Organizatorzy GP Bahrajnu zapewniają o bezpieczeństwie imprezy
Tymczasem Lotus odcina się od wykorzystania fragmentu swego dokumentu przez tor Sakhir.
10.04.1221:40
1441wyświetlenia

Organizatorzy Grand Prix Bahrajnu umniejszają znaczenie głosów wzywających do natychmiastowego odwołania imprezy opierając swą decyzję na piśmie, jakie do wszystkich zespołów wysłali przedstawiciele Lotusa, którzy niedawno odwiedzili arabskie państwo.
W komunikacie wydanym przez Zayeda Al Zayaniego można przeczytać, że sytuacja w Bahrajnie nie powinna niepokoić środowiska F1, a głosy i sama debata o łamaniu praw człowieka jest przerysowana i tuszuje rzeczywistą sytuację.
W oświadczeniu jest również zacytowany raport dwóch wysłanników Lotusa, którzy niedawno odwiedzili Bahrajn w celu oceny sytuacji.
Jeśli dojdzie do protestów, to prawdopodobnie ograniczą się one wyłącznie do pokojowych demonstracji. Być może zobaczymy kilka transparentów, płonących opon, ale to wszystko, czego możemy się spodziewać. Wyjeżdżamy z Bahrajnu z dużo głębszym przekonaniem, że wszystko jest pod kontrolą i prawdę mówiąc gdyby nie zwiększona ilość policji, to nie zauważylibyśmy żadnej różnicy w porównaniu do ubiegłego roku..
Wieczorem Lotus odciął się jednak od wykorzystania swego materiału przez zarządców toru Sakhir.
Bahrain International Circuit wydał dziś komunikat prasowy sugerujący poparcie, jakie nasz zespół wyraża względem organizacji Grand Prix Bahrajnu. Cytaty zawarte w oświadczeniu były częścią większego, poufnego i wewnętrznego dokumentu, który w ubiegłym tygodniu został wysłany do wszystkich menedżerów zespołów F1. Lotus F1 Team jest jedną z dwunastu ekip biorących udział w Mistrzostwach Świata Formuły 1 i nigdy nie będzie próbował stanowić substytutu dla Międzynarodowej Federacji Samochodowej, która jest jedyną stroną mającą moc określenia tego, czy Grand Prix powinno się odbyć, czy też nie.
KOMENTARZE