Sahara Force India celuje w podium klasyfikacji konstruktorów

Stevenson: "Piąte miejsce to nasze minimum".
14.01.1211:32
Nataniel Piórkowski
1820wyświetlenia

Dyrektor sportowy Sahara Force India, Andy Stevenson zapowiedział, że celem jego zespołu na nadchodzący sezon, jest ukończenie mistrzostw pomiędzy piątą, a trzecią lokatą.

W rozmowie z ESPN, Brytyjczyk powiedział: Myślę, że patrząc subiektywnie, celem jest trzecia pozycja w klasyfikacji konstruktorów. Nigdy nie powiedziałbym, że nasze aspiracje ograniczają się do czwartej. Ciągle uważam, że mamy realną szansę, aby to osiągnąć. Piąte miejsce to nasze minimum.

Od swego debiutu w Formule 1, team z Silverstone rokrocznie notował coraz lepsze rezultaty, a miniony sezon zakończył na szóstej pozycji w mistrzostwach, stanowiąc realną konkurencję dla zespołu Lotus Renault GP. Tegoroczny bolid Force India jest już gotowy do rozpoczęcia przedsezonowych testów, a po nawiązaniu współpracy z Saharą, zespół z optymizmem patrzy ku zbliżającym się wyścigom. Widziałem samochód i z pewnością dobrze się prezentuje, jednak tak naprawdę do czasu przybycia na tor, nic o nim nie wiemy. Znamy dane i ufamy konstrukcji, którą zaprojektowaliśmy, ale nie mamy pojęcia o tym, co zrobi nasza konkurencja - kontynuował Stevenson.

Źródło: f1technical.net

KOMENTARZE

20
MMM
15.01.2012 11:36
też życzę im jak najlepiej , ale... nie przesadzajmy, 5 miejsce to max co moze z nich być, ze tak powiem ;)
Aeromis
15.01.2012 03:45
Realnych przesłanek do aż tak wielkiego skoku nie ma. Zasady diametralnie się nie zmienią, bolidy więc także nie. Niby brak dmuchanych dyfuzorów mogłoby FI sporo dać jakieś pole manewru, tyle że jakoś w GP Wielkiej Brytanii 2011 wypadli bardzo słabo. Pomimo iż lubię FI, to jednak obawiam się o przyszły sezon, Lotus może wyjść z francuskiego kryzysu, a Williams raczej ma najwięcej do zyskania. Do tego dochodzi dwójka mało doświadczonych kierowców (z czego HUL mocno niesprawdzony), de facto bez lidera. Czy w jakimś teamie mogło by się coś takiego sprawdzić - wątpię. Największy plus na realność osiągnięcia tej poprzeczki jest tempo rozwoju w 2011, praktycznie byli siłą nr 5, bo Renault tylko dzięki dwóm pierwszym wyścigom nabiło swoje punkty. Argument niby mocny, bo tempo rozwoju zawsze jest bardzo istotne, jednak ze względu na ogół wspomnianych przeze mnie faktów, po prostu nie wierzę w Force India w 2012 roku.
Adam2iak
14.01.2012 03:23
Dobre ;) Byłoby miło, gdyby utarli nosa faworytom. Force India na mistrza!
Kamikadze2000
14.01.2012 01:50
Z Hulkiem może im się to udac!!! :))
jpslotus72
14.01.2012 01:40
[quote]Andy Stevenson zapowiedział, że celem jego zespołu na nadchodzący sezon, jest ukończenie mistrzostw pomiędzy piątą, a trzecią lokatą.[/quote]Innymi słowy - celują w czwartą pozycję. :) Podium to "chyba" jeszcze nie teraz. Nie tylko zespół jako całość (zaplecze, infrastruktura itp.), ale i obecni kierowcy potrzebują jeszcze "trochę" czasu, aby na poważnie zakładać sobie takie cele. Walczyć z Mercedesem i Lotusem z jednej - a Sauberem i STR z drugiej strony o jak najlepsze rezultaty w każdym wyścigu i w ostatecznej klasyfikacji to realny, choć nie tak precyzyjny (jak wymienianie konkretnych lokat) plan. "Reszta jest PR-em" (parafrazując Szekspira). :)
kovalf1
14.01.2012 12:29
Ambitny cel :) Rok temu byli blisko Renault, ale głównie dzięki świetnej postawie Sutila w końcówce. Teraz może być ciężej z mniej doświadczonymi kierowcami, którzy razem wzięci mają zaledwie 38 wyścigów w F1. Chyba że FI zbuduje doskonały bolid, to może pokuszą się o TOP5, TOP4 :)
katinka
14.01.2012 12:12
Fiu fiu, ambitne plany ma ten zespol :) Ale zycze im juz od dawna jak najlepiej, to dobrze, ze nie boja sie marzen i w zeszlym sezonie pokazali, ze mozna rozwijac bolid i walczyc do samego konca. Kierowcow maja teraz moze niezbyt doswiadczonych, ale bardzo utalentowanych, szkoda tylko, ze Adriana Sutila tam brakuje. Fajnie by bylo, gdyby 2012 skonczyli przed kims z wielkiej trojki, to powodzenia i trzymam kciuki ;)
Simi
14.01.2012 11:57
Nie wiem czy podium to nie za wysokie cele. Jeśli Lotus nadal się nie pozbiera, piąte miejsce jest w zasięgu ręki, ale nie wiem, czy pokonanie Mercedesa i jednego z wielkiej trójki - McLaren, Ferrari i Red Bull jest możliwe. Dobrze jednak, że Force India ma ambicje, a poza tym - bez wątpienia to zespół, który czyni duże postępy. Pamiętacie jeszcze ten sam zespół z 2008 roku? Kto wie czy za parę lat nie będzie możliwy skok do czołówki niczym RBR w 2009? Trzymamy kciuki.
SirKamil
14.01.2012 11:46
[quote]nie wiadomo jak przykładowo rozwiążą kwestię dmuchania spalinami na tylne skrzydło etc.[/quote] jakby tego nie zrobili, niewiele ugrają- tą sferę zmarginalizowano.
akkim
14.01.2012 11:45
@Metalpablo Jakś wielka rewolucja w tym roku nie grozi, aby nagle się narodził "cudny" samochodzik. A jak Piszesz - "5 miejsce" nie jest opcją złudną, tyle, że jakby nie patrzeć to przecież nie pudło.
Metalpablo
14.01.2012 11:34
Jak bym wcale tak się nie śmiał. Może to trochę naiwnie z mojej strony, ale ja jestem w stanie uwierzyć, że będą na minimum 5 miejscu. Nigdy nie zapomnę jak na początku 2005 roku Toyota (ewentualnie koniec 2004), deklarowała w F1Racing, że wreszcie będą mieć dobry samochód i ja im bardzo uwierzyłem. No a niedługo potem się okazało, że zespól, który w 2004 roku miał kolosalne problemy, chodź by ze zdobyciem jakiegokolwiek punktu jest wstanie kończyć wyścigi na pudle. Nie jedni byli wtedy zaskoczeni...
akkim
14.01.2012 11:34
Bez Sutila, co od "kwiatka" jakoś się nie wiedzie i do tego może przyjdzie chłopakowi siedzieć, to jest jednak pijarowski koncercik - życzenia, widać sezon nam się zbliża, pora na ćwiczenia.
Karol26
14.01.2012 11:31
Ale jaja! Ambitne cele ale do odważnych świat należy! Życzę im jak najlepiej i wierzę w Di Reste!
kabans
14.01.2012 11:30
bez sutila to pewnie nie zbudują bolidu lepszego niż caterham
WeiBF1
14.01.2012 11:11
Heh, cóż trzeba być optymistą. Ja najpierw bym radził pokonać Merca i Lotusa, a później brać się za SF, McL i RBR ;D Ale życzę powodzenia!
phildoon
14.01.2012 11:05
Ja uważam, że nie powinno się na ten moment nikogo przekreślać ani z góry skazywać na porażkę. Force India zaliczyła najlepszy jak dotąd sezon, za P6 otrzymali sporo kasy a i pozyskali potężne źródło finansowania w osobie Sahary. Nikt im dobrego bolidu zbudować nie zabroni a i mogą się nieźle wstrzelić w przepisy, nie wiadomo jak przykładowo rozwiążą kwestię dmuchania spalinami na tylne skrzydło etc. Poczekajmy do testów chociaż ja i tak już teraz życzę im jak najlepiej, nawet jeżeli na pierwszą myśl cel który sobie stawiają sprawia wrażenie "nie z tej ziemi" :D
Baroner
14.01.2012 10:59
Yyyyy... Komuś się chyba daty pomyliły(dziś jest 14 stycznia a nie 1 kwietnia).
axel
14.01.2012 10:50
Grunt, to stawiać sobie wysokie cele....
+AS+
14.01.2012 10:46
Sobota rozpoczeta z dobrym humorem.
Masio
14.01.2012 10:37
No cóż, powodzenia! ;)