GP Singapuru: trening 1 - Problemy z torem, Hamilton najszybszy
Wyniki i opis pierwszej z dwóch piątkowych sesji treningowych na torze Marina Bay.
23.09.1113:44
8025wyświetlenia

Lewis Hamilton odnotował najszybszy czas w pierwszej sesji treningowej przed Grand Prix Singapuru. Kolejne dwa miejsca zajął duet Red Bull Racing - Sebastian Vettel i Mark Webber. Niestety głównym bohaterem treningu okazali się nie kierowcy, a wadliwe krawężniki.
Inauguracja weekendu o Grand Prix Singapuru była tak niesamowita, jak cała idea nocnego wyścigu. Pierwsza sesja treningowa rozpoczęła się z półgodzinnym opóźnieniem związanym z naprawą krawężników na zakrętach numer 3 i 14. Sprawa nie była najłatwiejsza do opanowania, ponieważ w obu miejscach trwały gorączkowe prace nadzorowane przez delegatów technicznych FIA w osobach Herbiego Blasha i Charliego Whitinga.
W rezultacie napraw, pierwszy trening został skrócony do sześćdziesięciu minut. Tradycyjnie na tor wyjechali reprezentanci najsłabszych zespołów, choć już podczas okrążenia instalacyjnego Timo Glock wypadł poza tor przez drobne problemy z nowymi hamulcami. Po zjeździe do garażu Niemiec został poinformowany o konieczności wymienienia całego układu, przez co stracił trochę czasu na torze.
Jako pierwszy czas okrążenia ustanowił po piętnastu minutach Nico Rosberg, choć chwilę później rezultat przebił jego partner z Mercedesa - Michael Schumacher. Tak jak na wszystkich torach ulicznych, częstym widokiem były drobne wyjazdy poza nitkę toru, które spowodowane są głównie słabą przyczepnością i brakiem optymalnej linii jazdy. Newralgicznym miejscem była tradycyjnie potrójna szykana w zakręcie nr 10.
Do większego incydentu doszło w przedostatnim zakręcie toru, gdy Mark Webber próbował wyprzedzić znacznie wolniejszego Timo Glocka. Australijczyk uszkodził przedni spojler zahaczając o tylną oponę bolidu Virgin Racing. Wskutek jej przebicia Niemiec zakończył jazdę i nieusatysfakcjonowany obrotem wydarzeń udał się na zaplecze swego garażu. Chwilę później na torze wywieszono czerwoną flagę po tym, jak Heikki Kovalainen zatrzymał swój bolid w zakręcie nr 18 z awarią i pożarem układu hamulcowego.
Na półmetku, czasu jednego okrążenia nie ustanowiła piątka kierowców - Kobayashi, Trulli, Alonso, Hamilton oraz Button. Wraz ze wznowieniem jazd, włoski kierowca szybko pojawił się na torze, przejmując od Kovalainena rolę zbierania informacji przed dalszą częścią weekendu. Na kwadrans przed wywieszeniem flagi w biało-czarną szachownicę, stawce przewodził Sebastian Vettel, a czołową trójkę uzupełniali Jenson Button i Mark Webber.
Niespodziewanie najszybszym bolidem okazywało się Ferrari Felipe Massy, które w punkcie pomiaru prędkości osiągnęło 290 km/h. Bardzo zbliżony rezultat osiągnął również Adrian Sutil. Tymczasem na torze trwała korespondencyjna walka między Hamiltonem a Vettelem. Z każdym okrążeniem obaj kierowcy poprawiali czas najlepszego okrążenia, aż do czasu ponownego wywieszenia czerwonej flagi z powodu uszkodzenia krawężnika na wyjeździe z zakrętu nr 7.
Po usunięciu nachalnego i często powtarzającego się problemu, kierowcom pozostały do dyspozycji trzy minuty. Dokładnym podsumowaniem sesji był widok ogromnego korku, jaki pojawił się na wyjeździe z alei serwisowej, gdy każdy z kierowców chciał wykorzystać do maksimum oddany im do dyspozycji czas.
Należy mieć tylko nadzieję, że w drugim treningu kierowcy nie będą musieli desperacko walczyć z czasem, a spokojnie oddadzą się przygotowaniom do kluczowych rozdziałów weekendu - jutrzejszych kwalifikacji i niedzielnego wyścigu.
Pogoda na koniec sesji
Temperatura toru: 33°C
Temperatura powietrza: 31°C
Prędkość wiatru: 1, 6 m/s
Wilgotność powietrza: 65%
Sucho