ostatnim okrazeniu w Montrealu nikomu nie zrobia krzywdy. Mi sie zawsze wydaje ze tu sie pojawiaja ludzie ktorzy znaja sie nieco na wyscigach i wiele im tlumaczyc nie trzeba - przeciez to oczywiste ze Sebastian znakomitym kierowca jest i to pewne ze bedzie jeszcze nie raz mistrzem F1.... nikomu chyba tego tlumaczyc nie trzeba. i o ile pozwoli zdrowie - Kubica tez bedzie mial mistrza w kieszeni bo ma niesamowity talent - i ja wiem ze to jest cos niesamowitego ze pierwszy Polak w F1 i odrazu ze znakomitym talentem - to cos jak z bajki.... ale taka jest prawda i jak ktos patrzy na cale spektrum kolowow F1 to wie ze Robert nie jest tuzinkowym kierowca - drzemie w nim mistrz.
Makintosz_HD
25.06.2011 04:16
Kto nie lubi red bulla i Sebastiana niech przełknie gorzką pigułkę.. Mnie tez obecna sytuacja nie odpowiada ale takie są wyścigi i trzeba pamiętać o tym że nastały takie czasy w F1 że to bolid wygrywa mistrzostwa a kierowca jest dodatkiem ( pamiętny wywiad z Hornerem i Neweyem ) Być może Seb ma talent, być może RBR7 jest bolidem z innej epoki ale do jasnej ciasnej nasze żale i wywody nic nie zmienią. Gdyby Rob miał takie red bulla to 90% z Nas była by w 7 niebie wiec dajmy teraz fanom Sebastiana takie 7 niebo... My musimy poczekać i wierze że jest na co... GO ROBERT
ewreteyrytu
25.06.2011 04:15
Trzeba skończyć z kłamstwami że lotus reno ma trzecią najszybszą furę i gdyby Kubica, to....
NEO86
25.06.2011 04:11
@Hellsbells Ale ja nie mówię że te wyścigi coś udowadniają. Zadałeś pytanie a ja na nie odpowiedziałem i to wszystko
Zomo
25.06.2011 04:04
@IceMan11 "a tak mamy 3 zespoły, które walczą i mogą być mistrzami." - no nie powiedzial bym. Mozna na 99% powiedziec ze sezon 2011 mamy pozamiatany przez RBR i Vettela. 3 zespoly to walcza teraz o 2 i 3 miejsca...
IceMan11
25.06.2011 03:25
@Hellsbells - RB7 zapewne nie straci pary z tłoków, ale RB8? Czemu nie. Nigdy nic nie wiadomo. Niestety (dla mnie stety) sądzę, że RBR w 2012 nadal będzie bardzo mocny. Maja tak rozwinięty bolid, że tylko dokładają rzeczy do niego, które trzeba zmienić przez regulamin. Zapewne gdyby nie zmiany w sezonie 2009 nadal byśmy oglądali walczące Ferrari z Mclarenem, a tak mamy 3 zespoły, które walczą i mogą być mistrzami. I nie chodzi mi tu tylko o 2011. W 2010 walczyły 3 zespły i 6 kierowców. Kiedy tak było? @Hellsbells - no Abu Dhabi to typowu fart, ale Malezja, Hiszpania i Brazylia to były po prostu bardzo dobre starty. Tylko w Hiszpanii w tym roku musiał przyśpieszyć i wyprzedzić stawkę co mu się udało, ale powiecie znowu. Bo ma najszybszy bolid hehe. No niestety w słabych autach się nie wygrywa. Już nawet Robert miał zarąbistego farta w Kanadzie i jakoś wszyscy piszą, że to dzięki talentowi. Okay ja nie mówię, że nie ma talentu bo go ma od chłolery, ale dwóch wrogów wykończonych w tym samym czasie? Czasami trzeba mieć szczęście jak Seba w Abu Dhabi i Robert w Kanadzie.
Hellsbells
25.06.2011 03:24
@NEO86 Akurat te wyścigi wiele nie udowadniają- w Abu Dhabi '09 Hamilton miał awarię, w Brazylii '10 po wielkiej niespodziance i deszczowo-suchych kwalifikacjach wyprzedził Hulkenberga w słabym bolidzie. Pozostaje tylko Hiszpania '11 i Malezja '10 gdzie nie widzieliśmy jego walki na szczyt stawki.
NEO86
25.06.2011 03:18
@IceMan11 Malezja 2010 IceMan11, 25.06.2011 17:17 @NEO86 - w zasadzie to już oglądaliśmy. Sezon 2007 i 08 się kłania :) Racja :)
Hellsbells
25.06.2011 03:18
@IceMan11 Definitywnie! Nie nienawidzę RBR i Vettela za dominację, w końcu to oni do niej sami doszli, wyprzedzili całą konkurencję. Tak jest teraz, ale niewiadomo jak będzie później w sezonie, gdyż w końcu teraz FIA na nich usiadło. Jednak ciągle Vettel nie pokazał zbyt wiele udanych wyprzedzeń na rywalach. Nie zyczę mu źle, ale może niektórych by przekonał do siebie, gdyby RBR7 stracił parę w tłokach i walczył w środku stawki. Do tego jednak raczej nie dojdzie...
IceMan11
25.06.2011 03:17
@NEO86 - w zasadzie to już oglądaliśmy. Sezon 2007 i 08 się kłania :)
MairJ23
25.06.2011 03:17
No i jak go poogladamy podczas walk o miejsca 5 czy 7 to si eokaze jakim on jest kierowca... narazi eto czyste spekulacje.... w STR to Seba nie mogl sie rozwinac - choc dla mnie deszczowy weekend na Monza duuuzo mi powiedzial o Sebastianie.... to nie byl fart ze tam wygral to byla jego dominacja podczas treningow i podczas qual oraz wyscigu !!! nie mial sobei rownych w tamten weekend - i to duzo o tym dzieciaku mi powiedzialo !
IceMan11
25.06.2011 03:15
@NEO86 - nie mogę sobie 4-tego przypomnieć. Abu Dhabi, Hiszpania, Brazylia i...? @ZenekGP - nie dałem się łatwo złapać bo jakoś innym błędów z poprzednich sezonów nie naliczasz, a Michael, Lewis, Jenson i wielu innych trochę ich miało.
NEO86
25.06.2011 03:12
IceMan ma rację. Nie wiadomo w jaiej dyspozycji będzie Red Bull w przyszłym sezonie i napewno będziemy oglądali Sebastiana jak walczy w połowie stawki
MairJ23
25.06.2011 03:10
@ZenekGP spokojnie - ja zrozumailem o co Ci chodzilo od samego poczatku dzisiejszej dyskusji :) i nawet mnie to rozbawilo - wiec sa ludzie co sie znaja na zartach :) Bardzo tez lubei zwierzeta wiec stwierdzenie "sploszony sebastian" bardzo mi sie spodobalo i widze takiego malego jelonka biegnacego na oslep w nocy w swietle reflektorow jakiegos samochodu :) (tak - mam 35 lat i widze to w postaci kreskowki Disney'a) hehe Pozdrawiam wszystkich i zycze jutro dobrego widowiska bez zadnych podniebnych ewolucji :)
IceMan11
25.06.2011 03:09
@Hellsbells - nic na to nie poradzi, że w zasadzie cały czas startuje z PP. Poza tym jeszcze się naoglądasz jak Seba jeździ w środku 1-szej dziesiątki. Ich forma nie będzie trwała nie wiadomo jak długo. Trzeba wykorzystywac to co się ma bo drugiej takiej okazji można nie mieć. Pozdro :)
NEO86
25.06.2011 03:08
@Hellsbells 4
ZenekGP
25.06.2011 03:08
IceMan, haha;) I tu się dałeś łatwo złapac...A jak mam się nie cofać do poprzednich sezonów, skoro Newey zrobił Sebowi bolid, który co najmniej o jeden sezon wyprzedza inne zespoły?! Żeby Seb miał okazje pokazać Swoja prawdziwą klase (jeśli ja ma;))-musi mieć wiele wyścigów z walka w "srodku stawki". Na razie to jeździ bolidem z innej ligi niz reszta-taka FormułaX...;) Ps No powiedzmy, ze zac zął wygrywać wyraźnie z Markiem. To jeszcze za mało...;) No dobra-muuusze lecieć. Wiem,ze nie będziesz płakał. Papa;*
Hellsbells
25.06.2011 03:05
Coś w tym jest... Ile GP Vettel wygrał nie startując z pierwszego pola?
IceMan11
25.06.2011 03:04
Australia 2009. Przynajmniej przyznał się do błędu, a nie tak jak wielu kierowców np. Jenson w Kanadzie, że ja jechałem dobrze, a inni źle.
tommyline
25.06.2011 03:04
Mam pytanie dotyczące Park-Ferme : Czy on obowiązywał od początku, czy od końca kwalifikacji, bo jeśli Seba w pierwszym przejeździe w Q3 uzyskał najlepszy czas, to mechanicy mieli czas, by zmienić mapę silnika przed drugim (już niedokończonym :) ) stintem. I tyle byłoby z zakazów FIA.
IceMan11
25.06.2011 03:02
@ZenekGP - dobra widzę, że się nie da. Coś mało tych incydentów naliczyłeś. Ja mogę Ci podać od ręki znacznie więcej błędów obecnych kierowców. Poza tym trochę smutne jest to, że cofasz się do poprzedniego sezonu. Za 10 lat też cofniesz się do sezonu 2010 i będziesz głosić jaki to Seba jest słaby?
ZenekGP
25.06.2011 02:57
Nieprawda Ice, ja cały czas bazuje na tym: "Jest bezbłędny gdy jedzie "sam"-ale to nic nadzwyczajnego. Jak nie jedzie po "pustym" torze, to Kanada2011, Turcja i SPA2010r, Australia2009r. Wystarczy, że Newey sie zlituje i w końcu da Mu szanse ponarażać paluszek-wtedy sie zacznie...;)" Ale to na pewno takze nie "Twój poziom"...Ech Ice...Do jutra Pa;*
THC-303
25.06.2011 02:57
BARBP Ale we mnie nie ma żadnej złości. Ja już to tłumaczyłem 100 razy. Tak, w kontekście F1 Pietrow jest miernotą, tak jak w GP2 Gonzalez, w GP3 Nunes, w F2 'sami wiecie kto' itd. Oceniam według poziomu stawki i odnoszę to do pewnej przeciętnej. Mam ten komfort, że nie muszę jak pan Brundle nazywać kogoś "utalentowanym, ale nie wystarczająco szybkim", bo raczej PR forum dyskusyjnego nie obowiązuje (nie przeklinam itd itp i mnie to satysfakcjonuje). A więc jeśli odnoszę się do przeciętnej kierowców F1 (a nie kierowców cywilnych czy nawet wyścigowych ogólnie) to od Pietrowa jest obecnie gorszy tylko Karthikeyan i może Maldonado D'Ambrosio lub Jaime. Innych chętnych brak. To właśnie jest mierność w kontekście F1, jeśli nie chcesz nazywać rzeczy po imieniu znaczy, że wolisz oglądać Pietrowów i Narainów niż marnujących się z braku zasobów Hulka czy Turveya w GP2. Tak samo jest z Trullim i Webberem zamiast młodszych i bardziej perspektywicznych zawodników. Nie jeździłbym nawet jak Kevin - będę krytykował, nie komentowałbym jak Maurycy - będę krytykował, nie dobierałbym taktyk jak stratedzy SF - będzę krytykował, nie zbudowałbym bolidu jak Wirth - też będę krytykował. Chyba to proste i logiczne?
IceMan11
25.06.2011 02:53
"...Już lepiej, zeby nikt tam Sebka nie próbował "łykać" po starcie, ani później. On sie bardzo płoszy w taqkich sytuacjach, a tu nie ma za duzo bezpiecznych trawniczków, zeby przepuszczać bezpiecznie lepszych kierowców tak jak to zrobił w Kanadzie;)" - to jest twój poziom. Na moje to nie jest żaden argument, a na tym cały czas bazujesz.
ZenekGP
25.06.2011 02:50
IceMan11, to moze wypunktuj nam jakich argumentóm mamy uzywać, bo te nasze sa i tak "O kant d..." skoro Ty te najbardziej niewygodne (dla Siebie) pomijasz, a pozostałe przeinaczasz zupełnie... Wasza Eminencjo-czekamy na Waszą oficjalną listę...;) Ps Tak naprawdę, to ja takze nie widzę sensu w "dyskusji" z Tobą. To nie jest żadna dyskusja, tylko Twoje "fochy"...Ale zeby nie było Ci za słodziusio- to jeszcze (kiedyś) pogadamy...;) Może nie jesteś aż takim beznadziejnym przypadkiem- zawsze warto próbować...:/
IceMan11
25.06.2011 02:43
@ZenekGP - oczywiście, że moge przyjąc do wiadomości i uznać racje kogos innego odnośnie wielu rzeczy, ale nie mam zamiaru przyznawać racji komus kto za jedyny punkt argumentu uznaje złamany paluszek i wyjazd na trawkę gdy ktoś kogoś będzie wyprzedzał. Narazie czytam tylko takie durne komenatrze odnośnie Sebastiana. A to, że nie wytrzymuje presji bo jest cienki i jeździ z przodu. Choć tylko raz się tak zdarzyło w tym sezonie. Jeśli nie macie innych argumentów to po prostu nie piszcie. Albo napiszcie to w sensowny sposób bym mógł was traktować poważnie. "Tonący łopatki sie chwyta" - co? Chyba brzytwy mój drogi kolego. "dlatego tak Cie tu lubimy" - możesz mnie ukryć. Nie mam nic przeciwko.
ZenekGP
25.06.2011 02:42
IceMan11, ehehe Ty się nigdy nie poddajesz, prawda?;) A czy Ty...KIEDYKOLWIEK...przyznałes sie, że nie masz racji? Pozwól, ze odpowiem za Ciebie: NIE! Bo Ty ZAWSZE masz racje. Prawda?;) Dlatego jestes takim fajnym słodziakiem i dlatego tak Cie tu lubimy:* Ps Tonący łopatki sie chwyta. Sam sie osmieszasz, ale Ty mozesz, jako fan Sebusia (kazdy zrozumie):* EDYTA: Nie ze wszystkimi, tylko z Tobą-chociaz dla Ciebie to pewnie jedno i to samo...;)
IceMan11
25.06.2011 02:36
@ZenekGP - wiem. Moim drugim imieniem jest SŁODYCZ. Moderacje wzywam, ponieważ przez nas czyli: mnie, Ciebie i innych jest bałagan na tej stronie. PS. Po osmieszeniu siebie trzeba było po prostu przyznać się, ale widać, że ciężko Ci to przechodzi przez... palce, więc zacząłeś się z wszystkimi kłócić. @BARBP - niepotrzebnie się z niego śmialiśmy :/ gdybyśmy wiedzieli czym to grozi hehehe
BARBP
25.06.2011 02:35
IceMan11 Właśnie dlatego nie lubię pisać bezpośrednio komentarzy po wyścigu, kwalifikacjach czy treningach. Za dużo pojawia się pseudo znawców, kłótni itd. Można mieć odmienne zdanie ale bez jakiś wyzwisk czy coś. THC-303 Rozumiem że nie lubisz Pietrova lub uważasz go za słabego kierowce. Okej, masz prawo do tego. Nie rozumiem jednak dlaczego od razu wyzywasz kogoś od miernot? Dużo złości w Tobie :)
IceMan11
25.06.2011 02:33
@MairJ23 - szczerze? Alonso będzie ciężko z P4 (brudna). Na pewno namiesza Mark. Ten gość nie potrafi blokować i lubi wjeżdżać w samochody przeciwników. Oczywiście jeśli dobrze wystartuje. Ja liczę na Sebastiana Vettela i chciałbym aby Mark zablokował rywali. Poza tym Seba miał świetne tempo na średniej mieszance, więc nawet jak Mark nie powstrzyma rywali to Seba powinien dobrze pojechać. Pozdro :)
ZenekGP
25.06.2011 02:33
IceMan11, jesteś słodki:* Jak ktos ma inne zdanie, niz jedynie słuszne "twojsze", to najpierw prymitywne próby osmieszania, deprecjonowania itp. A jak to nie skutkuje, to "ratunku policja!";) Prawdziwy sebusio-słodziusio z Ciebie. Powaga:)
Bambek
25.06.2011 02:32
Gdzie jest ta rzecz którą "niby" LRGP odkryło żeby mieć szybsze okrążenia kwalifikacyjne :)
MairJ23
25.06.2011 02:32
@ZenekGP lol - sploszonego sebastiana boi si enawet sam mistrz Adrian i Kurator Marko :)
IceMan11
25.06.2011 02:31
@ZenekGP - jego paluszkiem też się nie martw.
ZenekGP
25.06.2011 02:29
@IceMan11, a ja wiedziałem, że chodzi o łopatki pod kierownicą-dlatego odpowiedziałem. Coś nie pasi;) ...Moim paluszkiem się nie martw, to Sebus bardzo lubi narażać Swój paluszek. Jest bezbłędny gdy jedzie "sam"-ale to nic nadzwyczajnego. Jak nie jedzie po "pustym" torze, to Kanada2011, Turcja i SPA2010r, Australia2009r. Wystarczy, że Newey sie zlituje i w końcu da Mu szanse ponarażać paluszek-wtedy sie zacznie...;)
MairJ23
25.06.2011 02:28
@THC-303 Ladne sa te Twoje wypowiedzi tylko czemu takie zaczepne - wiec jak o uzywaniu swojego umyslu wspomniales - to proponowalbym zastanowic sie czy ktokolwiek by jezdzil w F1 za darmo ? Wiec po zastanowieniu sie jak widzisz to taki Pay-Driver zarabia pieniadze ! - moze nie sa one bezposrednio placone przez pracodawce - ktorym jest tu LRGP tylko przez wlasnych sponsorow - wiec zarabia ! i o to chyba przedmowcy chodzilo - nie trzeba odrazu szukac odwetu... mozna sie przyznac do bledu - bo nazywanie Petrova miernota to lekka przesada. Nie jestesmy fanami tego sportu aby ponizac aktorow tego spektaklu. Mam nadzieje ze rozumiesz o co mi chodzi choc bardzo odbieglem od tematu (artukulu) Alonso z 2 linii - przeczuwam atomowy start - w koncu Hiszpania :) Mam nadzieje ze Mark tez cos pokaze jutro. Moze tez Michael by chcial nas uraczyc jakas niespodzianka jutro :) pozdrawiam i zycze dobrego wyscigu jutro - bo wiem ze wszystkie do tej pory byly nudne - oprocz lotniczych popisow Marka w zeszlym roku :) hehe
IceMan11
25.06.2011 02:26
Myślę, że moderacja może wkroczyć i usunąć nasze wypowiedzi bo nie dotyczą niczego, a widać, że Pan Zenek się z coraz to większą falą krytyki rozkręca. Czyżby doświadczenie wyniesione z ONET?
ZenekGP
25.06.2011 02:23
@Arya, ...żeby oddać zwycięstwo bez walki "bezpośredniej" na kilka zakrętów przed meta, to...trzeba kochac Swoich "antyfanów" haha:D
IceMan11
25.06.2011 02:23
@ZenekGP - no nie wiedziałem, więc nie odpowiadałem, ale tylko taki znwaca jak Ty mógł palnąc biegi. No weź nie ośmieszaj się więcej. Dalszej części nie ma co komentować bo jak narazie Seba popełnia najmniej błędów. W tym roku więcej ich popełnili tacy kierowcy jak Jenson i Lewis. PS. narazie paluszek możesz Ty połamać jak dalej będziesz pisał takie twórcze komentarze :D
NEO86
25.06.2011 02:23
ZenekGP musi być bardzo zdesperowany częstymi zwycięstwami Vettela do tego stopnia że aż przeszkadza mu jego paluszek :))))
ZenekGP
25.06.2011 02:19
[quote="IceMan11"]@rrouter - też chciałbym wiedzieć. Tylko, że znacznie więcej ;P[/quote] Tyle ześ Mu odpowiedział-wielki znawco torów i łopatek;) Na kierowcach też sie swietnie znasz, jak widac;) Mam tylko nadzieje, ze Sebuś nie połamie Sobie jutro "szczęsliwego" paluszka na tych szeroookich poboczach. Oby nikt Go nie straszył. Oby...;)
IceMan11
25.06.2011 02:17
@ZenekGP - Narazie możemy śmiać się z twojej kolejnej wypowiedzi. Poziom niczym WP. Pozdrawiam :)
Arya
25.06.2011 02:17
@ZenekGP Łohoho, co za ironia. Jeżeli dobrze pamiętam, to w odróżnieniu od reszty czołówki - Alonso, Buttona, Hamiltona, Massy - Vettel nie miał żadnej kraksy z innym kierowcą ani z bandą (oprócz treningów). Podobnie Webber, ale ten za to konsekwentnie odstawał tempem. Naprawdę, antyfani Vettela muszą być bardzo zdesperowani, skoro takim wielkim błędem, potwierdzającym, jak złym kierowcą jest Seb, kreślącym ponad pół roku zupełnie bezbłędnej jazdy, jest uślizg na mokrym torze, w sytuacji, kiedy i tak nie miał szans na obronę się przed Jensonem, jeśli ten by się do niego zbliżył. Cóż, jak dla mnie to tylko może świadczyć o klasie Vettela, skoro jego antyfani czują się wniebowzięci po takim błędzie i jego drugim miejscu ;)
NEO86
25.06.2011 02:15
IceMan11, 25.06.2011 16:13 @ZenekGP "Myslałem, że chodzi Koledze Rrouter o łopatki pod kierownicą-dopiero potem wyjaśnił, ze "sięgaja przy samym udzie" (wtedy nic bym nie napisał-bo nie wiedziałem, ze az tak sięgaja;)" -dziwne bo ja odpowiedziałem wcześniej od Ciebie i jakoś wszystko było jasne, a komenta nie edytował od tego czasu. Czasami lepiej się nie wypowiadać jak się czegoś nie wie. Odnośnie biegów i torów na przykład. Ja też zrozumiałem od razu o co mu chodziło, ale tak to jest jak ktoś chce błysnąć a walnie głupotę :)
IceMan11
25.06.2011 02:13
@ZenekGP "Myslałem, że chodzi Koledze Rrouter o łopatki pod kierownicą-dopiero potem wyjaśnił, ze "sięgaja przy samym udzie" (wtedy nic bym nie napisał-bo nie wiedziałem, ze az tak sięgaja;)" -dziwne bo ja odpowiedziałem wcześniej od Ciebie i jakoś wszystko było jasne, a komenta nie edytował od tego czasu. Czasami lepiej się nie wypowiadać jak się czegoś nie wie. Odnośnie biegów i torów na przykład.
ZenekGP
25.06.2011 02:12
haha:D Nie no, nie mogę z Wami. Sebkowe słodziaki, nie maja się czego czepić, to czepili sie wajchy;) A łopatki to nie wajchy? Ta od balansu wyglada pewnie jak kołowrót przy starej studni;) Teraz jak jeden napisał, że "chyba" balans hamulców, to juz Wszyscy sa ekspertami i sie zasmiewaja do rozpuku.;) Zobaczymy kto sie bedzie smiał jutro, jak Sebuś znowu napełni majteczki, bo zobaczy bolid w lusterku...;)
NEO86
25.06.2011 02:05
ZenekGP, 25.06.2011 15:45 ...Już lepiej, zeby nikt tam Sebka nie próbował "łykać" po starcie, ani później. On sie bardzo płoszy w taqkich sytuacjach, a tu nie ma za duzo bezpiecznych trawniczków, zeby przepuszczać bezpiecznie lepszych kierowców tak jak to zrobił w Kanadzie;) To raczej inni kierowcy będą musieli go przepuszczać jak będzie ich dublował :) ZenekGP, 25.06.2011 15:48 Cytat rrouter : Co kierowcy za wajchę przełączają lewa ręką ...To mogą być np. biegi-zależy kto jak ma co rozwiązane w kwestii "przełączników"...;) Hhehehhe. To żeś dowalił :)))))) Przecież biegi zmienia się łopatkami przy kierownicy ZenekGP, 25.06.2011 16:01 Jeśli ten tor jest bezpieczniejszy, to kamień spadł mi z serca. Sebcio ma gdzie umykac w razie czego:) Co widzę że żąl Ci dupę ściska że Vettel wygrywa :))))
ZenekGP
25.06.2011 02:01
[quote="IceMan11"]no czytając twoją wypowiedź odnośnie biegów.[/quote] O co Ci się nie podobało w mojej odpowiedzi? Lepiej przeczytaj Swoja...;) Myslałem, że chodzi Koledze Rrouter o łopatki pod kierownicą-dopiero potem wyjaśnił, ze "sięgaja przy samym udzie" (wtedy nic bym nie napisał-bo nie wiedziałem, ze az tak sięgaja;) Jeśli ten tor jest bezpieczniejszy, to kamień spadł mi z serca. Sebcio ma gdzie umykac w razie czego:)
sas
25.06.2011 01:59
@rrouter to ja tylko potwierdzę, że regulują tam oczywiście rozdział siły hamowania między przodem a tyłem. Robią to nawet kilka razy na okrążeniu. Bywa jednak, ze sięgają tam także w innym celu, np aby chwycić i wyrzucić z kokpitu telefon komórkowy zostawiony przez mechanika itp rzeczy :p... @ZenekGP biegi są w kierze już od daaaawna.
IceMan11
25.06.2011 01:56
@ZenekGP - no czytając twoją wypowiedź odnośnie biegów... Nie mamy o czym dyskutować. Tor jest ewidentnie bezpieczniejszy. Wszędzie same wyasfaltowane pobocza, szerszy tor. No chyba, że Vettel miałby na jednej z dwóch prostych tak sam z siebie uderzyć w bandę.
rrouter
25.06.2011 01:51
[quote="ZenekGP"][/quote] Nie chodzi mi o łopatki przy kierownicy, tylko o to jak sięgają głęboko w kokpicie z lewej strony, przy samym udzie coś przestawiają. @Semai Dokładnie o taką odpowiedź mi chodziło. Dzięki.
ZenekGP
25.06.2011 01:51
[quote="IceMan11"]to chyba Ci sie tory pomyliły bo tu jest więcej miejsca niż w Kanadzie[/quote] Tor moze i szerszy, ale połowa długości wsród barier;) Jak sie Sebek płoszy, to woli trawniczki ponoc;)
Semai
25.06.2011 01:51
@ZenekGP - przecież biegi zmienia się łopatkami na kierownicy... To poniżej po lewej to zazwyczaj jest balans hamulców.
mariuszfm
25.06.2011 01:49
@rrouter balans hamulców o ile się nie mylę, ale nie chcę wprowadzać w błąd.
ZenekGP
25.06.2011 01:48
[quote="rrouter"]Co kierowcy za wajchę przełączają lewa ręką[/quote] ...To mogą być np. biegi-zależy kto jak ma co rozwiązane w kwestii "przełączników"...;)
IceMan11
25.06.2011 01:45
@jpslotus72 - myślę, że to raczej bolid nie pozwalał na więcej, a Kamui walczy jak tylko może. Teraz mi się coś przypomniało. Była sonda, który kierowca jest twoim zdaniem najlepszym debiutantem. Nie wiem dlaczego to Sergio miał najwięcej głosów. Zdecydowanie Paul di Resta ma lepszy start swojej kariery niż Perez. Ale to tak nawiasem :) @rrouter - też chciałbym wiedzieć. Tylko, że znacznie więcej ;P @ZenekGP - to chyba Ci sie tory pomyliły bo tu jest więcej miejsca niż w Kanadzie. Poza tym sam tor jest znacznie szerszy.
rrouter
25.06.2011 01:45
Może mnie ktoś oświeci bo jestem zielony w tym temacie. Co kierowcy za wajchę przełączają lewa ręką. Myślałem, że rozwiązania rodem z kanału "F" są zabronione w tym roku, więc co oni robią, bo nie regulują se na pewno fotela :D
ZenekGP
25.06.2011 01:45
...Już lepiej, zeby nikt tam Sebka nie próbował "łykać" po starcie, ani później. On sie bardzo płoszy w taqkich sytuacjach, a tu nie ma za duzo bezpiecznych trawniczków, zeby przepuszczać bezpiecznie lepszych kierowców tak jak to zrobił w Kanadzie;)
jpslotus72
25.06.2011 01:40
Zaczyna mnie niepokoić postawa Kobayashiego - ostatni występ w Kanadzie (chodzi o część wyścigu po przerwie), treningi i kwalifikacje - coraz częściej widać błędy, jakąś stratę koncentracji... Spodziewałem się raczej, ze będzie nabierał coraz większej pewności - w sensie pewności siebie i związanej z nią wyścigowej niezawodności. Czyżby presja Pereza? - w końcu już po pierwszym pełnym sezonie w F1 Kamui z debiutanta, jeżdżącego u boku bardziej doświadczonych partnerów, sam stał się tym bardziej doświadczonym kierowcą w zespole - a przecież bagaż tych doświadczeń wciąż ma jeszcze raczej skromny.
ari2k5
25.06.2011 01:25
@IceMan11 Albo w Monako po czerwonej fladze ;]
IceMan11
25.06.2011 01:23
@nij0 - tak samo jak miał go połknąć na deszczu w Kanadzie?
Lysy
25.06.2011 01:18
top4 startuje identycznie jak rok temu ;/ Forza Vettel
nij0
25.06.2011 01:16
Pietrov w Q3 miał tylko jedną miękką mieszankę i do tego pech Maldonado, parę rzeczy się na to niepowodzenie złożyło. Szkoda, że Alonso nie staruje z pierwszej linii, połknął by na starcie Vettela...
Lysy
25.06.2011 01:11
Miernotą możesz nazwać siebie. Pietrow przynajmniej jeździ w najwyższej klasie sportów motorowych i zarabia n-razy tyle co Ty. Tyle podniecania się, że RBR straci... a wychodzi na jaw że stracili inni
THC-303
25.06.2011 01:09
Och, och: jak zmiana przepisów uderzyła w RB7! Muszę napisać wielkie: a nie mówiłem?!? "Tradycyjna szóstka odpada w Q1" jak mawia Borówka, ale już od kilku (3?) GP jest to tradycyjna siódemka. Jaime OUT. Super, że Sutil strącił Pietrowa z Q3, po raz n-ty wychodzi na jaw jak cudowna jest taktyka LRGP czekania z taką miernotą jak Pietrow do końca bloku Q na wyjazd. @down buziaczki, też Cię lubię ;] i po co te nerwy? :* Ach, jakże nieprecyzyjny skrót myślowy od 'miernota jak na najwyższą klasę wyścigową', trzeba mieć niestety chociaż odrobinę IQ żeby tę piekelnie trudną zagadkę rozwikłać. A możesz jeszcze moje sumienie i moje moralności odpowiedzieć mi ile to pay-driver zarabia? ;]