Senna już podpisał kontrakt z Williamsem?

Według Autosprintu, angaż Brazylijczyka powinien zostać ogłoszony w przeciągu kilku dni
17.01.1209:18
Mateusz Szymkiewicz
1760wyświetlenia

Zespół Williams powinien wkrótce ogłosić podpisanie kontraktu z Bruno Senną, tak przynajmniej donosi włoski Autosprint.

Magazyn, powołując się na brazylijskie źródła, napisał, że Bruno Senna podpisał kontrakt obejmujący starty w tym sezonie w ekipie Williams, zastępując tym samym swojego rodaka Rubensa Barrichello. Gazeta napisała, że siostrzeniec Ayrtona Senny uzbierał ponad 14 milionów euro od swoich prywatnych sponsorów, w tym koncernu naftowego OGX, firmy telekomunikacyjnej Embartel oraz Gillete.

Ogłoszenie powinno zostać oficjalnie potwierdzone w najbliższych dniach - czytamy w raporcie. Włoski serwis również napisał, że głównym rywalem Senny o posadę w zespole z Grove, był Adrian Sutil, jednakże Niemiec ponoć stracił wsparcie swojego głównego sponsora, firmy Medion. Nieoficjalnie odnotowano również, iż Brazylijczyk podpisał kontrakt w poniedziałek.

Źródło: onestopstrategy.com

KOMENTARZE

7
R90
17.01.2012 11:37
Popieram jpslotus72. Dajmy się chłopakowi wykazać, HRT oraz połowa sezonu w Lotusie nie były pełnym odzwierciedleniem jego formy. Sam bolid Lotusa od pewnego momentu sukcesywnie z wyścigu na wyśig tracił szybkość i pewne zespoły zza ''pleców'' , pomimo, że ostatecznie zajęły za Renault miejsce w generalce, to tak naprawdę mieli pod koniec lepsze bolidy. Po ostanim GP w sezonie 2012 będzie można powiedzieć coś więcej o umięjetnościach Bruno. Ogólnie chciałem też powiedzieć, że nazwisko Senna z teamem Williams nie kojarzy się chyba zbyt dobrze..
Anderis
17.01.2012 10:50
Przestańcie już kreślić te czarne wizje. To, czy odbiją się od dna zależy od tego, czy bolid będzie w porządku. Maldonado stać na jazdę na poziomie Barrichello, a Senna był chwalony w poprzednich zespołach za informacje dostarczane na temat zachowania się bolidu. Jeśli bolid będzie OK, to dadzą radę, a jeśli nie, to żadne Rubensy czy inne Sutile nie pomogą, bo to nie kierowcy pokroju Hamiltona, Alonso, czy Vettela, którzy "zamaskowaliby" braki bolidu świetną jazdą i przyzwoitymi rezultatami od czasu do czasu. Sauber 2001, Sauber 2011 z początku sezonu (później osłabli, bo nie rozwijali EBD). Da się bez doświadczonego kierowcy. Kasa jest dla Williamsa obecnie ważniejsza, a od sezonu 2013 i tak najprawdopodobniej postawią na Bottasa, więc nie ma tak ogromnego znaczenia, kto dla nich będzie jeździł w najbliższym sezonie, tym bardziej, że na rynku brak naprawdę przekonywujących opcji.
jpslotus72
17.01.2012 10:40
Jeśli to się potwierdzi, to "czarno widzę" sprawy Williamsa... Bruno wprawdzie nie jest znowu takim kompletnym "patałachem" - HRT w pierwszym (dla Senny i dla zespołu) sezonie startów nie było odpowiednim wyznacznikiem; podobnie LRGP w drugiej połowie minionego sezonu (kiedy w stajni zapanowała frustracja i stagnacja). Ale nie jest to jednak kierowca, który mógłby stać się "lokomotywą" dla stojącego na "bocznym torze" zespołu - podobnie jest z Maldonado. Obym się mylił, ale gdyby parę wyścigową stajni z Grove mieliby rzeczywiście stanowić Bruno i Pastor, to zespół będzie miał nikłe szanse na odbicie się od zeszłorocznego dna.
Witek
17.01.2012 10:07
Nic się w Williamsie nie zmieni jeśli będą takich kierowców zatrudniać. Bylem fanem Senny ze względu na Wuja, ale niczego - absolutnie niczego nie pokazał! Tracił pozycje w oczach, a do tego popełniał bardzo głupie błędy. Owszem, Rubensowi brakowało do Schumachera, Buttona - tzn. do najlepszych, ale to solidny kierowca, z dużą wiedza w kwestii rozwijania bolidu, może wolniejszy od maksymalnych osiągów danego bolidu, ale za to zakwalifikuje go plus minus tam, gdzie być powinien. Tyle mojego zdania: tzn. ja bym Rubinho zostawił. Chociażby dla oglądania jego `podium dance` i wybuchów spontanicznej radości po wskoczeniu na podium w przypadku jakiegoś dużego farta!!!
Mahilda111
17.01.2012 09:43
@raffus OGX i Total jednocześnie wspierały w zeszłym sezonie LRGP. Any questons?
Anderis
17.01.2012 09:32
Skoro Petrobras i Castrol się kiedyś dały radę pogodzić, będąc jednocześnie sponsorami Williamsa, to PDVSA i OGX też powinny dać radę.
raffus
17.01.2012 09:29
Trochę jest zastanawiający temat wsparcia koncernu naftowego OGX - w zespół sponsorowany przez spółkę petrochemiczną PDVSA...