Tost dementuje plotki o zagrożonej posadzie Vergne'a w STR

Austriak wyraził również swoje pełne wsparcie dla Francuza.
24.06.1208:21
Mateusz Szymkiewicz
933wyświetlenia

Franz Tost postanowił zdementować plotki, jakoby przyszłoroczna posada Jeana-Erica Vergne w ekipie Toro Rosso była zagrożona.

Ostatnio pojawiły się pogłoski, jakoby posada Francuza w juniorskiej ekipie Red Bulla była zagrożona, ponieważ 22-latek wyraźnie ustępuje w kwalifikacjach swoim tempem zespołowemu partnerowi - Danielowi Ricciardo. Franz Tost postanowił jednak wyrazić swoje pełne wsparcie dla Vergne'a.

Vergne jest nowym francuskim kierowcą. Ostatni rok spędził w Formule Renault 3.5 i musi się teraz uczyć nowych torów - powiedział Franz Tost, szef zespołu Toro Rosso. To nie jest takie proste, ponieważ nie da się nauczyć obiektu w jeden piątkowy trening. Jest również wysoko notowanym zawodnikiem. Osobiście oceniam go bardzo dobrze.

Austriak postanowił również wyjaśnić różnicę pomiędzy osiągami Vergne'a i Ricciardo. Daniel jest trochę bardziej doświadczony. W ubiegłym roku przejechał jedenaście wyścigów i teraz wykonuje świetną prace. Jean poprawia się z wyścigu na wyścig, a jeśli dajemy naszym kierowcom konkurencyjny samochód, to automatycznie pokazują niezłe wyniki. Vergne jest bardzo zaangażowany i ma pozytywne nastawienie. On także wykonuje dobrą robotę.

Źródło: planet-f1.com

KOMENTARZE

6
Wmiarenietypowy
24.06.2012 04:29
Alguersuari prawdopodobnie miałby więcej punktów od tej dwójki, no ale teraz już przynajmniej mają porównanie Ricciardo i Vergne'a. A przecież Jaime też nie błyszczał w pierwszym sezonie.
Kamikadze2000
24.06.2012 10:03
No właśnie - najpierw trza dac bolid na odpowiednim poziomie, a potem wymagac "cudów". Niestety klasa Ascanelliego, ograniczone wsparcie RBR oraz mały budżet są dla nich ogromnym problemem. ;/
adnowseb
24.06.2012 10:00
@mkente Zespół stać na więcej niz 9 miejsce w ''generalce''. Mam trochę inne zdanie niz Ty na temat rozwoju tego teamu. Nie myślę o mistrzostwie,ale mogliby byc bardziej konkurencyjni.(2011r przykładem) Pamiętasz Sebe w 2008 ? Pozdro:)
mkente
24.06.2012 09:17
@adnowseb STR nigdy nie było i nie będzie zespołem, który ma się rozwijać, aby w pewnym momencie wbić się do czoła stawki i walczyć o mistrzostwo. To w nim mają się rozwijac kierowcy i zbierać doświadczenie. Nic więcej. Poza tym z ocenami kierowców poczekajmy chociaż do końca sezonu. Jaime i Buemi mieli trzy sezony na zebranie doświadczenie i zaprezentowanie się. Niestety, nie pokazali nic nadzwyczajnego. Po zwolnieniu z STR inne zespoły jakoś się na nich nie rzuciły, co też pokazuje, że jakimiś wybitnymi kierowcami to oni nie są. Taki Hulkenberg w ciągu jednego sezonu pokazał potencjał, przezimował rok w FI i dziś śmiga znowu.
IceMan11
24.06.2012 08:26
@adnowseb Nie wiem na co liczyłeś jeżeli chodzi o STR z tym składem. O 5-6 miejsce w WTC? Mają słaby wóz i tyle. Jeśli bolid jest dobry to osiągi obu kierowców także. Tu można podać przykład z Australii i Bahrajnu.
adnowseb
24.06.2012 07:49
Słabiutkie jest to STR w tym sezonie.To była zła decyzja, aby wymienic kierowców. Vergne-Ricciardo miało byc ''zabójczą'' parą,niestety jest inaczej. Sezon spisany na straty. Vergne niech po tych zapewnieniach Tost'a ,w spokoju nabiera doświadczenia.