Organizatorzy GP Bahrajnu zapewniają o bezpieczeństwie imprezy

Tymczasem Lotus odcina się od wykorzystania fragmentu swego dokumentu przez tor Sakhir.
10.04.1221:40
Nataniel Piórkowski
1441wyświetlenia

Organizatorzy Grand Prix Bahrajnu umniejszają znaczenie głosów wzywających do natychmiastowego odwołania imprezy opierając swą decyzję na piśmie, jakie do wszystkich zespołów wysłali przedstawiciele Lotusa, którzy niedawno odwiedzili arabskie państwo.

W komunikacie wydanym przez Zayeda Al Zayaniego można przeczytać, że sytuacja w Bahrajnie nie powinna niepokoić środowiska F1, a głosy i sama debata o łamaniu praw człowieka jest przerysowana i tuszuje rzeczywistą sytuację.

W oświadczeniu jest również zacytowany raport dwóch wysłanników Lotusa, którzy niedawno odwiedzili Bahrajn w celu oceny sytuacji. Jeśli dojdzie do protestów, to prawdopodobnie ograniczą się one wyłącznie do pokojowych demonstracji. Być może zobaczymy kilka transparentów, płonących opon, ale to wszystko, czego możemy się spodziewać. Wyjeżdżamy z Bahrajnu z dużo głębszym przekonaniem, że wszystko jest pod kontrolą i prawdę mówiąc gdyby nie zwiększona ilość policji, to nie zauważylibyśmy żadnej różnicy w porównaniu do ubiegłego roku..

Wieczorem Lotus odciął się jednak od wykorzystania swego materiału przez zarządców toru Sakhir. Bahrain International Circuit wydał dziś komunikat prasowy sugerujący poparcie, jakie nasz zespół wyraża względem organizacji Grand Prix Bahrajnu. Cytaty zawarte w oświadczeniu były częścią większego, poufnego i wewnętrznego dokumentu, który w ubiegłym tygodniu został wysłany do wszystkich menedżerów zespołów F1. Lotus F1 Team jest jedną z dwunastu ekip biorących udział w Mistrzostwach Świata Formuły 1 i nigdy nie będzie próbował stanowić substytutu dla Międzynarodowej Federacji Samochodowej, która jest jedyną stroną mającą moc określenia tego, czy Grand Prix powinno się odbyć, czy też nie.

KOMENTARZE

6
SirKamil
11.04.2012 02:06
[quote]Cytaty "były częścią większego, poufnego i wewnętrznego dokumentu..." Co to za poufność i "wewnętrzność" sokoro cały świat już o tym wie?[/quote] Dzięki kulturze (a raczej jej braku) biznesowej arabów, żadna.
gpjano
11.04.2012 12:48
@jpslotus72 "Teoria spiskowa"? To wręcz jest pewne. Pomyśl ile dolarów musi popłynąć od kibiców, od organizatorów wyścigu do FIA i do Berniego. Przy takich przelewach warto zainwestować ułamek procenta na to, żeby wywrzeć nacisk na zorganizowanie wyścigu. W zeszłym roku przelali kilkadziesiąt milionów ale tak nie można w nieskończoność. Oni też chcą zarobić. Przelewają ale chcą utrzymania wyścigu w kalendarzu a jeżeli po roku sytuacja nie jest pewna to... ktoś za to musi zapłacić. Coś ostatnio mniej komentujesz :-( Żałuję bo lubie Twoje komentarze.
jpslotus72
11.04.2012 09:33
@gpjano Wiem, że to "teoria spiskowa" - ale czasem na korzystnych dla kogoś przeciekach można nieźle zarobić... Nie mam na myśli całego zespołu, ale jakiś pazerny "gaduła" mógł się znaleźć - a w tym przypadku zainteresowani mają czym płacić. Sformułowania użyte przez wysłanników jakoś mi nie brzmią jak wewnętrzny dokument - raczej jak deklaracja pisana pod czyjeś dyktando. Poza tym - skąd taka analiza nastrojów i znajomość zamiarów opozycji - Lotus zatrudnia facetów z CIA? :) A tak na marginesie - jeśli ilość policji jest zwiększona w porównaniu z zeszłym rokiem, to może właśnie oznaczać nie większe bezpieczeństwo, tylko większe obawy władzy przed ewentualnym wybuchem... W bezpiecznych krajach policja z reguły nie rzuca się w oczy.
sneer
11.04.2012 09:23
Jasne, popierajcie "demokratycznych" islamistów. Prawda jest niestety taka, że dyktatorzy w krajach arabskich, we własnym interesie trzymali za mordę fanatyków. Ale dzięki temu islamiści nie zajmowali się nami. To już przeszłość, niedługo odczujemy na własnej skórze skutki "arabskiej wiosny".
gpjano
11.04.2012 07:42
Cytaty "były częścią większego, poufnego i wewnętrznego dokumentu..." Co to za poufność i "wewnętrzność" sokoro cały świat już o tym wie?
Szkot
11.04.2012 06:30
"Organizatorzy GP Bahrajnu zapewniają o bezpieczeństwie imprezy" - tzn. zadbają o bezpieczeństwo podczas transportu na salę tortur :P