GP Bahrajnu: Hamilton na czele po pierwszym treningu
Prezentujemy opis oraz wyniki pierwszej sesji treningowej na torze Sakhir.
20.04.1210:40
9137wyświetlenia

Lewis Hamilton wykręcił najlepszy czas okrążenia podczas pierwszej sesji treningowej przed Grand Prix Bahrajnu, wyprzedzając Sebastiana Vettela i Paula di Restę, który swój dobry rezultat zawdzięczał miękkiej mieszance ogumienia.
Niespokojny oraz wymagający weekend, zdecydowanie najbardziej kontrowersyjny wyścig w kalendarzu, wielu lat i Formuła 1, która wedle sloganu użytego na plakatach promocyjnych, ma zjednoczyć jeden naród w świętowaniu.
Podczas gdy w Manamie od samego rana ludność wyrażała swe niezadowolenie z rządów klanu Al Kalifa, niecałe dwadzieścia kilometrów dalej rozpoczynała się pierwsza sesja treningowa przed GP Bahrajnu.
Już standardowo kierowcy rozpoczęli swe jazdy od okrążeń instalacyjnych. Jak zwykle czasu nie traciła stajnia Ferrari, która pomalowała tylne skrzydła swych bolidów jaskrawą farbą flo-vis, pomagającą w pracach nad aerodynamiką samochodów. Patrząc w przeszłość Massa i Alonso wygrywali wyścigi na torze Sakhir, jednak z obecną formą F2012 żadne znaki na ziemi i niebie nie wskazywały na powtórkę takiego scenariusza. Ciekawość wzbudzała jednak inna konstrukcja, Red Bull RB8, w którego tylnej partii znajdował się niezwykle intrygujący sensor. Ekipa z Milton Keynes przywiozła do Bahrajnu masę nowych części, jednak nikt nie wspominał o będącym ostatnimi czasy na językach padoku kanale F.
Jako pierwszy czas okrążenia ustanowił Nico Hulkenberg: 1:35,544 sek, jednak już chwilę później z pozycji lidera tabeli zepchnął go jego partner z Force India, Paul di Resta. Wkrótce swój czas okrążenia odnotował także Kamui Kobayashi. Japończyk wykręcił czas odbiegający od osiągnięcia Hulka o ponad 2 sekundy. Minęło pół godziny jazd, a rezultaty pojedynczych okrążeń odnotowało tylko czterech kierowców. Jak zwykle, wraz z rozpoczęciem weekendu kierowcy rozpoczęli wielką akcję oczyszczania asfaltu, w której brali udział reprezentanci słabszych stajni. Zakręt numer dziesięć od zawsze sprawiał kierowcom ogromne problemy i nie inaczej było także dziś. Najczęściej problemy z jego przejazdem miały bolidy Lotusa i Saubera.
Po mniej więcej czterdziestu minutach od startu treningu, na czele znajdował się duet teamu z Enstone: Raikkonen z czasem 1:34,609 sek, a za nim Grosjean. Czasu nie marnował za to Valtteri Bottas, który podczas tej sesji zastępował Bruno Sennę. Fin nie próżnował i kręcił czasy na poziomie 1:37 sek. Na półmetku sesji na torze zaczęły się pojawiać samochody czołowych zespołów, co zaowocowało poprawą najlepszych czasów okrążeń. Tendencję tę zapoczątkował Sebastian Vettel, który urwał z rezultatu Raikkonena około 0,3 sek. Niemiec nie spuszczał z tempa i na kolejnym kółku jako pierwszy zszedł poniżej bariery 1:34 sek, ustanawiając rekordy we wszystkich sektorach.
Nowy weekend Grand Prix to również kolejny sprawdzian dla trzech decydowanie najsłabszych zespołów stawki. Kovalainen i Glock nie mogli narzekać na nadmiar pracy w przeciwieństwie do zawodników HRT. Karthikeyan i de la Rosa realizowali swój program starając się znaleźć taki pakiet ustawień, który pozwoli im na zakwalifikowanie się do wyścigu. Po krótkiej chwili duet Red Bulla rozdzielił Schumacher, podczas gdy drugi kierowca Srebrnych Strzał i sensacyjny zwycięzca Grand Prix Chin - Nico Rosberg jechał początkowo zdecydowanie wolniejszym tempem, jednak po kilku minutach znacznie przyspieszył i awansował przed siedmiokrotnego mistrza świata.
Na półmetku sesji czołowa piątka prezentowała się następująco: Hamilton, za nim ze stratą 0,3 sek Vettel, a dalej Rosberg, Button oraz Schumacher. Ferrari ciągle nie mogło znaleźć wspólnego języka ze swą konstrukcją, co obrazowały wyniki Alonso i Massy, którzy zajmowali odpowiednio trzynaste i piętnaste miejsca. Żadną nowością był układ końca tabeli: tradycyjnie Caterham, Marussia oraz HRT. Niezbyt obiecująco prezentowała się również frekwencja kibiców, co najlepiej obrazuje to, że Ted Kravitz z telewizji Sky był w stanie policzyć wszystkich ludzi obserwujących trening z głównej trybuny. Wynik? 58 osób.
Tymczasem w bolidzie Paula di Resty doszło do awarii KERS, co utrudniło nieco realizację programu i przerzuciło większość obowiązków związanych z pracami nad hybrydowym systemem na Nico Hulkenberga. Zgodnie z wczorajszymi zapowiedziami na torze pojawił się Bernie Ecclestone, który ostatnimi czasy nie jest bynajmniej najbardziej lubianą osobą wśród znacznej większości obywateli Bahrajnu, którzy na czas Grand Prix zapowiadają „trzy dni gniewu”. Dziennikarze na Sakhir donoszą jednak o dużych zabezpieczeniach całej imprezy i zwiększonej liczbie sił bezpieczeństwa.
Ważnym czynnikiem wpływającym na wyniki wyścigu będzie zużycie ogumienia, które w Bahrajnie powinno stać się oczkiem w głowie kierowców, ze względu na ekstremalnie wysokie temperatury. Najlepiej cały problem obrazował przejazd Michaela Schumachera, którego pośrednie ogumienie po trzynastu okrążeniach nie nadawały się już do dalszej jazdy. Na dziesięć minut przed wywieszeniem flagi w szachownicę na torze pojawił się pierwszy bolid na miękkim ogumieniu - Paul di Resta mógł dzięki temu poprawić swój rezultat i wskoczyć na trzecią pozycję. Dokonując bardzo prowizorycznego porównania czasy z dwóch stintów Szkota można wywnioskować, że różnice pomiędzy obiema mieszankami wynoszą około 0,6 sek na okrążeniu.
Ostatnie minuty nie przyniosły zmian w tabeli, a Lewis Hamilton obserwował je już z alei serwisowej. Drugi trening i wykonywane podczas niego symulacje przejazdów wyścigowych powinny przynieść więcej odpowiedzi na temat degradacji ogumienia oraz ogólnej formy poszczególnych zespołów.
Pogoda na koniec sesji
Temperatura toru: 42°C
Temperatura powietrza: 30°C
Prędkość wiatru: 2,6 m/s
Wilgotność powietrza: 28%
Sucho
REZULTATY TRENINGU 1
P. | Kierowca (Nr) | Bolid | Opony | Czas okr. | Strata | Odstęp | Okr. |
---|---|---|---|---|---|---|---|
1 | Lewis Hamilton (4) | McLaren MP4-27 | 1:33,572 | 11 | |||
2 | Sebastian Vettel (1) | Red Bull RB8 | 1:33,877 | 0,305 | 0,305 | 21 | |
3 | Paul di Resta (11) | Force India VJM05 | 1:34,150 | 0,578 | 0,273 | 26 | |
4 | Nico Rosberg (8) | Mercedes F1 W03 | 1:34,249 | 0,677 | 0,099 | 23 | |
5 | Jenson Button (3) | McLaren MP4-27 | 1:34,277 | 0,705 | 0,028 | 14 | |
6 | Nico Hulkenberg (12) | Force India VJM05 | 1:34,344 | 0,772 | 0,067 | 26 | |
7 | Michael Schumacher (7) | Mercedes F1 W03 | 1:34,483 | 0,911 | 0,139 | 17 | |
8 | Mark Webber (2) | Red Bull RB8 | 1:34,552 | 0,980 | 0,069 | 22 | |
9 | Kimi Raikkonen (9) | Lotus E20 | 1:34,609 | 1,037 | 0,057 | 18 | |
10 | Romain Grosjean (10) | Lotus E20 | 1:34,847 | 1,275 | 0,238 | 20 | |
11 | Sergio Perez (15) | Sauber C31 | 1:35,024 | 1,452 | 0,177 | 22 | |
12 | Pastor Maldonado (18) | Williams FW34 | 1:35,268 | 1,696 | 0,244 | 25 | |
13 | Fernando Alonso (5) | Ferrari F2012 | 1:35,436 | 1,864 | 0,168 | 21 | |
14 | Valtteri Bottas (19) | Williams FW34 | 1:35,497 | 1,925 | 0,061 | 24 | |
15 | Felipe Massa (6) | Ferrari F2012 | 1:35,719 | 2,147 | 0,222 | 19 | |
16 | Kamui Kobayashi (14) | Sauber C31 | 1:35,929 | 2,357 | 0,210 | 24 | |
17 | Jean-Eric Vergne (17) | Toro Rosso STR7 | 1:36,195 | 2,623 | 0,266 | 20 | |
18 | Heikki Kovalainen (20) | Caterham CT01 | 1:36,330 | 2,758 | 0,135 | 11 | |
19 | Witalij Pietrow (21) | Caterham CT01 | 1:36,484 | 2,912 | 0,154 | 18 | |
20 | Daniel Ricciardo (16) | Toro Rosso STR7 | 1:36,591 | 3,019 | 0,107 | 20 | |
21 | Charles Pic (25) | Marussia MR01 | 1:37,467 | 3,895 | 0,876 | 18 | |
22 | Timo Glock (24) | Marussia MR01 | 1:38,006 | 4,434 | 0,539 | 18 | |
23 | Pedro de la Rosa (22) | HRT F112 | 1:38,877 | 5,305 | 0,871 | 19 | |
24 | Narain Karthikeyan (23) | HRT F112 | 1:39,996 | 6,424 | 1,119 | 23 |
107% najlepszego czasu: 1:40,122
KOMENTARZE